Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła odpływa - podusmowanie 20 kolejki Ekstraklasy

Sławomir STACHURA, /dor/
Pierwsza kolejka po przerwie na reprezentacje przyniosła niespodzianki. Największa jest porażka mającej mistrzowskie aspiracje Legii z broniącym się przed spadkiem chorzowskim Ruchem, i to w Warszawie. Pierwsze wiosenne gole i pierwsze zwycięstwo odniosła natomiast inna warszawska drużyna - Polonia Warszawa, wygrywając na Arenie Kielc z Koroną 3:1. Rywalom odpływa Wisła, która w meczu na szczycie ograła Jagiellonię.

Sobotnie spotkanie z Ruchem Chorzów miało być punktem zwrotnym dla Legii i po pierwszej połowie wszystko na to wskazywało. Ogromna przewaga Legii przyniosła jej dwa gole w ciągu 24 minut i miała ona jeszcze kilka sytuacji. Ale już w doliczonym czasie gry pierwszej części kontaktową bramkę zdobył Arkadiusz Piech, a po przerwie, w której gra się wyrównała, okazał się prawdziwym katem stołecznej drużyny i jeszcze dwukrotnie trafił do siatki gospodarzy. Po tej porażce sytuacja trenera Macieja Skorży w Legii stała się trudna.

- Po pierwszej połowie wydawało nam się, że panujemy nad wydarzeniami na boisku. Wówczas gra była taka, jak zakładaliśmy. Po tym meczu ciężko powiedzieć coś konstruktywnego. Porażkę w takim stylu ciężko mi zrozumieć. Gramy dobrze w piłkę, ale tylko wtedy, kiedy dobrze nam idzie. Po trzeciej porażce w takim klubie jak Legia trener musi się wszystkiego spodziewać - ocenił Skorża.

SZCZĘŚLIWA POLONIA

Powody do zadowolenia ma natomiast warszawska Polonia, która pod wodzą nowego trenera Jacka Zielińskiego zdobyła pierwsze bramki na wiosnę i odniosła pierwsze zwycięstwo. Zieliński pracował juz w Polonii w 2009 roku, teraz wrócił i poprowadził do wygranej zespół w Kielcach, a jego drużyna potrzebowała zaledwie 19 minut, by strzelić trzy gole i pokonać Koronę 3:1. W coraz trudniejszej sytuacji jest za to kielecka drużyna, która na wiosnę jest bez zwycięstwa. W Kielcach zapowiadano walkę o europejskie puchary, ale jak tak dalej pójdzie, to zespół trenera Marcina Sasala będzie bardziej zaangażowany w obronę przed spadkiem.

A LENCZYK NIE PRZEGRYWA

Śląsk pod wodzą Oresta Lenczyka wciąż jest niepokonany - nie przegrał trzynastego meczu z rzędu. Niewiele brakowało, by wrocławianie z Poznania wywieźli nawet komplet punktów, gdzie ostatecznie zremisowali 2:2.

W meczu sporo było walki, w końcówce Śląsk miał idealną okazję na zwycięskiego gola, ale wprowadzony kilka minut wcześniej Łukasz Madej w sytuacji sam na sam trafił w słupek, po chwili piłka trafiła do Waldemara Soboty, lecz wrocławianin minimalnie przestrzelił.

- Miał to być trudny mecz i takim się okazał - ocenił Jose Maria Bakero, trener Lecha.

- Mecz wyglądał tak, że najpierw byliśmy w niebie, potem wróciliśmy na ziemię, zeszliśmy do piekła i znów byliśmy na ziemi. Była jeszcze szansa wrócić do nieba, ale nie wiem, chyba chmury nam przeszkodziły - podsumował Orest Lenczyk, trener Śląska.

TUSK NA TRYBUNACH

Punktami podzieliły się w Gdańsku Lechia i Bełchatów, ale goli nie było. Bełchatowianie w całym spotkaniu oddali zaledwie jeden celny strzał. Zdobycie jednego punktu piłkarze GKS zawdzięczają swojemu bramkarzowi Łukaszowi Sapeli, który zwłaszcza w drugiej połowie popisał się kilkoma udanymi interwencjami.

Mecz Lechii z GKS oglądał premier Donald Tusk.

BEZ GOLI W ŁODZI

Bramek nie było też w Łodzi, gdzie Widzew zremisował 0:0 z Arką Gdynia. Gdynianie przyjechali na stadion przy al. Piłsudskiego z zamiarem przerwania serii spotkań bez zwycięstwa. Po raz ostatni Arka wygrała w lidze 6 listopada, gdy na własnym stadionie pokonała 2:1 Koronę. Później, w siedmiu kolejnych meczach, zdobyła tylko trzy punkty po remisach. Gdyńską drużynę miał odmienić czeski trener Frantisek Straka, który na stadionie Widzewa po raz pierwszy prowadził Arkę.

Przełomu jednak nie było. Gdynianie wprawdzie nie przegrali, ale nie zdołali też pokonać Widzewa.

SZCZYT DLA WISŁY

W niedzielę doszło do meczu na szczycie, w którym Wisła podejmowała w Krakowie drugą w tabeli Jagiellonię. "Wiślacy" wygrali 2:0 i mają już osiem punktów przewagi nad drugą w tabeli Jagiellonią. Trener zespołu z Białegostoku Michał Probierz - przyznał po meczu, że marzenia o mistrzostwie dla jego drużyny prysły jak bańka mydlana.

LUBIN ZWYCIĘŻYŁ

Przed sobotnim spotkaniem trener Zagłębia Jan Urban miał sporo powodów do zadowolenia. Prowadzona przez niego drużyna w ostatnich dwóch spotkaniach zdobyła cztery punkty, a do meczu z Polonią Bytom przystąpiła w niemal najsilniejszym składzie. I wykorzystała to, pokonując 2:0 bytomian, którzy są upatrywani za jednego z głównych kandydatów do spadku.
ZATRZYMANA CRACOVIA

W pojedynku kończącym 20. kolejkę Górnik Zabrze zmierzył się z Cracovią. "Pasy" na wiosnę radziły sobie do tej pory bardzo dobrze, ale tym razem przegrały 0:1 i nie poprawiły sytuacji w tabeli.
Lech Poznań - Śląsk Wrocław 2:2 (2:1)
Bramki: 0:1 Mila 23 z karnego, 1:1 Kriwiec 31, 2:1 Ubiparip 40, 2:2 Sztylka 53.
Lech: Kotorowski - Kikut, Bosacki, Wołąkiewicz, Gancarczyk - Wilk (79. Mikołajczak), Injac, Djurdjevic (61. Murawski), Kriwiec, Stilic (61. Ślusarski) - Ubiparip.
Śląsk: Kelemen - Socha, Celeban, Fojut, Pawelec - Gancarczyk (79. Madej), Sztylka, Mila, Kaźmierczak, Ćwielong (40. Sobota) - Gikiewicz (81. Jezierski).
Kartki: czerwona Hubert Wołąkiewicz (Lech, 92. niesportowe zachowanie), żółte: Wołąkiewicz (Śląsk) Ćwielong, Kelemen. Sędziował: Hubert Siejewicz (Białystok). Widzów: 23 000.

Lechia Gdańsk - GKS Bełchatów 0:0
Lechia: Małkowski - Deleu, Bąk, Vucko, Andriuskevicius - Surma, Bajic (72. Poźniak), Nowak (82. Pietrowski) - Dawidowski (65. Lukjanovs), Buval, Traore.
Bełchatów: Sapela - Fonfara, Lacic, Drzymont, Jarmuż - Wróbel (56. Nowak), Mysiak, Cetnarski, Komołow (71. Bocian), Małkowski - Żewłakow (57. Grzegorz Kuświk).
Kartka: żółta: Cetnarski (Bełchatów). Sędziował: Marcin Borski (Warszawa). Widzów: 6 233.

Widzew Łódź - Arka Gdynia 0:0
Widzew: Mielcarz - Ben Radhia, Madera, Szymanek, Dudu - Budka (81. Jurijs), Broź, Riski (60. Duric), Panka - Dżalamidze (46. Grischok), Sernas.
Arka: Moretto - Bruma, Szmatiuk, Noll, Bednarek - Ivanovski (80. Desire Mawaye), Zawistowski, Skela (60. Burkhardt), Bozok, Glavina (86. Płotka) - Labukas.
Kartki: żółte Grischok (Widzew) Zawistowski, Bednarek, Burkhardt (Arka). Sędziował: Robert Małek (Zabrze). Widzów: 8 500.

Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Kirm 26, 2:0 Genkow 63.
Wisła: Pareiko - Cikos, Jaliens, Chavez, Paljic - Małecki (80. Siwakow), Sobolewski, Jirsak (71. Wilk), Melikson, Kirm - Genkow (90+1. Lorenzo Rios).
Jagiellonia: Sandomierski - Arzumanyan, Cionek, Skerla, Norambuena - Sotirovic (41. Pawłowski), Kascelan (90+2. Radecki), Grzyb, Lato (60. Makuszewski), Kupisz - Frankowski.
Kartki: żółte: Jaliens, Jirsak, Siwakow (Wisła), Sotirovic, Makuszewski (Jagiellonia). Sędziował: Szymon Marciniak (Płock). Widzów: 17 900.

Korona Kielce - Polonia Warszawa 1:3 (1:3)
Bramki: 1:0 Stano 2, 1:1 Sobiech 7, 1:2 Mierzejewski 12, 1:3 Smolarek 19 z karnego.
Korona: Pilarz (54. Małkowski) - Golański, Stano, Malar-czyk, Lisowski - Markiewicz, Vuković, Jovanović (46. Sobolew-ski) - Janczyk (68. Tataj), Edi Andradina, Niedzielan.
Polonia: Przyrowski - Tosik, Jodłowiec, Sadlok (44. Ko-koszka), Brzyski - Mierzejewski, Trałka, Piątek, Bruno (89. Go-łębiewski), Smolarek - Sobiech (67. Gancarczyk).
Kartki: żółte: Golański, Markiewicz, Lisowski, Niedzielan, Edi Andradina (Korona) - Tosik, Gancarczyk, Przyrowski, Gołę-biewski (Polonia). Sędziował: Paweł Gil (Lublin). Widzów: 6475.

Legia Warszawa - Ruch Chorzów 2:3 (2:1)
Bramki: 1:0 Rybus 8, 2:0 Radovic 24, 2:1 Piech 45+1, 2:2 Piech 64, 2:3 Piech 66.
Legia: Antolovic - Rzeźniczak, Kelhar, Komorowski, Wawrzyniak - Radovic, Vrdoljak, Cabral (75. Gol), Kucharczyk (71. Hubnik), Rybus (75. Ogbuke) - Chinyama.
Ruch: Perdijic - Grzyb (83. Nykiel), Djokovic, Stawarczyk, Jakubowski - Zieńczuk, Malinowski, Komac (77. Lisowski), Janoszka (90+2. Pulkowski) - Piech, Jankowski.
Kartki: żółte Wawrzyniak (Legia). Stawarczyk, Piech, Perdijic (Ruch). Sędziował: Musiał (Kraków). Widzów: 17 300.

Zagłębie Lubin - Polonia Bytom 2:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Pawłowski (85), 2:0 Pawłowski (90+2).
Zagłębie: Isailovic - Rymaniak, Horvath, Stasiak, Nhamoinesu - Hanzel (85. Osmanagic), Dąbrowski, Plizga (46. Wilczek), Abwo, Pawłowski - Traore (73. Rakels).
Polonia: Juszczyk - Hricko (65. Chomiuk), Hanek, Killar, Telichowski - Tymiński, Kobylik, Barcik, Bazik (61. Jarecki), Radzewicz - Trytko (80. Wojsyk).
Kartki: żółte Hricko, Telichowski, Killar, Radzewicz (Polonia). Sędziował: Dawid Piasecki (Słupsk). Widzów: 5 216.

Górnik Zabrze - Cracovia Kraków 1:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Sikorski 18.
Górnik: Stachowiak - Bemben, Banaś, Jop, Magiera - Bonin, Gierczak (58. Jeż), Marciniak, Wodecki (84. Pazdan) - Zahorski (77. Nowak), Sikorski.
Cracovia: Kaczmarek - Struna, Trivunovic (86. Suvorov), Kosanovic, Suart - Visnakovs, Bartczak, Klich, Szeliga (48. Boljevic), Ntibazonkiza - Dudzic (75. Masaryk).
Kartki: żółte Magiera (Górnik). Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów: 9 100.
Najlepsi strzelcy: 10 - Niedzielan (Korona), 9 - Frankowski (Jagiellonia), 8 - Kaźmierczak (Śląsk), Rudņevs (Lech), Traoré (Lechia), 7 - Małecki (Wisła), Robak (Widzew), Sernas (Widzew), Sobiech (Polonia W.), 6 - Paweł Brożek (Wisła), Grosicki (Jagiellonia), Kirm (Wisła).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie