W środę o godzinie 18, zaraz po spotkaniu w Jędrzejowie, kandydat na prezydenta Władysław Kosiniak-Kamysz spotkał się z mieszkańcami Sędziszowa. Szefa Polskiego Stronnictwa Ludowego powitała pełna sala w Samorządowym Centrum Kultury. Na widowni zasiadły panie z Koła Gospodyń Wiejskich, a gościa powitał gospodarz gminy, burmistrz Wacław Szarek.
W spotkaniu uczestniczyli też poseł Czesław Siekierski, prezes powiatowej organizacji Polskiego Stronnictwa Ludowego Leszek Wawrzyła oraz wiele innych osób związanych z ruchem ludowym w powiecie jędrzejowskim i województwie świętokrzyskim.
Lider ludowców zapowiedział, że jako prezydent będzie niezależny, będzie prowadził otwarte spotkania z ludźmi, będzie szukał porozumienia, dialogu i współpracy. – Nie ulegnę pokusie krzyku, który jest oznaką słabości i braku argumentów – dodał. – Podaję rękę wszystkim i szukam porozumienia.
Ogromne brawa w Sędziszowie wybuchły na sali po stwierdzeniu kandydata, że jako człowiek, który otrzymał dar wiary i jest to w jego życiu bardzo ważne, ma zamiar wpływać na to, by w kościele nie było polityki, bo tam nie powinno być na nią miejsca.
Kandydat na prezydenta poruszył wiele ważnych tematów, które są priorytetami jego kampanii wyborczej, między innymi:
•konieczność podjęcia całościowej reformy służby zdrowia w Polsce, w kontekście 14-miliardowego zadłużenia szpitali i wydłużających się kolejek do specjalistów, a zwłaszcza problemów onkologii, która powinna otrzymać 2 miliardy złotych przekazane ostatnio dla telewizji publicznej;
•odbudowanie kompetencji samorządów, poszerzenie tych kompetencji, a nie – ograniczanie ich przez państwo;
•wspieranie przedsiębiorców, małych firm, które są podstawą gospodarki, m.in. przez wprowadzenie dobrowolnego ZUS-u oraz podwyższenie kwoty wolnej od podatku jako najsprawiedliwszej formy realnego podwyższenia płacy;
•wprowadzenie zerowego VAT-u na zdrową polską żywność i zbliżenie producenta do konsumenta (ograniczenie pośredników w handlu żywnością);
•powrót do prawdy w edukacji, do idei a nie ideologii;
•wprowadzenie emerytury bez podatku, a więc podwyższenie kwoty emerytury o 20 procent, na co emeryci w pełni zasługują po latach pracy w trudnych dla kraju czasach lat 70., 80. i czasów transformacji ustrojowej;
•zmiany w emeryturze rolniczej – tak, aby nie było konieczności przekazywania gospodarstwa następcom;
•zrównanie wysokości dopłat dla rolnictwa z Niemcami i Francją, bo mimo obietnic obecnego prezydenta, dopłaty nie zmieniły się od 2012 roku;
•przywrócenie regulacji prawnych dotyczących odnawialnych źródeł energii, m.in. tzw. ustawy prosumenckiej, a także zaprzestanie przywożenia do Polski coraz większej ilości odpadów.
Na obydwu spotkaniach sporo dyskutowano, padały pytania od publiczności, na które Władysław Kosiniak-Kamysz odpowiadał. Pytany o reformę wymiaru sprawiedliwości odpowiedział, że diagnoza była słuszna, reforma potrzebna, ale podjęto tylko zmiany kadrowe, co nie służy poprawie sytuacji. – Upartyjnienie sądów jest niebezpieczne, polityki na sali sądowej nie może być – mówił.
Lider ludowców zapowiedział, że jako prezydent będzie niezależny, będzie prowadził otwarte spotkania z ludźmi, będzie szukał porozumienia, dialogu i współpracy. – Nie ulegnę pokusie krzyku, który jest oznaką słabości i braku argumentów – dodał. – Podaję rękę wszystkim i szukam porozumienia.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?