Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiesław Rusek z Bejsc Strażakiem Roku 2021. Razem z kolegami zdobyli też tytuł Jednostki OSP Roku 2021 w powiecie kazimierskim

Iwona Rojek
Iwona Rojek
Wiesław Rusek z Ochotniczej Straży Pożarnej z Bejsc został najlepszym strażakiem 2021 roku w powiecie kazimierskim.
Wiesław Rusek z Ochotniczej Straży Pożarnej z Bejsc został najlepszym strażakiem 2021 roku w powiecie kazimierskim. Archiwum
Zakończył się organizowany przez "Echo Dnia" plebiscyt Strażak Roku 2021. Wiesław Rusek z Ochotniczej Straży Pożarnej w Bejscach został Strażakiem Roku 2021 w powiecie kazimierskim. Razem z kolegami zdobyli też tytuł Jednostki OSP Roku 2021 w powiecie.

Pan Wiesław, obecnie emeryt, z Ochotniczą Strażą Pożarną w Bejscach związany jest od 46 lat. - Do pełnienia takiej misji zachęcił mnie mój ojciec, który uważał, że taka praca chłopakowi nie zaszkodzi, a wręcz przeciwnie wykształci pożądane cechy, takie jak odwaga, cierpliwość, podejmowanie decyzji – opowiada strażak, który w jednostce pełnił rolę naczelnika. - Po jego sugestii wstąpiłem do jednostki, kiedy ukończyłem 18 lat – wspomina. - Mama, a później żona nie miały nic przeciwko temu. Na początku musiałem się sporo nauczyć. Ale dobrze mi szło. Po jakimś czasie byłem przekonany, że służenie drugiemu człowiekowi w taki sposób do coś dla mnie.

Strażak przyznaje, że na przestrzeni lat ochotnicza straż pożarna bardzo się zmieniła. – Działa może na wyższym poziomie, ale jest do niej coraz mniej chętnych - mówi. - Jeszcze 20 lat temu składała się z 40, 50 osób, a dzisiaj jest tylko osiem czynnych. Młodzi ludzie wyjeżdżają do szkół za granicą, starsi są zapracowani i nie mają czasu na społeczne działania.

Wiesław Rusek cieszy się z tego, że pięć lat temu udało im się wywalczyć skromne wynagrodzenie, za godzinę pracy w straży otrzymują 18 złotych, za szkolenie 4 złote, a za ćwiczenia 6 złotych. - Teraz żeby dana osoba mogła wstąpić do ochotniczej straży pożarnej musi najpierw skończyć dwutygodniowe szkolenie w Państwowej Straży Pożarnej, a nie każdy może sobie na to pozwolić.
Strażak Roku 2021 w powiecie na co dzień pracuje nie tylko w Spółdzielni Kółek Rolniczych, ale też we własnym gospodarstwie. Obowiązków mu nie brakuje, ale czuje się szczęśliwy i spełniony. Dumna jest z niego żona Alina i dwóch synów. Tomek poszedł śladami ojca, też jest strażakiem ochotnikiem. Młodszy, 24-letni Łukasz dopinguje ich działaniom.

- W ciągu ostatnich dwóch miesięcy nasza jednostka miała ponad 46 wyjazdów – informuje. - Każdy z nas stara się wykonywać swoją pracę jak najlepiej. W grupie są trzy kobiety. Czasami bywają trudne akcje. Kiedyś w pożarze zginęli matka i dziecko. Ten widok długo tkwił w mojej pamięci. Zawsze reagujemy na dźwięk syreny. Wtedy kto tylko może biegnie do pojazdu. Mamy dwa wozy strażackie, stacjonujące blisko Urzędu Gminy. Wspiera nas wójt Edward Krupa.

Przez ostatnie 10 lat prezesem jednostki w Bejscach był Jacek Macheta, ale ostatnio zrezygnował, bo miał za dużo obowiązków. Wkrótce będą nowe wybory. - Mimo, że nie będę już prezesował, to w ochotniej straży pożarnej pozostanę – zapewnia Jacek Macheta. - To niezwykle satysfakcjonujące zajęcie. Jak akcja zakończy się sukcesem człowiek jest zmęczony, ale śpi dobrze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie