Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wilman, trener Korony: Z Wisłą w bramce stanie Gostomski

(SAW)
Tomasz Wilman, trener Korony.
Tomasz Wilman, trener Korony. Sławomir Stachura
W poniedziałek o godzinie 18 Korona podejmuje na Kolporter Arenie Wisłę Kraków. Trener kieleckiej drużyny Tomasz Wilman spodziewa się trudnego meczu.

- Nie ma znaczenia, że Wisła jest na ostatnim miejscu w tabeli. To groźny zespół, mający w składzie wartościowych piłkarzy i absolutnie nie możemy podchodzić do spotkania tak, że jesteśmy faworytem i będzie łatwiej. Wisła tylko czeka na takie zespoły, które w ten sposób będą podchodzić do meczu i to będzie dla niej szansa. Nie możemy na to pozwolić – podkreśla Wilman.

Szkoleniowiec chce tak przygotować zespół, by udało się zapunktować. - Pracujemy, chcemy zagrać dobre spotkanie. Przegrany mecz w Gdańsku z Lechią pozostawił trochę niedosytu, bo mogliśmy spokojnie zremisować, a przy odrobinie szczęścia nawet wygrać. Ale taki jest sport i po raz kolejny okazało się, że trzeba być skoncentrowanym do końca – mówi.

W pojedynku z Lechią Korona przegrała 2:3. Od stanu 0:2 doprowadziła do 2:2, a decydującego o porażce gola straciła po błędzie Macieja Gostomskiego w końcówce. Właśnie w Gdańsku Maciek zadebiutował w Koronie w ligowym meczu, gdyż we wcześniejszych pojedynkach w bramce kielczan stał Słowak Michal Pesković

- Piłka nożna to gra błędów i po fakcie łatwo jest oceniać, czy wybrałem dobry skład, czy nie. Błędy są rzeczą ludzką, drużyna ma moje pełne wsparcie i w meczu z Wisłą w bramce stanie Maciek Gostomski – wyjaśnia Wilman.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie