Geralt i Gagat to dwa samce, odłowione przez badaczy z fundacji SAVE Wildlife w listopadzie ubiegłego i kwietniu bieżącego roku na terenie Nadleśnictwa Suchedniów. Oba noszą na szyjach specjalne obroże z nadajnikami, dzięki czemu naukowcy mogą na bieżąco śledzić ich poczynania. Młode wilki opuściły swoją watahę w Puszczy Świętokrzyskiej i ruszyły na wędrówkę, by znaleźć partnerki i założyć własne rodziny. Jak się okazuje, od "swoich" na dobre się nie odcięły.
Wilczy bracia lubią wspólnie spędzać czas
- Kiedy porównaliśmy trasy wędrówek Gagata oraz Geralta, stało się dla nas jasne, że obydwaj chętnie spędzają czas w swoim towarzystwie. Odpoczywają często w tym samym miejscu, a potem eksplorują terytorium osobno, spotykając się co jakiś czas. Pewnego dnia Geralt i Gagat wędrowali razem przez kilka godzin, następnie rozdzielili się, by po paru godzinach spotkać się ponownie. Wydaje się, że choć obydwa samce chcą już opuścić swoją rodzinę i założyć własne, nadal chętnie i często spędzają czas ze sobą i pozostałymi krewnymi - informowała w maju Joanna Toczydłowska z Fundacji SAVE Wildlife.
Geralt i Gagat wrócili do rodziny
Rodzina, z której wywodzą się Gagat i Geralt, powiększyła się w tym roku o osiem szczeniąt. Norę z młodymi naukowcy znaleźli w Puszczy Świętokrzyskiej. Starsi bracia do tej pory nie angażowali się w wychowanie młodszego rodzeństwa.
– Geralt spędzał większość czasu na Paśmie Klonowskim, po wschodniej stronie drogi S7, a Gagat na zachodzie, na Wzgórzach Kołomańskich.
Niespodziewanie 28 lipca obaj wyruszyli jednocześnie z tych obszarów, oddalonych od siebie o niemal 20 kilometrów, i spotkali się wieczorem w centralnej części swojego rodzinnego lasu. Podejrzewaliśmy, że miejscem ich spotkania było rendes-vous ich rodziny. Żeby to sprawdzić, pojechaliśmy w to miejsce i zawyliśmy. Odpowiedziała nam cała rodzina ze szczeniętami! Jaki był cel tego perfekcyjnie zharmonizowanego spotkania Geralta i Gagata z rodziną? Proszona kolacja? A może rodzice potrzebują pomocy w wychowywaniu szybko rosnących szczeniąt? Zaspokojenie głodu takiej gromady nie jest łatwym zadaniem - napisał Roman Gula, od kilkunastu lat kierujący badaniami populacji świętokrzyskich wilków.
Wilcze warsztaty z udziałem... prezydenta Starachowic
W piątek 19 sierpnia fundacja SAVE zorganizowała kolejne "wilcze warsztaty". To cyklicznie organizowane wydarzenia, podczas których miłośnicy przyrody z całej Polski zdobywają wiedzę o tych zwierzętach i uczestniczą w badaniach terenowych. I tym razem grupa pasjonatów pod kierownictwem Romana Guli i Jacka Majora wybrała się do puszczy ze specjalnymi antenami, by spróbować namierzyć wilczą rodzinę. W części teoretycznej uczestniczył między innymi prezydent Starachowic Marek Materek (w okolicach Starachowic też żyją wilki). Czy tym razem podczas warsztatów udało się zobaczyć te niezwykłe drapieżniki, dowiemy się wkrótce.
Zobaczcie zdjęcia naszych wilków
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?