Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL i kandydat na prezydenta w Jędrzejowie. Gorące przyjęcie. Zobacz kto był na widowni (WIDEO, ZDJĘCIA)

Urszula Lubczyńska-Gładka
W środę 19 lutego w powiecie jędrzejowskim gości kandydat na Prezydenta Polski, szef Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz. O godzinie 16 rozpoczęło się spotkanie w Jędrzejowie.

W Jędrzejowie, w Centrum Kultury, Kosiniak-Kamysz pojawił się o godzinie 16. Przywitał go szef partii w powiecie, radny Sejmiku Leszek Wawrzyła oraz szef Ludowców w gminie Jędrzejów Paweł Olszak. Kosiniak-Kamysz mówił sporo o obecnej sytuacji Polski w Unii Europejskiej. Mocno krytykował obecny rząd Prawa i Sprawiedliwości.

Widownia w Centrum Kultury była pełna, widzieliśmy wiele osób związanych z Polskim Stronnictwem Ludowym ale też wielu mieszkańców miasta i gminy.

W Jędrzejowie spotkanie rozpoczął briefing prasowy. Pierwszym tematem była sytuacja w edukacji w ostatnim roku. Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że rząd zlecając samorządom zadanie prowadzenia szkół, nie zapewnił im na to wystarczających środków finansowych. Spowodowało to ogromne problemy z dopięciem budżetów samorządowych, ponad 700 samorządów już zgłosiło te problemy do Regionalnych Izb Obrachunkowych.

- To z budżetu państwa powinny być pokrywane wydatki na wynagrodzenia dla nauczycieli. Trzeba zmienić ustawę o subwencji oświatowej i projekt takiej ustawy jest już gotowy – w najbliższym czasie przedstawię go w Sejmie. W przeciwnym razie samorządy nie będą mieć pieniędzy na ważne dla lokalnego społeczeństwa inwestycje, takie jak drogi, chodniki, przedszkola, kanalizację, wodociągi – podkreślił kandydat na prezydenta.

Wiele uwagi poświęcił sytuacji rozbicia wewnętrznego w naszym kraju i skutkom tych podziałów.

– Państwo jest silne wtedy, kiedy ludzie ze sobą rozmawiają, współpracują, są zjednoczeni, a nie podzieleni. Podział, który tak bardzo zaostrzył się w ostatnich latach jest niebezpieczny dla stabilności państwa, a prezydent ma odpowiadać za bezpieczeństwo – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz. – Zawsze kiedy w Polsce działo się bardzo źle, poprzedzały to wewnętrzne konflikty, nie pomagały wtedy ani sojusze, ani nawet silna armia. Gwarancją bezpieczeństwa jest wspólnota narodowa, trzeba ją odbudować. To jest cel, dla którego zdecydowałem się kandydować w wyborach prezydenckich – mówił. – Polska polityka stała się rynsztokiem obłudy i kłamstwa, nienawiści. Trzeba przywrócić w Polsce normalny dialog, współpracę między ludźmi.

Szef Polskiego Stronnictwa Ludowego zadeklarował także swoją gotowość do podjęcia debat przedwyborczych. – Jestem gotowy do debaty od grudnia, czekam na określenie się prezydenta Andrzeja Dudy, który deklarował gotowość do debaty pięć lat temu, a teraz tej chęci nie widać – powiedział.

Kandydat na prezydenta poruszył wiele ważnych tematów, które są priorytetami jego kampanii wyborczej, między innymi:
•konieczność podjęcia całościowej reformy służby zdrowia w Polsce, w kontekście 14-miliardowego zadłużenia szpitali i wydłużających się kolejek do specjalistów, a zwłaszcza problemów onkologii, która powinna otrzymać 2 miliardy złotych przekazane ostatnio dla telewizji publicznej;
•odbudowanie kompetencji samorządów, poszerzenie tych kompetencji, a nie – ograniczanie ich przez państwo;
•wspieranie przedsiębiorców, małych firm, które są podstawą gospodarki, m.in. przez wprowadzenie dobrowolnego ZUS-u oraz podwyższenie kwoty wolnej od podatku jako najsprawiedliwszej formy realnego podwyższenia płacy;
•wprowadzenie zerowego VAT-u na zdrową polską żywność i zbliżenie producenta do konsumenta (ograniczenie pośredników w handlu żywnością);
•powrót do prawdy w edukacji, do idei a nie ideologii;
•wprowadzenie emerytury bez podatku, a więc podwyższenie kwoty emerytury o 20 procent, na co emeryci w pełni zasługują po latach pracy w trudnych dla kraju czasach lat 70., 80. i czasów transformacji ustrojowej;
•zmiany w emeryturze rolniczej – tak, aby nie było konieczności przekazywania gospodarstwa następcom;
•zrównanie wysokości dopłat dla rolnictwa z Niemcami i Francją, bo mimo obietnic obecnego prezydenta, dopłaty nie zmieniły się od 2012 roku;
•przywrócenie regulacji prawnych dotyczących odnawialnych źródeł energii, m.in. tzw. ustawy prosumenckiej, a także zaprzestanie przywożenia do Polski coraz większej ilości odpadów.

Padały pytania od publiczności, na które Władysław Kosiniak-Kamysz odpowiadał. Pytany o reformę wymiaru sprawiedliwości odpowiedział, że diagnoza była słuszna, reforma potrzebna, ale podjęto tylko zmiany kadrowe, co nie służy poprawie sytuacji.

– Upartyjnienie sądów jest niebezpieczne, polityki na sali sądowej nie może być – mówił.

Lider ludowców zapowiedział, że jako prezydent będzie niezależny, będzie prowadził otwarte spotkania z ludźmi, będzie szukał porozumienia, dialogu i współpracy. – Nie ulegnę pokusie krzyku, który jest oznaką słabości i braku argumentów – dodał. – Podaję rękę wszystkim i szukam porozumienia.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie