Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki bałagan na kieleckim dworcu PKP. - To chyba jakieś kpiny! - mówią wściekli pasażerowie

Luiza BURAS-SOKÓŁ
Pani Ewa z synami wybiera się do Katowic. – Nie wiemy, co mamy robić. Nawet w Internecie informacje są błędne – denerwowała się.
Pani Ewa z synami wybiera się do Katowic. – Nie wiemy, co mamy robić. Nawet w Internecie informacje są błędne – denerwowała się. Aleksander Piekarski
- Niczego nie można się dowiedzieć, znikąd pomocy! Chciałem o rozkład dopytać w kasie, ale tam usłyszałem, że z takimi pytaniami powinienem udać się do…informacji. To chyba jakieś kpiny! - denerwuje się nasz czytelnik.

Takie przykłady zdezorientowanych podróżnych można mnożyć. O zamknięciu punktu informacji na kieleckim dworcu kolejowym pisaliśmy w połowie maja. Teraz sytuacja jest jeszcze gorsza, bo w okresie wakacyjnym pociągi cieszą się dużą popularnością.

NERWY PRZY OKIENKACH

Dworzec od rana do wieczora tętni życiem. Codziennie przewijają się przez niego setki podróżnych, których zaistniała sytuacja wyprowadza z równowagi. - Nie dość, że likwidowane są kolejne połączenia, to jeszcze nie można dowiedzieć się niczego o tych aktualnych - irytuje się mężczyzna, który chce dojechać do Wrocławia.

Do Katowic wraz z dwoma synami chciała dostać się pani Ewa. - To paranoja! Od rana próbowałam dodzwonić się na numer informacyjny, w końcu postanowiłam poszukać połączeń w Internecie. Tu okazało się, że te, które wynalazłam, są nieaktualne, pociągi odjeżdżają o innych godzinach. Wiem tylko, jak dojechać do Krakowa, a potem co? - rozkłada bezradnie ręce.

MUSZĄ SOBIE RADZIĆ

Przypomnijmy, że informację na kieleckim dworcu prowadziła spółka PKP Przewozy Regionalne. Zlikwidowała ją ze względu na zbyt duże zainteresowanie kursami pociągów PKP Intercity, a zbyt małe Przewozów Regionalnych. - Nie możemy świadczyć usług dla innej spółki - tłumaczył w maju zastępca dyrektora Świętokrzyskiego Zakładu Przewozów Regionalnych Maciej Jurczenia. Tym razem nie udało nam się z nim skontaktować, jednak z pytaniem o punkt informacyjny zgłosiliśmy się do PKP Intercity, które wcześniej zastanawiało się nad uruchomieniem informacji sezonowej.

- W chwili obecnej niestety nie dysponujemy dodatkowymi pracownikami, którzy mogliby tymczasowo stworzyć punkt informacyjny na terenie dworca. W sytuacji, gdy na stacji brakuje takiego punktu za informację odpowiadają pracownicy PKP Intercity, w tym przypadku są to osoby zatrudnione w kasach - wyjaśnia Beata Czemerajda z Biura Komunikacji Korporacyjnej PKP Intercity. - Możemy jednak zapewnić, że sytuacja podróżujących z i do Kielc jest nam znana i pracujemy nad rozwiązaniem, które poprawiłoby ten stan. Osobom planującym podróż naszymi pociągami polecamy korzystanie z infolinii pod numerami telefonów: 19 757 lub 42 20 55 007 z telefonów komórkowych oraz ze strony internetowej www.intercity.pl - informuje. - Za związane z tym utrudnienia serdecznie przepraszamy - dodaje Beata Czemerajda.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie