Wielki sukces muzyki

Niewątpliwą gwiazdą był w tym roku Konstanty Andrzej Kulka (skrzypce).
(fot. Kazimierz Cuch)

Osiem koncertów XV Międzynarodowych Dni Muzyki Organowej i Kameralnej im. Stefana Ratusińskiego w Starachowicach wysłuchało około 13 tys. widzów. Jest to znacznie więcej niż w ubiegłym roku i poprzednich latach. Inicjatywę Starachowickiego Centrum Kultury i prywatnych animatorów muzyki, wspierały władze miasta i kilkunastu prywatnych sponsorów. Jest to przede wszystkim sukces muzyki.

Tomasz Ceglarski ( z lewej) i Robert Grudzień, organizują Dni od 15 lat.
(fot. Kazimierz Cuch)

O organizację koncertów zabiegają teraz proboszczowie parafii i kościołów, które dotąd nie były na trasie koncertowej. A my pamiętamy lata, że tylko ksiądz prałat Tadeusz Jędra, były proboszcz parafii pod wezwaniem Wszystkich Świętych, wyrażał zgodę na takie granie w kościele. Podczas niektórych tegorocznych koncertów brakowało miejsc siedzących w obszernych starachowickich kościołach. Prawie na wszystkich koncertach był Tadeusz Klepacz, wiceprezydent miasta odpowiedzialny za miejską oświatę, kulturę i sport. To też pewne novum i nobilitacja tej imprezy muzycznej. Od tego roku Dni mają swojego patrona - Stefana Ratusińskiego. Od tego roku zmieniali się prezenterzy. Dotąd wszystkie koncerty prowadziła Magdalena Mrózek.

Zdaniem organizatorów

Do grona stałych organizatorów wszystkich koncertów, przez 15 lat, zaliczają się Tomasz Ceglarski - starachowicki przedsiębiorca, pasjonat muzyki, Robert Grudzień - radomski organista, Kazimierz Nowicki i Barbara Kurek ze Starachowickiego Centrum Kultury. Od tego roku na każdym koncercie wspierał ich Bogusław Swat, dyrektor SCK. O ocenę tegorocznej imprezy poprosiliśmy Tomasza Ceglarskiego.

-W ogólnym wymiarze tegoroczne Dni nie odbiegały od poprzednich. Nowością jest to, że od tego roku mają patrona. Cieszy nas, że w tym roku miały tak dobrą frekwencję. Budujące jest to, że prawie na każdym koncercie był Tadeusz Klepacz, wiceprezydent miasta lub Sylwester Kwiecień, prezydent. Jako organizatorzy jesteśmy w tej szczęśliwej sytuacji, że bardzo dobrze współpracujemy z władzą i Kościołem. Proboszczowie parafii są nam bardzo życzliwi. Ostatnio rozmawiał ze mną ksiądz Henryk Wólczyński, proboszcz najmłodszej parafii miasta pod wezwanie Św. Tadeusza Judy, który chętnie przyjmie jeden z koncertów. Niektóre koncerty "wyprowadzamy" do kościołów na peryferiach miasta i też mają pełne sale.

Założyliśmy, że te dwa miesiące muzyki będą też okazją do promocji starachowickich talentów. Mamy świadomość, że w tym roku trochę za mało było muzyki organowej. Ale najlepsze starachowickie organy w kościele Wszystkich Świętych wymagają remontu. Chciałbym szczególnie podkreślić pracę organizacyjną i programową pracowników Starachowickiego Centrum Kultury. Koncerty nie miałyby tak dobrej obsady bez pieniędzy licznych sponsorów. Im też należą się słowa uznania - stwierdził Tomasz Ceglarski.

Dodajmy, że prócz instytucji zobowiązanych do animacji życia kulturalnego w mieście, imprezę wspomogły: Hydrosolar 4 Kielce, Solar-Bino Ostrowiec Św., Tanie Grzanie z Lublina, Drewmex Wąchock, Uponor Polska Sp. z o.o. z Sochaczewa. Reszta to były firmy starachowickie: Malcom, Palzyt, Artykuły Metalowo-Hydrauliczne Tomasza Ceglarskiego, Tele Intermont, Eko-Media.

Tegoroczne koncerty

Miały dużo akcentów religijnych. Wynikały one z 20 rocznicy śmierci księdza Jerzego Popiełuszki, Dnia Papieskiego, jubileuszu parafialnego chóru "Merides". Na równi prezentowały sławy muzyczne i wokalne, jak i starachowiccy, utalentowani amatorzy. Przypomnijmy je w telegraficznym skrócie.

Pierwszy

Koncert inaugurujący tegoroczne XV Międzynarodowe Dni Muzyki Organowej i Kameralnej im. Stefana Ratusińskiego w Starachowicach, odbył się w Szkole Muzycznej I stopnia im. Feliksa Rybickiego. Złożył się na niego krótki recital chorałów Jana Sebastina Bacha i F. Busoniego. Na fortepianie wykonał je Andrzej Ratusiński, starachowiczanin, profesor Hochschule fur Musik und Darstellende Kunst w Stuttgarcie. Jest synem Stefana Ratusińskiego, zmarłego przed ośmiu laty znanego starachowickiego organisty i nauczyciela muzyki. Imieniem jego ojca organizatorzy nazwali w tym roku cykl koncertów w ramach Dni. I tak już ma być przez wszystkie dni i lata tej muzycznej inicjatywy. Po koncercie odbyło się spotkanie z muzykiem, absolwentem Szkoły Podstawowej nr 1 w Starachowicach. Absolwenci tej szkoły, koleżanki i koledzy z klasy profesora w dużej liczbie byli na koncercie i spotkaniu.

Drugi

Drugi koncert w Miejskiej Bibliotece Publicznej to czysta promocja starachowickich talentów: Anny Adamiak, Kamila Powrózka, Pawła Jezierskiego, Leszka Kołodziejczyka. Akompaniowała im Aneta Foremniakowska.

Trzeci

Trzeci koncert XV Międzynarodowych Dni Muzyki Organowej i Kameralnej im. Stefana Ratusińskiego w Starachowicach, odbył się w kościele pod wezwaniem Matki Bożej Nieustającej Pomocy przy ul. Jana Pawła II. Wzbudził bardzo duże zainteresowanie publiczności. Wystąpiły gwiazdy muzyki i starachowickie talenty: Konstanty Andrzej Kulka (skrzypce) Robert Grudzień (organy), Georgij Agratina (fletnia Pana), Maria Huget-Skiba (skrzypce) i starachowiczanin Grzegorz Skiba (gitara). Artyści zagrali między innymi utwory Bacha, Vivaldiego, Moricone, Bacewicza i innych. Jako prezenter wystąpił Bogusław Swat, dyrektor Starachowickiego Centrum Kultury, łamiąc monopol Magdaleny Mrózek, która nieprzerwanie od 15 lat prowadziła te muzyczne spotkania nad Kamienną.

Czwarty

Kolejny, czwarty koncert w kościele pod wezwaniem Wszystkich Świętych przy ul. Radomskiej stał pod znakiem urody, wdzięku i pięknego głosu Julii Karlovej (sopran). Na organach towarzyszył jej Wiktor Łyjak, który wykonał też samodzielnie kilka utworów. Ich popis, a szczególnie pięknej Julii z Kazachstanu poprzedziły prezentacje muzyczne Konrada Salwińskiego (akordeon), starachowiczanina, mieszkającego obecnie w Łodzi.

Piąty

Piąty koncert w kościele pod wezwaniem Św. Brata Alberta w starachowickiej dzielnicy Orłowo miał odmienną formułę od dotychczasowych. Włodzimierz Matuszak, aktor znany jako proboszcz z serialu "Plebania", recytował prozę, ukazującą tragedię księdza Jerzego Popiełuszki, zamordowanego przed 20 laty. Na organach towarzyszył mu Robert Grudzień. Jego słowa przeplatały pieśni w wykonaniu Magdaleny Idzik (mezzosopran). Artystka zaśpiewała między innymi kilka wersji Ave Maria, różnych kompozytorów. Publiczność szczelnie wypełniająca kościół (dla niektórych zabrakło miejsc siedzących) słuchała tych prezentacji w pełnym skupieniu. Niektórzy płakali.

Szósty

Ten koncert w kościele pod wezwaniem Najświętszego Serca Jezusowego przy ul. Złotej zdominowała muzyka baroku. Wystąpiło Trio im. Telemanna w składzie: Dagmara Świtacz (sopran), Piotr Sadowski (skrzypce), Renata Sadowska (klawesyn, organy). Artyści wykonali między innymi utwory Bacha, Gounoda, Cacciniego, Telemanna. Osobliwością niedzielnego koncertu była sonata zwierzęca Bibera, gdzie słychać odgłosy słowika, kukułki, żaby, kury i koguta, kota, przepiórki.

Siódmy

Kolejny, już siódmy koncert w kościele w starachowickiej dzielnicy Wierzbnik miał ściśle religijną formułę. Oprócz zaproszonej na ten wieczór Scholi Organistowskiej kieleckiego Diecezjalnego Studium Organistowskiego, aktywnie uczestniczyli w nim wierni, czytający urywki Pisma świętego. Ksiądz Tadeusz Czyż, proboszcz parafii czytał ewangelię, a Zbigniew Ragan, organista parafii dał oprawę muzyczną eucharystycznego spektaklu. Schola śpiewała poszczególne części chorału gregoriańskiego. Osobowością i osobliwością Wieczoru Papieskiego był ksiądz prof. Zbigniew Rogala, wykładowca przedmiotów muzycznych w Wyższym Seminarium Duchownym w Kielcach, przewodniczący Diecezjalnej Komisji Muzycznej i przewodniczący Komisji Organistowskiej.

Ostatni

Ostatni, ósmy koncert XV Międzynarodowych Dni Muzyki Organowej i Kameralnej im. Stefana Ratusińskiego w Starachowicach w ostatnią niedzielę w kościele pod wezwaniem Matki Bożej Nieustającej Pomocy przy ul. Jana Pawła II, to przede wszystkim jubileusz 10-lecia starachowickiego chóru "Merides" pod dyrekcja Krzysztofa Zajchowskiego.

Chór działa przy wspomnianej parafii, a jego dyrygent to organista tej parafii. Chórzystom na organach towarzyszyła Aleksandra Skowrońska, absolwentka muzykologii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, nauczycielka muzyki w Państwowej Szkole Muzycznej w Starachowicach. Wieczór znów miał religijną formułę, a śpiew i muzyka stanowiły oprawę liturgiczną mszy św. odprawianej po łacinie.

W drugiej części wieczoru Sylwester Kwiecień, prezydent miasta, dokonał krótkiego podsumowania tegorocznych XV Międzynarodowych Dni Muzyki Organowej i Kameralnej im. Stefana Ratusińskiego. Wręczył listy gratulacyjne organizatorom tej dorocznej imprezy muzycznej miasta i powiatu. Przedstawiciele Starachowickiego Centrum Kultury wręczyli dyrygentowi chóru kwiaty i tort na 10-lecie.

Podsumowanie

Jedyne, co trochę denerwowało koneserów muzyki, to zbyt duża liczba wykonań pieśni Ave Maria. Każda śpiewaczka wykonywała co najmniej trzy różne wersje, różnych kompozytorów. A przecież jest tyle innej, nie mniej pięknej muzyki. Wydaje się, że na każdym koncercie powinien być wykonany chociaż jeden przebój muzyki poważnej.

W tegorocznych dniach bardzo mocny był akcent religijny, z udziałem proboszczów poszczególnych parafii. Kładziemy to na karb Dnia Papieskiego i rocznicy śmierci księdza Popiełuszki. Okazało się, że zarówno Bogusław Swat, jak i Monika Kowalczyk bardzo dobrze poradzili sobie w roli prezenterów, zastępując, wydawało się, niezastąpioną Magdalenę Mrózek.