Niedawno Grzegorz Lasak, który nie tylko kieruje buską lecznicą, ale jest też myśliwym i zapalonym obserwatorem przyrody, blisko swojego domu na uboczu Solca-Zdroju zobaczył wilka. Jednego, a potem pokazały się kolejne. Naliczył siedem sztuk.
- Niedługo potem spadł śnieg, przyjechał do mnie znajomy, któremu opowiedziałem, co widziałem. Poszliśmy w to miejsce i… znaleźliśmy tropy jednego zwierzęcia. Były podobne do psich, ale zdecydowanie większe – relacjonuje Grzegorz Lesiak.
Jak informuje, znajomi myśliwi też mieli spotkania z wilkami. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, na kamerę monitoringu przy jednej z posesji nagrało się, jak wilk zagryza psa uwiązanego na łańcuchu. Na wilki natknęli się też myśliwi z Połańca w swojej okolicy.
To pierwsze stwierdzenie
Wilki na teren regionu świętokrzyskiego po kilku dekadach nieobecności powróciły w 2006 roku. Najwięcej jest ich na północy województwa, w Puszczy Świętokrzyskiej, lasach starachowickich, suchedniowskich i koneckich. Szacuje się, że może ich żyć u nas do stu sztuk. Leśniczy Artur Milanowski, który wraz z profesorem Romanem Gulą i Jackiem Majorem od lat monitorują obecność tych drapieżników w regionie przyznaje, że obserwacja z Solca – Zdroju to pierwsza informacja o wilkach z tej części województwa. - Ale miały pełne prawo się tam pojawić. Wilki wędrują, a wystarczyło, żeby przeprawiły się przez Wisłę, żeby dotrzeć w te okolice – mówi Artur Milanowski. Najbliższa, silna populacja wilków znajduje się w Lasach Janowskich na Lubelszczyźnie. Do tej pory w powiecie buskim nie badano, czy występują tam wilki, ale profesor Roman Gula zamierza to sprawdzić.
Wilki „lubią” psy
Ciekawy jest wątek zagryzionego psa. Nie jest tajemnicą, że wilki wprost uwielbiają swoich udomowionych krewniaków… jako przysmak. Na północy województwa, odkąd pojawiły się watahy, rozwiązał się problem półdzikich psich sfor, które skutecznie polowały na sarny, zające i inne mniejsze zwierzęta. Wilki pozbyły się konkurentów. Interesujące, że coraz częściej dochodzi do krzyżowania się wilków z psami. Najczęściej ma dochodzić do powstawania hybryd, kiedy wadera podczas cieczki nie może znaleźć partnera ze swojego gatunku. Wówczas bywa, że zostaje zapłodniona przez psa.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?