Wigilia na rynku w Sędziszowie. Było dużo świątecznych pyszności (ZDJĘCIA)

Najpierw wszyscy mogli wziąć udział we mszy świętej w kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Sędziszowie. Nabożeństwo odbyło się w intencji beatyfikacji księdza Mariana Łuczyka (1912-1955), który był w latach 50-tych XX wieku dziekanem i proboszczem w Sędziszowie. Pełnił także funkcję dyrektora Związku Caritas w Kielcach, w najtrudniejszych, powojennych latach. Słynął ze swojej pokory, dobroci i prawości. Zmarł przedwcześnie 15 grudnia 1955 roku i został pochowany w Sędziszowie. Proces beatyfikacyjny rozpoczął się kilka lat temu.

Bezpośrednio po nabożeństwie wszystkim obecnym życzenia złożyli burmistrz Sędziszowa Wacław Szarek oraz ksiądz proboszcz Edward Giemza. Wszyscy mogli przełamać się opłatkiem i wzajemnie życzyć sobie wszystkiego najlepszego. Świąteczny nastrój podkreśliły kolędy w wykonaniu solistów – młodzieży ze Studia Piosenki przy Samorządowym Centrum Kultury w Sędziszowie.
Na placu koło kościoła, na przygotowanych stołach, pod parasolami, zorganizowany został poczęstunek dla wszystkich uczestników Wigilii.

Mimo, że pogoda trochę postraszyła deszczem, to po mszy rozpogodziło się na tyle, że można było spokojnie usiąść i skosztować tego, co przygotowała Spółdzielnia Socjalna „Przysmak” z Sędziszowa.

Były same świąteczne pyszności: kapusta z grochem, barszcz, paszteciki, pierogi, wspaniałe ciasta i gorąca herbata.

Jak ocenia Barbara Maczkiewicz, radna i współorganizatorka spotkania, wszystko się udało. – Najważniejsze, że udało się nakarmić kilka osób samotnych, potrzebujących, które zabrały sobie trochę jedzenia do domu i wiemy, że się z tego cieszą, dlatego jako organizatorzy możemy też czuć się szczęśliwi.

Zadowolony jest także burmistrz Wacław Szarek, który zachęca na przyszłość do udziału we wspólnych Wigiliach szczególnie samotne osoby. – Chodzi nam o to, by takie spotkania integrowały ludzi, pomagały przezwyciężyć samotność.