Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wierna gra w niedzielę mecz w Radzyniu Podlaskim

Kamil Markiewicz
Burmistrz Małogoszcza - Jan Głogowski przekazał puchar za awans do trzeciej ligi na ręce kapitana Wiernej - Marcina Kołodziejczyka.
Burmistrz Małogoszcza - Jan Głogowski przekazał puchar za awans do trzeciej ligi na ręce kapitana Wiernej - Marcina Kołodziejczyka. Kamil Markiewicz
W miniony piątek, Wierna Małogoszcz zainaugurowała nowy sezon w trzeciej lidze. Przeciwnikiem naszej drużyny była Unia Tarnów. Przed meczem na ręce kapitana naszej drużyny Marcina Kołodziejczyka, przekazane zostały pamiątkowe puchary za awans do trzeciej ligi. Wręczyli je burmistrz Małogoszcza

- Jan Głogowski oraz dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego - Jacek Kowalczyk, który jest także członkiem zarządu Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej. Nie zabrakło innych przedstawicieli związku oraz klubów piłkarskich z naszego regionu. Gratulację przekazał także między innymi prezes klubu Sławomir Trybek, który jest wiceprezesem Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej.

Dwustuosobowa publiczność zobaczyła bardzo ciekawy i zacięty pojedynek, z którego zwycięsko wyszli gospodarze. Co prawda Wierna przegrywała od 18 minuty 0:1, po trafieniu z rzutu karnego Krzysztofa Wrzoska, ale jeszcze przed przerwą zdołała wyrównać. W 42 minucie gola strzelił Marcin Kołodziejczyk. W 61 minucie gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Michał Smolarczyk. Unia nie dawała za wygraną. W 75 minucie do remisu doprowadził Łukasz Popiela. Radość gości nie trwała długo, bo już po minucie gry bramkę, jak się później okazało zwycięską zdobył Michał Bała.

Przed naszymi piłkarzami bardzo trudny okres, w którym będą grali, co trzy dni. W niedzielę, o godzinie 17, Wierna zmierzy się na wyjeździe z Orlętami-Spomlek Radzyń Podlaski, a w środę, o godzinie 17.30, będzie podejmowała Resovię Rzeszów.

Małogoski zespół dotychczas czterokrotnie mierzył się z drużyna z Radzynia Podlaskiego. Doznał dwóch wyjazdowych porażek i zanotował dwa remisy na własnym obiekcie. W konfrontacji z Orlętami zabraknie narzekającego na uraz bramkarza Bartosza Gugulskiego. - Mam nadzieję, że do trzech razy sztuka i w końcu uda nam się wygrać na boisku w Radzyniu Podlaskim. Wiemy, że przeciwnicy mają bardzo mocną kadrę, ale mimo wszystko jedziemy walczyć o korzystny wynik - mówił Mariusz Lniany, trener Wiernej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie