Woda "porwała" traktor z wozem pełnym drewna! Wiemy, co się stało w Mójczy, w gminie Daleszyce
Zdjęcia traktora kilka dni temu trafiły do internetu, a razem z nimi zaczęto rozpowszechniać tezę, jakoby mężczyzna ukradł drewno z lasu i uciekając wjechał do rzeki. Sprawdziliśmy te doniesienia i okazuje się, że fakty są zupełnie inne.
Zgłoszenie dotyczące sprawy policjanci otrzymali w czwartek, 10 lutego.
- Funkcjonariusze ustalili, że właścicielem ciągnika jest 63 - letni mężczyzna. Kiedy odwiedzili go w jego domu okazało się, że traktor ugrzązł w błocie, a następnego dnia woda wezbrała do tego stopnia, że wystawał z niej tylko dach kabiny ciągnika
- wyjaśnia Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Policjanci ustalili także, że nie doszło do żadnej kradzieży drewna. Mężczyzna ma zabrać traktor, kiedy tylko woda opadnie. W środę, 16 lutego, ciągnik był w wodzie do połowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?