[galeria_glowna]
Włoch trafił do Kielc dzięki prof. Marcinowi Jarzemskiemu z Akademii w Częstochowie. Profesor to wychowanek kieleckiego plastyka, który dawno temu opuścił Kielce i w piątek pierwszy raz miał okazję przespacerować się wyremontowanym deptakiem. Był zdziwiony zmianą, ale bardzo mu się podobało.
Publiczność oglądała obrazy w żywych, mocnych, południowych barwach, podziwiała rzeźby - miniaturowe, bo Giuseppe Spitu jest także twórcą monumentalnych prac.
Artyści pracujący pod okiem Marka Cecuły w pracowni ceramicznej w Bazie Zbożowej wystawili swoje prace - talerzyki w stylu włoskim. Ceny miały niewygórowane - do 10 zł a każdy kto kupił talerzyk mógł skosztować sałat Artura Wijaty. - Bardzo je lubię i sam przyrządzam w domu sałaty co najmniej trzy razy w tygodniu - mówił Artur Wijata. - Te przygotowałem z pięciu rodzajów sałat m.in. rukoli i roszponki z sosem który sam zrobiłem z miodu, cytryny, czosnku, oliwy i musztardy.
Całość była pyszna i została spałaszowana błyskawicznie.
Wystawę prac Spitu można oglądać do początku kwietnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?