Niedawno obchodziłeś 50 urodziny. Wszystkiego najlepszego.
Tak, stuknęła mi pięćdziesiątka. Dziękuję za życzenia.
W tym roku czeka Cię jeszcze jeden jubileusz...
I równie ważny, bo w lipcu minie 25 lat od mojego przyjazdu do Polski. Sprowadził mnie nie żyjący już trener Edward Strząbała, któremu bardzo dużo zawdzięczam. Na początku była to jeszcze Korona, ale większość kariery grałem już w Iskrze. Z nią odniosłem największe sukcesy. Najbardziej smakował pierwszy tytuł mistrza Polski. To był wspaniały okres w mojej karierze. Tych chwil nie zapomnę do końca życia.
Gdzie obecnie pracujesz?
W Cer-Rolu w Mniszkowie koło Opoczna.
Ty szybko znalazłeś sobie nowe miejsce w życiu po zakończeniu kariery. Niektórzy mają z tym problem.
W branży płytek ceramicznych pracuję od 1998 roku. Jak byłem w Końskich i grałem w MKS, to już chodziłem do Nowej Gali.
Zajmowałem się eksportem na wschodnie rynki i grałem.
A gdzie teraz mieszkasz?
Koło Smykowa. Przeprowadziłem się dwa lata temu. Mieszka się tu super.
Chodzisz na mecze Vive Tauronu Kielce?
Tak, mamy karnety jako drużyna oldbojów i w miarę regularnie chodzę na mecze. Z zainteresowaniem przyglądam się zwłaszcza grze kołowych. Muszę przyznać, że Hiszpan Julen Aginagalde ma niesamowite umiejętności. Dla mnie to najlepszy obrotowy świata.
Pochodzisz z Ukrainy. Możesz już powiedzieć, że w Polsce czujesz się jak u siebie w domu?
Zdecydowanie. Od 2010 roku mam polskie obywatelstwo. Teraz tu jest mój dom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?