Wiktor Franko i Ada Milcarz dla firmy Ryłko

Wiktor Franko

Wiktor Franko z firmą Ryłko współpracuje od 2009 roku.

Wiktor Franko

Ma 28 lat. Pochodzi z Kielc. Fotograf mody, specjalizuje się też w fotografii artystycznej. Ma na swoim koncie zdjęcia publikowane w wielu czasopismach. Autor plakatu do X edycji konkursu Off Fashion 2011, laureat nagrody Viva Photo Awards 2010. Od 2009 roku współpracuje z firmą Ryłko, dla której przygotowuje zdjęcia do kampanii reklamowej.

Próba teatralna, aktorzy dopiero szykują się do wyjścia na scenę… - w takiej scenerii odbyła się sesja fotograficzna wiosenno-letniej kolekcji butów marki Ryłko. Autorem zdjęć jest kielecki fotograf Wiktor Franko. Dla tej znanej firmy obuwniczej pracował już po raz szósty.

- Współpracujemy już trzy lata - wyjaśnia Wiktor. - Jak to się zaczęło? Chyba tak, że ktoś tam pokazał moje zdjęcia i one na tyle się spodobały, że otrzymałam propozycję wysłania swojej oferty. Zdobyła ona akceptację i tak zrobiłem moją pierwszą sesję.

ZIMA NAD WAKACYJNYM MORZEM

Jak pokazać buty? Jak je zaprezentować, aby zwracały uwagę? Zadanie do prostych nie należy.
- Ryłko to także dodatki, choć rzeczywiście firma ta specjalizuje się w butach, a ich fotografowanie wiąże się z różnymi ograniczeniami - zauważa. - Narzucają pewien rygor, pewną konwencję, w jakiej muszą być pokazane. To pole manewru, chociażby w kwestii ustawienia osób jest niewielkie, ponieważ widz musi widzieć buty, jak one wyglądają, że są fajne. Na jak najlepszym wyeksponowaniu butów zależy moim zleceniodawcom, ja z kolei chciałbym, żeby zdjęcia były jak najciekawsze pod względem artystycznym. Nasze wizje spotykają się gdzieś po środku i wypracowujemy kompromis.

Jak podkreśla, z porozumieniem się nie mają problemu. - Kiedy się podejmuje pewną pracę, to akceptuje się jakieś ustalenia. Ale mnie udało się wprowadzić pewnego rodzaju "szaleństwa" - śmieje się Franko. - Na przykład udało mi się przeforsować poziome kadry, bo dotychczas jedynymi dopuszczalnymi były piony.

Koncepcja sesji czasami jest pomysłem wspólnym. Tak było z tą prezentującą ostatnią kolekcję jesienno-zimową. Zdjęcia były wykonywane latem, nad Morzem Bałtyckim. W tej sesji wystąpiła kielecka modelka, II Wicemiss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej 2009, Ada Milcarz.

WIOSNA I LATO W TEATRZE

- Uważam Adę za jedną z lepszych modelek z naszego regionu, ale muszę przyznać, że w tej sesji pojawiła się przez pewien zbieg okoliczności - zdradza Wiktor Franko. - Mieliśmy umówioną modelkę z Gdańska, ale ona nie zjawiła się. Siedzieliśmy i zastanawialiśmy się co zrobić, tym bardziej, że czas uciekał. I wtedy Monika Kozieł i Ewa Żurowska, które pomagają mi podczas sesji, zapytały, czemu nie zaproponuje tego zlecenia Adzie. Ada okazała się niezawodna. Jeden telefon wystarczył i już następnego dnia mogliśmy pracować.

Kielczanka spodobała się w roli modelki. Po udanym debiucie dla Ryłko, otrzymała zaproszenie do kolejnej sesji dla nich, tym razem prezentującej kolekcję wiosenno-letnią na 2012 rok. Odbyła się ona w Kieleckim Centrum Kultury.

- Najnowszą sesje robiliśmy w konwencji teatru - wyjaśnia Wiktor Franko. - Tym razem to był mój pomysł. Wymyśliłem sobie, że leitmotivem będzie próba teatralna. Nastawiłem się na to, żeby pokazać jakąś fajną grę między ludźmi. Dlatego w zdjęciach udział wzięły dwie modelki i jeden model. Przy okazji zależało mi, żeby pokazać teatralne zaplecze. Stąd modelki nie są przestylizowane, a tło jest siermiężne, na przykład elementem scenografii są ścianki gipsowo - kartonowe, lampy oświetleniowe, pudła.

WESPÓŁ W ZESPÓŁ

Oprócz Ady Milcarz, na zdjęciach pojawiają się także Ewa Kępys oraz Kamil Słomkowski. Ich stylizacją zajęła się sprawdzona ekipa w składzie Ewa Żurowska - fryzury oraz Monika Kozieł - makijaże.
- Ewa robi niesamowite rzeczy z włosami, ale w tym przypadku musiałem mocno ją ograniczać, żeby te fryzury nie były za bardzo wypracowane. Wybrana przez nas koncepcja nie pozwalała jej poszaleć - żartuje.

W ekipie znalazł się także kielecki fotograf Marcin BoruńM, który tym razem pełnił rolę asystenta Wiktora Franko. Ustawieniem i przygotowaniem scenografii zajęła się Zuzanna Słomińska z Warszawy. Do sesji zostały oczywiście wykorzystane buty i dodatki Ryłko. Użyta też została biżuteria wykonana przez Katarzynę Kaczyńską.

- Część ubrań, w których wystąpiły modelki pochodzi z siecówki, a część udostępniła nam kielecka projektantka Magdalena Stępnik-Kozłowska. Były to sukienki, z kolekcji którą zaprezentowała podczas ostatniej edycji Off Fashion - mówi Wiktor Franko.

Jedno ze zdjęć, które prezentuje tegoroczną wiosenno-letnią kolekcję. W tej sesji, oprócz Ady Milcarz wystąpili też: Ewa Kępys i Kamil Słomkowski (oboje na zdjeciu).
(fot. Wiktor Franko)