Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Winda w przychodni jest, ale pacjenci muszą wchodzić po schodach

Paweł WIĘCEK
Winda dla niepełnosprawnych w przychodni na ulicy Szczepaniaka ciągle się psuje. Pacjenci muszą wchodzić na piętra po schodach.
Winda dla niepełnosprawnych w przychodni na ulicy Szczepaniaka ciągle się psuje. Pacjenci muszą wchodzić na piętra po schodach. Dawid Łukasik
Niesprawna winda dla osób niepełnosprawnych w Wojskowej Specjalistycznej Przychodni Lekarskiej na ulicy Szczepaniaka w Kielcach. - Nie mam nogi, poruszam się o kulach. Po co winda, skoro i tak muszę wdrapywać się do lekarza po schodach? - pyta pacjent.

W przychodni działa 13 różnych poradni. Na wizyty przychodzą tu między innymi pacjenci leczący się neurologicznie, którzy mają problemy z poruszaniem się. Ale również niepełnosprawni. W 2009 roku władze przychodni postanowiły dostosować starą siedzibę do ich potrzeb. Za niespełna 300 tysięcy złotych, z czego 70 dołożył Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, zbudowano nowe toalety, rejestrację i zewnętrzną windę z wejściem do kabiny z korytarza.

MUSZĄ PO SCHODACH

Jak mówi czytelnik, z urządzenia rzadko kiedy można skorzystać. - Winda zwykle jest nieczynna. Wszyscy niepełnosprawni, w tym ja bez nogi o kulach, musimy wchodzić na wyższe piętra po schodach. Jest problem. Po co w ogóle ta winda? Zgłaszaliśmy problem dyrekcji przychodni, ale nic się nie zmienia. Może wy pomożecie - mówi mężczyzna.

WCIĄŻ SIĘ PSUJE

Konrad Łęcki, dyrektor Wojskowej Specjalistycznej Przychodni Lekarskiej przy ulicy Szczepaniaka w Kielcach, przyznaje, że jest problem z eksploatacją dźwigu. Sam też jest tym zaskoczony, ponieważ to już druga usterka od chwili, kiedy go zamontowano. - Za pierwszym razem zdeformował się pas nośny. Okazało się, że to wina szwedzkiego producenta. Wykonawca zamawiał windę zewnętrzną, a dali wewnętrzną. Podczas przymrozków na pasie powstały wybrzuszenia - opowiada dyrektor Łęcki.

Teraz siadł kabel zasilający. Nie wiadomo czemu. - Wysłałem już pismo do wykonawcy w tej sprawie. Zażyczyłem sobie ekspertyzy. Czekam na odpowiedź. Sądzę, że to kwestia tygodnia. Od tego uzależniam dalsze kroki - mówi Konrad Łęcki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie