Dziesięć punktów w jedenastu meczach i ani jednej wygranej na własnym stadionie. Nie takich wyników oczekiwano za pewne w Sandomierzu. W ostatniej kolejce podopieczni Rafała Wójcika pojechali do Nowego Targu gdzie meczem z Podhalem chcieli zatrzeć złe wrażenie po przegranym w bardzo kiepskim stylu spotkaniu z Avią Świdnik. Cel udało się osiągnąć tylko połowicznie. O ile w grze widać było chęci i zaangażowanie o tyle zabrakło tego co w futbolu jest najważniejsze, czyli skuteczności.
- Po takim meczu jest iskierka nadziei na lepsze wyniki ponieważ nasza gra i zaangażowanie napawało optymizmem i kibice, którzy przyjechali z Sandomierza mogli wychodzić ze stadionu z podniesioną głową ponieważ dzisiaj futbol w naszym wykonaniu był dobry – mówił nam po tamtym meczu trener Wisły, Rafał Wójcik.
Kiepskie wyniki i niskie miejsce w tabeli to niestety nie jedyne problemy z jakimi w chwili obecnej zmaga się klub z Sandomierza. Okazuje się, że w tym momencie klubowa kasa jest zupełnie pusta, a piłkarze od kilku miesięcy nie otrzymują należnych im wynagrodzeń.
- Zawodnicy naszego klubu w większości nie wzięli wynagrodzenia od lipca i zadłużenie powoli sięga 3 miesięcy. Takiej sytuacji jeszcze u nas nie było i rozliczając drużynę za słaby start weźcie to pod uwagę, że ten fakt może mieć duży wpływ na taką a nie inną postawę. Cała drużyna cierpliwie czeka na to na co zasłużyła, cały czas robi swoje, zawodnicy dojeżdzają i w komplecie pojawiają się na każdym treningu - 5 razy w tygodniu..Co do finansów - Pieniędzy na tą chwilę w klubie nie ma. Klub stara się o dodatkowe środki praktycznie od końca wiosny. Rada Miasta oraz Burmistrz doskonale wiedzą jaka jest sytuacja w klubie. Otrzymaliśmy wprawdzie dodatkowe, skromne wsparcie - biorąc pod uwage jakie było nasze zapotrzenowanie - ale cześć tych środków z tytułu promocji miasta będzie wypłacona dopiero po zakończeniu rundy jesiennej czyli w połowie listopada - możemy przeczytać w oświadczeniu zamieszczonym na fanpejdżu Wisły Sandomierz na facebooku.
Kolejna szansa na chociaż częściową poprawę nastrojów i przełamanie fatalnej passy w meczach na własnym stadionie już w sobotę, 12 października. Wówczas do Sandomierza przyjedzie zajmująca obecnie szóste miejsce w tabeli trzeciej ligi drużyna Wólczanki Wólka Pełkińska. O zdobycz punktową w tym meczu piłkarzom Wisły na pewno nie będzie łatwo. Wólczanka w obecnych rozgrywkach bardzo dobrze radzi sobie na wyjazdach bowiem w siedmiu dotychczasowych spotkaniach odniosła cztery zwycięstwa i trzykrotnie remisowała.
Początek sobotniego spotkania na stadionie przy ulicy Koseły 3a zaplanowany jest na godzinę 15.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?