Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Władimir Putin powiedział, że przygotował rezerwę sił bezpieczeństwa, która w razie potrzeby może wkroczyć na Białoruś

Wojciech Rogacin
Wojciech Rogacin
Aleksey Nikolskyi/SPUTNIK Russia/East News
Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział w wywiadzie dla telewizji Rossija, że na prośbę Aleksandra Łukaszenki przygotował rezerwę sił bezpieczeństwa, które mogą być w razie potrzeby wysłane na Białoruś. Zaznaczył, że na razie takiej konieczności nie ma.

Rosyjski prezydent został zapytany przez telewizję Rosiija m.in. o ewentualną pomoc militarną dla władz Białorusi, gdzie od tygodni odbywają się protesty opozycji, oskarżającej prezydenta Łukaszenkę o sfałszowanie wyników wyborów prezydenckich.

Władimir Putin odpowiedział, że na prośbę Aleksandra Łukaszenki przygotował rezerwę oddziałów policyjnych, które są gotowe wesprzeć białoruskie władze. - Aleksandr Ryhorawicz [Łukaszenka - red.] poprosił mnie o sformowanie pewnej rezerwy z funkcjonariuszy organów ochrony prawa. I ja to zrobiłem - mówił Putin.

- Umówiliśmy się jednak, że ta rezerwa nie będzie użyta do czasu, dopóki sytuacja nie zacznie wymykać się spod kontroli, dopóki elementy ekstremistyczne nie zaczną przekraczać określonych granic: podpalać samochodów, domów, banków, zajmować budynków administracyjnych i tak dalej - mówił Putin.

Putin dodał, że w rozmowie z Łukaszenką obaj byli zgodni, że takiej konieczności wysyłania oddziałów z Rosji w tej chwili nie ma. - I mam nadzieję, że jej nie będzie - mówi rosyjski prezydent dodając, że jego zdaniem siły bezpieczeństwa Białorusi radzą sobie sprawnie z sytuacją.

Mówiąc o wydarzeniach na Białorusi Władimir Putin zaznaczył, że Rosja zachowuje się w stosunku do tego, co się dzieje, znacznie bardziej powściągliwie i neutralnie niż inne kraje europejskie i Stany Zjednoczone.

- Ale na pewno nie jesteśmy obojętni na to, co się tam dzieje. To najbliższy nam kraj we wszystkich dziedzinach - powiedział, dodając, że w razie potrzeby Rosja jest gotowa udzielić Białorusi pomocy w ochronie granic i stabilności w tym kraju.

Protesty na Białorusi trwają od 9 sierpnia, kiedy odbyły się wybory prezydenckie. Zdaniem władz miażdżącą większością głosów wygrał prezydent Aleksandr Łukaszenka. Zdaniem opozycji zwyciężyła Swietłana Cihanouska, żona uwięzionego przez reżim kontrkandydata Łukaszenki Siarhieja Cihanouskiego. W proteście przeciw fałszerstwom wyborczym na ulice niemal codziennie wychodzą dziesiątki i setki tysięcy protestujących, a w wielu zakładach pracy ludzie strajkują.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Władimir Putin powiedział, że przygotował rezerwę sił bezpieczeństwa, która w razie potrzeby może wkroczyć na Białoruś - Portal i.pl

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie