Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Władze miasta ograniczą działalność sandomierskiego Muzeum Okręgowego?

/GOP/
Muzeum Okręgowe może nie wrócić już do ratusza. Burmistrz Sandomierza ma inny pomysł na wykorzystanie pomieszczeń w tym zabytkowym budynku.

Muzeum Okręgowe opuściło parter ratusza pod koniec ubiegłego roku, gdy okazało się, że ściany są zagrzybione, wilgoć zagraża bezpieczeństwu zbiorów oraz zdrowiu pracujących tam osób. Eksponaty zostały przeniesione do zamku, głównej siedziby instytucji. Władze miejskie przekonywały, że decyzja o wyprowadzce nie ma nic wspólnego z trudną sytuacją finansową muzeum.

Jak informuje burmistrz Sandomierza Jerzy Borowski, znaleziono już źródło wilgoci - przyczynę zagrzybienia. Niebawem w ratuszu rozpocznie się remont. - Przeprowadzi go nasza ekipa. Dzięki temu będzie taniej. Poniesiemy tylko koszty zakupu materiałów - mówi Jerzy Borowski.

Burmistrz przyznaje, że muzeum najprawdopodobniej nie wróci do ratusza. Nie kryje, że chodzi o ograniczenie kosztów funkcjonowania instytucji.

- Zdaję sobie sprawę z tego, że muzealnicy nie będą zadowoleni z takiego rozwiązania. Musimy jednak szukać oszczędności. Miasto dodatkowych pieniędzy nie da, ponieważ ich nie ma. Muzeum musi zmieścić się w zaplanowanym budżecie - podkreśla Jerzy Borowski.

Budżet muzeum wynoszący milion złotych jest zdecydowanie za mały w stosunku do potrzeb. Wiadomo, że instytucja będzie musiała szukać dodatkowych pieniędzy, ale i oszczędności. Burmistrz przyznaje, że cięcia są nieuniknione.

Ewa Słotwińska, pełniąca obowiązki dyrektora Muzeum Okręgowego jest zaskoczona zapowiedziami burmistrza. W miniony piątek na posiedzeniu rady społecznej muzeum przedstawicielka miasta zapewniła, że instytucja najprawdopodobniej wróci do ratusza. Podobnie wypowiadała się niedawno Ewa Kondek, zastępczyni burmistrza.

- Mamy nadzieję, że burmistrz nie podjął ostatecznej decyzji. Sprawa na pewno powróci po wyborze nowego dyrektora muzeum - powiedziała Ewa Słowińska.

Dyrektor ma być wybrany do 17 lutego.

Większość eksponatów przeniesionych z ratusza do zamku udało się wyeksponować, ale nie wszystkie. Muzealnicy poszukują jeszcze miejsca między innymi dla kopii korony Kazimierza Wielkiego i aktu lokacyjnego miasta.

W reprezentacyjnych salach sandomierskiego ratusza (środkowej i południowej) znajdowała się ekspozycja o charakterze historyczno - artystycznym. Można było oglądać tam meble, portrety wybitnych osobistości związanych z Sandomierzem i dawne widoki miasta. Prezentowane były również kopie dokumentów królewskich i pieczęci miejskich. Atrakcją wystawy był komplet słynnych szachów sandomierskich.

W ratuszu organizowane były wystawy czasowe, głównie malarstwa i fotografii, a także prelekcje i spotkania.

- Moim zdaniem, parter to dobre miejsce na salę obrad Rady Miasta. W dotychczasowej, na piętrze, mogłyby się odbywać spotkania i kameralne koncerty - mówi Jerzy Borowski.

Jerzy Borowski od dawna zapowiadał zmianę wystroju sali obrad Rady Miasta. Jak powiedział, nową aranżację pomieszczenia na parterze miałaby przygotować ta sama osoba, która zaprojektowała jego gabinet. - Sprawa wymaga jeszcze przedyskutowania z radnymi - zastrzega burmistrz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie