Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ulewy nad Świętokrzyskiem. Nadal wzbierają wody wielu rzek, najgorzej na Czarnej Nidzie i Wiśle [RAPORT NA BIEŻĄCO]

Michał Nosal
Michał Nosal
Wideo
od 16 lat
W nocy z poniedziałku na wtorek w województwie świętokrzyskim opady były rekordowe w skali Polski - spadło aż 80 litrów wody na metr kwadratowy. Deszcz padał od poniedziałku do środy i spowodował znaczny wzrost stanu rzek. Mamy teraz poważne zagrożenie powodziowe i stan rzek nadal rośnie, w wielu miejscach przekroczony został stan alarmowy. Zapraszamy do śledzenia raportu na bieżąco - przysyłajcie zdjęcia i informacje o kłopotach w wodą [email protected], oraz na facebooku Echo Dnia Świętokrzyskie.

Czwartek 2 września
Nadal wzbierają wody Wisły, trudna sytuacja na Czarnej Nidzie o Bobrzy. W kilku miejscach przekroczony jest jeszcze stan alarmowy a w wielu ostrzegawczy.

Szybko wzbierają wody Czarnej Nidy, tu sytuacja jest najtrudniejsza - w czwartek o 8 rano w Morawicy było 406 centymetrów, rzeka przekroczyła stan alarmowy, to nieco mniej niż w środę o 8 kiedy było 413 centymetrów. Stan ostrzegawczy też w Tokarni - w czwartek o 8 było tam 246 centymetrów, kiedy w środę rano było 185 centymetrów.

Nadal wzbierają nadal wody Wisły - na punkcie pomiarowym w Karsach koło Nowego Korczyna w powiecie buskim stan ostrzegawczy w czwartek o 8 było aż 717 centymetrów kiedy w środę o 8 było 652 centymetry. Stan ostrzegawczy jest też na punkcie pomiarowym w Szczucinie - w czwartek o 8 było 612 centymetrów, kiedy w środę o 8 było 574 centymetry, woda nadal więc wzbiera. Stan ostrzegawczy na punkcie w Kole - w czwartek o godzinie 8 - 584 centymetrów, w środę było 553 centymetry, stan ostrzegawczy też w Sandomierzu gdzie o godzinie 8 w czwartek było 548 centymetrów, w środę o 8 było 496 centymetrów. Stan ostrzegawczy także w Zawichoście - w czwartek o 8 było 577 centymetrów; w środę o 8 - 518 centymetrów!

Poprawia się sytuacja na Kamiennej. W skarżyskim Bzinie, w czwartek o 7 było 166 centymetów, to o wiele mniej niż dobę wcześniej gdy było 264 centymetry - stan ostrzegawczy. Opada też woda w Wąchocku, w czwartek o 8 było 243 centymetry. Jeszcze przekroczony stan alarmowy. Stan ostrzegawczy nadal na całym biegu rzeki - na punkcie w Michałowie - w czwartek o 8 - 128 centymetrów; stan ostrzegawczy też w Brodach Iłżeckich - w czwartek o 8 - 224 centymetrów. W Kunowie - 209.
Wezbrały wody rzeki Czarnej. Na punkcie w Rakowie w powiecie kieleckim w środę o 8 rano było 250 centymetrów - stan ostrzegawczy, a o 17 - 247. We wtorek o godzinie 18 było 243. Stan ostrzegawczy też w dalszym biegu Czarnej - w Połańcu w środę o 8 było 301 centymetrów a o 17 już 316!

Trudna sytuacja jest nadal na Bobrzy płynącej przez Kielce i okolice. Mamy stan alarmowy. Na punkcie pomiarowym na kieleckim Słowiku w czwartek o 8 3ano było aż 338 centymetrów; w środę o 8 rano poziom wody wynosił 317 centymetrów

Rośnie też stan wody na Nidzie. Na punkcie pomiarowym w Mniszku, gmina Małogoszcz w powiecie jędrzejowskim stan wody w czwartek o 8 rano wynosił 304 centymetry, o 1 więcej niż dobę wcześniej - to stan ostrzegawczy. Stan ostrzegawczy taż na punkcie w Pińczowie - w czwartek o godzinie 8 rano było 267 centymetrów, o 9 więcej niż dobę wcześniej.

Stan ostrzegawczy także na Wiernej Rzece w Bocheńcu w powiecie jędrzejowskim - w środę o 17 poziom wody wynosił 327 centymetrów i szybko rósł. W czwartek o godzinie 8 było już 357 centymetrów.

Spokojniej na rzece Czarnej. Na punkcie w Rakowie w powiecie kieleckim w środę o 8 rano było 207 centymetrów, ponad 40 mniej niż dobę wcześniej. Stan ostrzegawczy też w dalszym biegu Czarnej - w Staszowie - w czwartek woda nagle przybrała i osiągnęła poziom 236 centymetrów - 16 centymetrów ponad stan ostrzegawczy; w Połańcu w środę o 8 było 346 centymetrów, ponad 40 więcej niż dobę wcześniej.

Równie wysoki stan wody na pobliskiej Łagowiance - na punkcie Mocha w środę o 8 rano był stan alarmowy - 438 centymetrów, o godzinie 17 woda spadła do 408 - stanu ostrzegawczego. W czwartek o 8 było już 365.

Wezbrały też wody Czarnej Włoszczowskiej. Na punkcie w Januszewicach wynosił w środę rano było 375 centymetrów i przekroczony ostrzegawczy, o 17 już 382. W czwartek o 8 stan wody wzrósł do 388 centymetrów.

Rzeka Pokrzywianka płynąca przez wschodnią część powiatu kieleckiego oraz południowe rejony powiatów starachowickiego i ostrowieckiego uspokoiła się, poziom wody wynosił o w środę o 8 rano na punkcie Włochy w gminie Nowa Słupia 233 centymetry, o godzinie 17 - 220. We wtorek o 18 było 296.

Spokój tez na Świślinie. ma punkcie w Rzepinie woda opadła do 184 centymetrów, a o 17 do 175 - to stan wysoki.

Środa 1 września
Niemal nieustannie padający deszcz sprawił, że od poniedziałku do środowego poranka świętokrzyscy strażacy odnotowali łącznie około 550 wyjazdów do wypompowywania wody z zalanych budynków i posesji oraz usuwania powalonych drzew. Ponad 200 z tych zgłoszeń pochodziło w powiatu buskiego, w którym sytuację znacznie pogorszyła ulewa, jaka przeszła we wtorkowe popołudnie. Dużo mieli także strażacy w powiecie pińczowskim. Od poniedziałku do środy rano odnotowali blisko 120 interwencji związanych z usuwaniem skutków tego, co dzieje się w pogodzie. Jak podkreślają ratownicy, zgłoszenia nadal wpływają.

Noc z wtorku na środę i środa 1 września to znów opady deszczu i coraz gorsza sytuacja na rzekach, których wody szybko wzbierają. Mamy znacznie więcej stanów alarmowych niż we wtorek.

W środę w ciągu dnia poprawiła się sytuacja na Kamiennej. W skarżyskim Bzinie, w środę o 8 było 264 centymetry, przez noc woda spadła o 6 centymetrów. W ciągu dnia w środę sytuacja się poprawiła - o godzinie 17 było 197 centymetrów o już stan ostrzegawczy. Stan alarmowy przekroczony był nadal w Wąchocku, w środę o 8 było 243 centymetry, najwięcej w ostatnich dniach, o godzinie 17 jeszcze więcej - 257. Wzrost poziomu wody jest na całym biegu rzeki - stany ostrzegawcze przekroczone zostały też na punktach w Michałowie - w środę o 8 - 111 centymetrów, o 17 - 127; stan ostrzegawczy też w Brodach Iłżeckich - w środę o 8 - 200 centymetrów, o 17 - 225. W Nietulisku Dużym i Kunowie stan wody wysoki i nadal lekko rośnie.

Wzbierają nadal wody Wisły - na punkcie pomiarowym w Karsach koło Nowego Korczyna w powiecie buskim stan ostrzegawczy w środę o 8 było 652 centymetry, kiedy we wtorek o godzinie 18 - 656, w środę w ciągu dnia wody zaczęły znów wzbierać - o 17 było w Karsach 671 centymetrów! Stan ostrzegawczy jest też na punkcie pomiarowym w Szczucinie - w środę o 8 było 574 centymetry, a 17 już 581, kiedy we wtorek o godzinie 18 - 544, woda nadal więc wzbiera. Stan ostrzegawczy na punkcie w Kole - o godzinie 8 w środę 553 centymetry, o godzinie 17 już 572, kiedy we wtorek o godzinie 18 było 501; stan ostrzegawczy też w Sandomierzu gdzie o godzinie 8 w środę było 496 centymetrów, o godzinie 17 już 523, we wtorek o 18 było 429 centymetrów. Stan ostrzegawczy także w Zawichoście - 518 centymetrów o 8 w środę i już 550 o 17!

Trudna sytuacja jest na Bobrzy płynącej przez Kielce i okolice. Na punkcie pomiarowym na kieleckim Słowiku w środę o 8 rano poziom wody wynosił 317 centymetrów - stan alarmowy, o godzinie 17 poziom wody wynosił już 343 centymetry.

Rośnie też stan wody na Nidzie. Na punkcie pomiarowym w Mniszku, gmina Małogoszcz w powiecie jędrzejowskim stan wody w środę o 8 rano wynosił 301 centymetrów, o 17 - 302. We wtorek o godzinie 18 było 293. Stan ostrzegawczy taż na punkcie w Pińczowie - w środę o godzinie 8 rano było 258 centymetrów, o 17 już 266; we wtorek o 18 - 243.

Stan ostrzegawczy także na Wiernej Rzece w Bocheńcu w powiecie jędrzejowskim - w środę o 17 poziom wody wynosił 327 centymetrów i szybko rósł.

Wezbrały też wody rzeki Czarnej. Na punkcie w Rakowie w powiecie kieleckim w środę o 8 rano było 250 centymetrów - stan ostrzegawczy, a o 17 - 247. We wtorek o godzinie 18 było 243. Stan ostrzegawczy też w dalszym biegu Czarnej - w Połańcu w środę o 8 było 301 centymetrów a o 17 już 316!

Równie wysoki stan wody na pobliskiej Łagowiance - na punkcie Mocha w środę o 8 rano był stan alarmowy - 438 centymetrów, o godzinie 17 woda spadła do 408 - stanu ostrzegawczego. We wtorek o godzinie 18 było 411.

Wezbrały też wody Czarnej Włoszczowskiej. Na punkcie w Januszewicach wynosił w środę rano było 375 centymetrów i przekroczony ostrzegawczy, o 17 już 382. We wtorek o 18 było 352.

Szybko wzbierają też wody Czarnej Nidy - w środę o 8 w Morawicy rzeka przekroczyła stan alarmowy - 413 centymetrów a o godzinie 17 było już 352!. We wtorek o 18 było tylko 258. W środę rano w Tokarni było 185 centymetrów, stan wysoki, o godzinie 17 - 198. We wtorek o 18 było 175 centymetrów.

Rzeka Pokrzywianka płynąca przez wschodnią część powiatu kieleckiego oraz południowe rejony powiatów starachowickiego i ostrowieckiego uspokoiła się, poziom wody wynosił o w środę o 8 rano na punkcie Włochy w gminie Nowa Słupia 233 centymetry, o godzinie 17 - 220. We wtorek o 18 było 296.

Spokój tez na Świślinie. ma punkcie w Rzepinie woda opadła do 184 centymetrów, a o 17 do 175 - to stan wysoki.

Wtorek 31 sierpnia
Dramatyczna była we wtorkowe popołudnie sytuacja w Busku-Zdroju i powiecie buskim. Wciąż padał tam deszcz. Około godziny 16 strażacy mówili o ponad setce interwencji. Ratowników z Buska wspierały zastępy z Jędrzejowa i Kazimierzy Wielkiej. - Najpoważniejszą sytuacją mamy w sanatoriach Nida i Krystyna, których piwnice są zalane. Pod wodą jest także droga dojazdowa – informował na gorąco młodszy brygadier Piotr Dziedzic, oficer prasowy buskiej straży pożarnej. Dramat Buska relacjonowaliśmy na bieżąco.

Strona Storm Chasers Świętokrzyskie informowała we wtorek o godzinie 17: "Obecnie w województwie obserwujemy rozwój komórek konwekcyjnych i burz. Grzmi w powiecie buskim oraz pińczowskim, burza ta kieruje się dość powolnie w kierunku powiatu kazimierskiego. Wkrótce burz może być więcej. Niestety mogą one nieść ze sobą intensywne opady deszczu, z racji na powolne przemieszczanie się komórek mogą one wzmocnić ryzyko podtopień. Dodatkowo możliwe silne porywy wiatru do 60 km/h oraz drobny grad. Nie wyklucza się pojawienia zalążka trąby lądowej. Burze powinny zaniknąć wieczorem, w nocy szansa na nie będzie minimalna. Niestety nie będzie to koniec opadów. Nad ranem oraz jutrzejszego poranka przez region może przejść kolejna strefa opadowa. Opady powinny zacząć zanikać jutro wieczorem".

Mamy prognozę Storm Chasers Świętokrzyskie na wtorkową noc i środę!. Od godziny 19 we wtorek do 14 w środę. Uwaga ! Powiat kazimierski, buski, pińczowski oraz częściowo staszowski, kielecki i jędrzejowski: "W dalszym ciągu obserwuje się bardzo silne opady deszczu pochodzenia konwekcyjnego. Całkowita suma opadu za okres ostrzeżenia może przekroczyć 70-80 milimetrów na metr. Rozległe podtopienia. Powódź jest prawdopodobna! Na pozostałym terenie Świętokrzyskiego prognozuje się intensywne/przejściowe opady deszczu o natężeniu umiarkowanym i silnym. Możliwe burze. Prognozowana suma opadów za okres ważności ostrzeżenia wyniesie około 35-60 milimetrów".

W nocy z poniedziałku na wtorek Świętokrzyskiem przeszły największe w Polsce opady deszczu! W naszym regionie spadło go najwięcej. Ostatniej doby najwięcej deszczu spadło w następujących miejscowościach: 78 milimetrów Bodzentyn, 67 Białobrzegi, 60 Bartków, 57 Święty Krzyż, 57 Cisów.

Nocą z poniedziałku na wtorek świętokrzyscy strażacy odnotowali kolejnych 30 wyjazdów do usuwania skutków deszczowej aury. W powiecie kieleckim najtrudniejsza sytuacja była w Zagnańsku. - Około godziny 23 w poniedziałek dostaliśmy sygnał, że powstało rozlewisko, które całkowicie zablokowało ruch na trasie kolejowej. Strażacy zajęli się wypompowaniem wody. Akcja trwała około cztery godziny. Potem ruch został przywrócony – relacjonował brygadier Mariusz Góra, zastępca komendanta miejskiego kieleckiej straży pożarnej.

Blisko połowa z wyjazdów bo aż 57 dotyczyła pompowania wody z zalanych piwnic. 28 kolejnych interwencji to zalane podwórka. W 14 miejscach strażacy usuwali powalone drzewa. Na liście miejsc, z których trzeba było wypompowywać wodę znalazły się też między innymi kurnik, tartak, szyb windy.

We wtorek około 13 strażacy informowali, że od północy z poniedziałku na wtorek do wtorkowego południa odnotowali 121 wyjazdów do usuwania szkód spowodowanych przez długotrwałe opady.

Trudną walkę z żywiołem strażacy prowadzili też w Napękowie w gminie Bieliny. Ratowali tu przed zalaniem posesję położoną w zagłębieniu terenu nieopodal rzeki. Ułożyli worki z piaskiem, wypompowywali zbierającą się wodę. We wtorkowy ranek ta akcja nadal trwała. Zakończyła się dopiero popołudniem. Po 17 godzinach.

Po godzinie 16 we wtorek strażacy informowali, że w całym województwie od północy odnotowali blisko 250 interwencji związanych z usuwaniem skutków ulewnego deszczu. Wieczorem mowa była już o blisko 400 wyjazdach.

W Kielcach wylała rzeka Lubrzanka, zalała drogę i most odcinając ludzi od świata. Strażacy próbują udrożnić zatkany most i uratować posesje przed zalaniem. Zobaczcie zapis transmisji z akcji:

Kilkanaście interwencji strażaków po ulewie w powiecie ostrowieckim. Pomagali uprzątnąć zalane posesje i połamane drzewa. Czytaj więcej:

Po godzinie 15 przeszła gigantyczna burza z nieprawdopodobną ulewą. Około godziny 16 strażacy mówili o ponad setce interwencji! Ratowników z Buska wspierały zastępy z Jędrzejowa i Kazimierzy Wielkiej. Więcej:

Dramatyczna sytuacja na rzekach. Stan alarmowy został przekroczony na Kamiennej i Bobrzy. Stany ostrzegawcze już na wielu rzekach. Oto jak szybko rośnie stan wód w rzekach.

W nieprawdopodobnym tempie wzbierają wody Wisły - na punkcie pomiarowym w Karsach koło Nowego Korczyna w powiecie buskim we wtorek o 6 rano był już stan ostrzegawczy i 604 centymetry wody; o godzinie 12 już 638, o godzinie 18 - 656; Wzrost wody jest nieprawdopodobnie szyki, w poniedziałek rano stan wody wynosił 230 centymetrów! Stan ostrzegawczy jest też na punkcie pomiarowym w Szczucinie - o godzinie 6 było 462 centymetry, o godzinie 12 już 504, o godzinie 18 544. Stan ostrzegawczy na punkcie w Kole - o godzinie 6 było 371 centymetrów, o godzinie 12 - 449, o godzinie 18 - 501; stan ostrzegawczy też w Sandomierzu gdzie o godzinie 12 było 353 centymetry i stan wody rósł bardzo szybko, o godzinie 6 stan wody wynosił 254 centymetry. O godzinie 18 woda przekroczyła stan ostrzegawczy - 429 centymetrów.

Stany alarmowe zostały przekroczone na Kamiennej w skarżyski Bzinie - jeszcze w poniedziałek rano było 132 centymetry, we wtorek o 6 rano już 222 centymetry, a we wtorek o 12 - już 255 i przekroczony stan alarmowy o 25 centymetrów, o godzinie 18 stan wody wynosił już 272 centymetry. Stan alarmowy przekroczony też został też w Wąchocku - we wtorek o 6 rano było 153 centymetry, o godzinie 12 już 220, aż o 30 ponad poziom stanu alarmowego! Na szczęście później woda nieco opadła - do 212 centymetrów. Błyskawiczny wzrost poziomu wody jest na całym biegu rzeki - stany wysokie przekroczone zostały też na punktach w Brodach Iłżeckich, Nietulisku Dużym i Kunowie. Poziom wody też rośnie tu bardzo szybko.

Trudna sytuacja jest na Bobrzy płynącej przez Kielce i okolice. Na punkcie pomiarowym na kieleckim Słowiku we wtorek o 6 rano poziom wody wynosił 322 centymetry - aż 22 ponad stan alarmowy. Na szczęście poziom się ustabilizował , o godzinie 12 nawet nieco spał - na 320 centymetrów a o 18 na 303 - ale nadal powyżej stanu alarmowego.

Szybko rośnie też stan wody na Nidzie. Na punkcie pomiarowym w Mniszku, gmina Małogoszcz w powiecie jędrzejowskim stan wody we wtorek o 6 rano wynosił aż 274 centymetry i przekroczył w ostrzegawczy, o godzinie 12 było już 286 centymetrów, o 18 było już 293. Wysoka woda taż na punkcie w Pińczowie - o 12 - 235 centymetrów, o 18 - 243.

Błyskawicznie rósł też stan rzeki Pokrzywianka płynącej przez wschodnią część powiatu kieleckiego oraz południowe rejony powiatów starachowickiego i ostrowieckiego. Poziom wody wynosił o we wtorek 6 rano na punkcie Włochy w gminie Nowa Słupia aż 350 centymetrów mocno przekraczając stan ostrzegawczy. O godzinie 12 było 357 centymetrów, potem woda na szczęście opadała - do 296.

Błyskawicznie rósł w poniedziałek stan rzeki Świślina. We wtorek o 6 poziom wody ma punkcie w Rzepinie aż 298 centymetrów - był to stan wysoki. O godzinie 12 było 314 centymetrów, o 18 - 290.

Wezbrały też wody rzeki Czarnej. Na punkcie w Rakowie w powiecie kieleckim we wtorek o 6 rano było 240 centymetrów i mocno przekroczony stan ostrzegawczy, o godzinie 12 wody stan wody wzrósł do 214 a o godzinie 18 do 243. Stany wysokie też w dalszym biegu Czarnej - w Staszowie i Połańcu.

Równie wysoki stan wody na pobliskiej Łagowiance - na punkcie Mocha mocno przekroczony stan ostrzegawczy - o 6 rano było 402 centymetry; o godzinie 14 było 406 centymetrów a o 18 - 411.

Wezbrały tez wody Czarnej Włoszczowskiej. Na punkcie w Januszewicach wynosił we wtorek rano było 331 centymetrów i przekroczył ostrzegawczy, o godzinie 12 stan wody wzrósł do 339, a o 18 osiągnął 352.

Szybko wzbierają też wody Czarnej Nidy - we wtorek rano w Tokarni poziom osiągnął stan wysoki - 150 centymetrów, dobę wcześniej było 120. O godzinie 12 było już 164 centymetry, o 18 - 175. W Morawicy też stan wysoki - we wtorek o 6 było 240 centymetrów, o godzinie 12 już 251 i przekroczony stan ostrzegawczy, o 18 było 258.

Zalane drogi, posesje, domy - wielka woda pustoszy gminę Bodzentyn. Strażacy mają pełne ręce roboty, na miejscu jest także Burmistrz Miasta i Gminy Bodzentyn, Dariusz Skiba. Najgorsza sytuacja jest w Świętej Katarzynie, Bodzentynie i  Wilkowie. - Woda uszkodziła wiele dróg, wjazdów, zalała posesje. Brałem udział w ewakuacji starszego mieszkańca naszej gminy, ponieważ wylała rzeka Psarka i pozostawienie tego pana w domu byłoby bardzo niebezpieczne - relacjonował burmistrz we wtorek, 31 sierpnia rano.  Na kolejnych slajdach zdjęcia zalanej gminy Bodzentyn >>>

Wielka woda w gminie Bodzentyn. Zalane wsie. Trzeba było ewa...

Poniedziałek 30 sierpnia
W poniedziałek w ciągu dnia pogorszyła się sytuacja na Nidzie w okolicach Wiślicy. Niespokojnie jest także nad rzeką Rzoską przy jej ujściu do Kanału Strumień w gminie Solec-Zdrój. Więcej na ten temat Kanał Strumień wzbiera w gminie Solec-Zdrój, w gminie Wiślica Nida podchodzi pod zabudowania

W Krzyżanowicach w powiecie pińczowskim woda zalała drogę. W Kielcach zaczął przeciekać dach na budynku Szkoły Podstawowej numer 34 przy ulicy Naruszewicza. Strażacy zabezpieczyli go plandeką.

W powiecie ostrowieckim strażacy odnotowali w deszczowe poniedziałkowe popołudnie kilka wyjazdów do zalanych posesji. Interweniowali między innymi w Ćmielowie przy ulicy Raciborskiego, gdzie woda spływająca z położonego wyżej terenu wdarła się na jedno z podwórek.

Większość wyjazdów, bo aż 14, dotyczyła jednak podtopionych piwnic i posesji, z których strażacy wypompowywali wodę. W czterech miejscach ratownicy usuwali powalone drzewa.

Bardzo groźna robi się sytuacja na Bobrzy w Kielcach i okolicach. Poziom wody rośnie w sposób nieprawdopodobny. W punkcie pomiarowym na kieleckim Słowiku w poniedziałek rano było 200 centymetrów, o godzinie 16 już 296 a o godzinie 19 już 303 przekraczając stan alarmowy!

Szybko rośnie tez stan wody na Nidzie. Na punkcie pomiarowym w Mniszku, gmina Małogoszcz w powiecie jędrzejowskim stan wody w poniedziałek o 8 rano wynosił 215 centymetrów a o 16 było już 232, o 19 - 237 i rósł błyskawicznie przekraczając stan określany jako wysoki.

Wysoki był też stan Mierzawy na punkcie pomiarowym w Michałowie w powiecie pińczowskim - jeszcze w poniedziałek o 8 rano było 120 centymetrów, o 16 już 130 i stan określany jako wysoki. Podobny stan był o 18.50 Uwaga! Wisła płynąca przez Świętokrzyskie w najbliższym czasie będzie mocno przybierać!

Wysoki stan wody był też na rzece Czarnej w Połańcu - w poniedziałek o 16 prawie 200 centymetrów, podobny stan był o 18.50.

Szybko wzbierają wody Wisły - na punkcie pomiarowym w Karsach koło Nowego Korczyna w powiecie buskim w poniedziałek o 8 rano było 238 centymetrów a o godzinie 16 już 362 a o 19 już 447! Stan wody osiągnął poziom wysoki. Na punktach pomiarowych w dole Wisły - w Szczucinie, Kole czy Sandomierzu na razie stany średnie ale prognozowany jest bardzo szybko wzrost stanu wód.

Wysoki stan wód także na Kamiennej w skarżyski Bzinie - jeszcze w poniedziałek rano było 132 centymetry, po godzinie 16 było już 160, a o 19 - 167!

Błyskawicznie rośnie też stan rzeki Pokrzywianka płynącej przez wschodnią część powiatu kieleckiego oraz południowe rejony powiatów starachowickiego i ostrowieckiego. Rano poziom wody wynosił na punkcie Włochy w gminie Nowa Słupia 161 centymetrów, o 16 już 260 a o 29 już 300 przekraczając stan ostrzegawczy!

Równie błyskawicznie rósł w poniedziałek stan rzeki Świślina. W poniedziałek o 9 poziom wody miał 117 centymetrów, o godzinie 18.50 już 171 - był to stan wysoki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie