Zapis całego live czata
Władysław Kosiniak- Kamysz przez dwa dni, w piątek i sobotę 23 maja odbył wirtualną trasę wyborczą po Polsce. Za pomocą mediów społecznościowych spotkał się z mieszkańcami Płocka, Przemyśla, Tarnowa, Olsztyna, Zamościa, Koszalina, Piły, Zielonej Góry i na koniec Ostrowca Świętokrzyskiego.
- To były wirtualne spotkania, ale jakże rzeczywiste pytania. To taki czas kiedy nie wiadomo, czy jest prekampania, postkampania, kampania i w ogóle nie wiadomo, kiedy będą wybory- mówił Władysław Kosiniak- Kamysz.- Tak naprawdę nie wiemy nic o wyborach, brakuje nam normalności i poczucia bezpieczeństwa. Po to właśnie jest Koalicja Polska, by budować nową jakość, nową politykę i nową rzeczywistość.
Lider „ludowców” podkreślił, że polskiej polityce potrzeba jest młodych liderów, a on nadal jest najmłodszym szefem partii w polskim parlamencie. Odniósł się do przestrzegania zasad bezpieczeństwa i wytycznych. Mówiąc o ograniczonych możliwościach spotkań z wyborcami, nawiązał do wizyty urzędującego prezydenta Andrzeja Dudy na targowisku w Garwolinie.
- Ja rozumiem „pańskie oko konia tuczy”. Musimy zdawać sobie sprawę, z jakim przeciwnikiem mamy do czynienia. Nie przestrzega żadnych zasad, żadnych reguł. Jemu wszystko wolno, tobie nic nie wolno. Tak dzisiaj czują się też przedsiębiorcy. Władza może wszystko, a dla przedsiębiorcy pałą po głowie, tarczą w łeb i gazem w oczy- stwierdził kandydat.
Władysław Kosiniak- Kamysz zwrócił się do wszystkich swoich sympatyków, apelując o pomoc w prowadzeniu kampanii, gdy tylko ona ruszy.
Odpowiadał na pytania, które zadawali internauci, dotyczące praktycznie każdej dziedziny życia.
Mówiąc o koniecznych zmianach w rolnictwie nawiązał do pomysłu budowy narodowego programu małej retencji.
- Brakuje wody i zbiorników retencyjnych. Wykorzystanie opadów jest konieczne, byśmy mogli uratować hydrologicznie Polskę. Chciałbym zrealizować to, do czego zobowiązał się i czego nie zrobił Andrzej Duda, czyli wyrównać dopłaty. Koniec z podziałem na starą i nową Unię. Otworzyć rynki na Wschód, pomóc sadownikom spod Sandomierza, którzy dziś znów są w ciężkiej sytuacji z powodu przymrozków- wymieniał.
Pytany o stan polskiej gospodarki po epidemii koronawirusa, Władysław Kosiniak- Kamysz stwierdził, że konieczne jest jak najszybsze jej uruchomienie.
- Im szybciej uruchomimy gospodarkę tym lepiej. Jestem zwolennikiem otwarcia teatrów, kin, całej kultury, oczywiście w ograniczony sposób. Uważam, że noszenie maseczek na ulicach też już nie ma sensu. W autobusie tak, w sklepie tak, na ulicy- nie. Musimy pomóc turystyce, to też dotyczy Świętokrzyskiego. Bardzo wspieram gospodarstwa agroturystyczne. To specjalistyczna działalność rolnicza, która nie została ujęta w tarczy, pomimo wielokrotnego wnioskowania z naszej strony- przypomniał apelując, by wakacje 2020 spędzić w Polsce, wspierając rodzimy biznes.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?