- O godzinie 9 rano w środę wyszedłem na podwórko. Odwróciłem się i dostrzegłem zwierzę. Z początku myślałem, że to pies. Jednak sam mam trzy psy, więc trochę znam się na nich. Zachowanie tej istoty w ogóle nie przypominało przydomowego czworonoga - opowiada Rafał Binkiewicz, mieszkaniec Tarłowa.
Jak mówi, na początku przestraszył się dzikiego zwierzęcia. - Wycofałem się do domu. Zaraz złapałem za aparat fotograficzny. Kiedy na powrót wybiegłem z domu, on schował się za drzewo. Jednak udało mi się zrobić zdjęcie. Chciałem wykonać jeszcze jedną fotografię, jednak on czmychnął w krzaki - mówi Rafał Binkiewicz.
Po poradę zwrócił się do jednego z myśliwych mieszkających w okolicy. Pokazał mu zdjęcie.
- Nie miał wątpliwości. To najprawdopodobniej młody wilk w wieku około jednego roku. To, że był sam, wskazuje, iż być może został odepchnięty od swojej watahy. Teraz będzie się błąkał i szukał stada. Powiem szczerze, że nie widziałem czegoś takiego. To bardzo dziwne, że wilk pojawił się obok ludzkich siedzib - mówi Rafał Binkiewicz.
Specjaliści podkreślają, że wilk, choć budzi powszechnie strach, zazwyczaj nie stanowi zagrożenia dla człowieka. W 2017 roku odradzającą się populację wilka szacowano się w Polsce na około 1500 osobników. Znawcy tematu przypominają także, że jakiekolwiek próby udomowienia dzikiego wilka znalezionego w lesie zawsze kończą się niepowodzeniem.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Te imiona kiedyś były obciachem, a teraz biją rekordy popularności
ZOBACZ TAKŻE: Flesz - kranówka lepsza dla zdrowia i kieszeni
Źródło: vivi24
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?