Jan Kowalski był w kręgu zainteresowań Korony Kielce. Zagrał w jednym ze sparingów i wydawało się, że zostanie zaproszony na kolejne testy. Nie zagrał już jednak w drugim meczu kontrolnym podopiecznych trenera Leszka Ojrzyńskiego, nie pojechał też na obóz do Kleszczowa. -To chyba oznacza, że nie ma już tematu Korony - mówi Jan Kowalski.
W najbliższych dniach wyjaśni się, czy ten utalentowany piłkarz zostanie sprawdzony w którymś z pierwszoligowych klubów. -Chciałbym spróbować sił w wyższej lidze, a czy uda się to w rundzie wiosennej, czas pokaże. Na razie trenuję z Wierną - dodaje Jan Kowalski. Jego koledzy z drużyny rozegrali już pierwszy mecz kontrolny. Na wyjeździe wygrali z Neptunem Końskie 6:0 - trzy bramki zdobył Piotr Kajda, dwie Tomasz Miernik, a jedną Portugalczyk Miguel Marreiros z karnego. -Ten sparing potwierdził, że przyjście Maćka Pastuszki i Przemka Mierzwy będzie znaczącym wzmocnieniem naszej drużyny. Cieszy też skuteczność, wykorzystaliśmy większość sytuacji, które mieliśmy w tym meczu - mówił po tym spotkaniu Mariusz Lniany, trener Wiernej.
W ten weekend Wierna rozegra drugi mecz kontrolny. W sobotę w Ożarowie zmierzy się z tamtejszym Alitem, a spotkanie rozpocznie się o godzinie 14. W drużynie prowadzonej przez Mariusza Lnianego i Michała Borowskiego w dalszym ciągu sprawdzani są Portugalczyk Miguel Marreiros i Piotr Ostrowski, w rundzie jesiennej grający w Orliczu Suchedniów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?