(By zobaczyć więcej zdjęć, kliknij przycisk ZOBACZ GALERIĘ)
- Wszystko idzie zgodnie z przyjętymi harmonogramami. Urzędnicy są w stałym kontakcie z wykonawcami i na bieżąco sprawdzają sytuację na placach budowy. Do tej pory nie było zgłoszeń od firm dotyczących opóźnień z powodu pandemii koronawirusa. Roboty toczą się normalnym tokiem - mówi Grzegorz Dziubek, burmistrz Włoszczowy.
- Jeśli chodzi natomiast o zaplanowane inwestycje, to przetargi będą ogłaszane, jednak w zależności od rozwoju pandemii, samorząd będzie na bieżąco podejmować w tym temacie decyzje - mówi burmistrz Grzegorz Dziubek. - Epidemia uderzyła w gospodarkę. Zejście z placu budowy oznacza straty i złamanie warunków umowy. Niewykluczone, że w najbliższym czasie mogą stanąć remonty dróg czy roboty rewitalizacyjne, ale też duże inwestycje komunikacyjne, takie jak obwodnica. Wszystko to uzależnione jest od rozwoju sytuacji. Nie wiemy, czy z uwagi na epidemię zostaną podwyższone ceny materiałów i wydłużony zostanie termin dostaw, co może wpłynąć na konieczność wprowadzenia korekt w dokumentacjach przetargowych. Ważne jest zdrowie ludzi, którzy pracują na budowach. Może będą potrzebne rozwiązania systemowe, bo na przykład unijne inwestycje rozlicza wiele instytucji - wyjaśnia burmistrz Grzegorz Dziubek.
(By zobaczyć więcej zdjęć, kliknij przycisk ZOBACZ GALERIĘ)
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?