Wojciech Lubawski na czacie Echa Dnia. Internauci pytali o kłopoty "Sienkiewki"

Gordi: Witam Panie Prezydencie. Mam pytanie dotyczące Hali Legionów. Dziś w Radiu Kielce Prezes Bertus Servaas zapowiedział budowę nowej hali. Czy po mistrzostwach, jeśli w ogóle się u nas odbędą, stanie się z Halą Legionów? Czy Kielcom potrzebne są dwie hale sportowe?

Wojciech Lubawski: To nie jest kwestia wykorzystania hali, tylko jej sfinansowania.

gordi: Ale czy miasto dokładając do inwestycji będzie ją utrzymywać czy bierze to na swoje barki klub? Chyba jakiś plan inwestycji jest?

Wojciech Lubawski: Miasto tylko dołoży się finansowo. Zarządzać halą będzie spółka celowa.

Prt: Nie za dużo mamy tych galerii w Kielcach?

Wojciech Lubawski: Najmniej wśród miast wojewódzkich.

prt: Jaka jest przyszłość placu targowego?

Wojciech Lubawski: Uważam, że jest potrzebny. Wymaga jedynie inwestycji.
central: Panie prezydencie, słusznie wprowadzono idee uspokojenia ruchu w centrum, ale nie zapewniono alternatywy w postaci komunikacji publicznej czy możliwości jazdy rowerem (prawie wszędzie zakazy). Jak Pan to widzi? Śródmieście jest niedostępne komunikacyjnie. Do autobusu trzeba iść prawie 0,5km. Tak nie może być. Dlaczego trzeba czekać na nie jeszcze ponad rok?

Wojciech Lubawski: Pracujemy nad wprowadzeniem komunikacji miejskiej do samego centrum - może nawet Rynku.

jan: W wielu miastach Europy na tego typu ulicach jak Sienkiewicza są powoływane specjalne instytucje do animacji życia ulicy. Tak jest na przykład na w Berlinie. Czy nie myślał pan o tym w Kielcach?

Wojciech Lubawski: Instytucja to chyba za duże słowo. Byłbym skłonny uczestniczyć w ruchu społecznym na rzecz ożywienia Sienkiewicza.

pablowal: Dlaczego "Sienkiewka" pustoszeje?

Wojciech Lubawski: Głównym powodem jest słaba oferta handlowa i ograniczona ilość wydarzeń.

central: W jakim celu kupiono 5 krótkich autobusów z unijnych pieniędzy. Przecież miały być przeznaczone do obsługi śródmieścia, tymczasem wożą powietrze na innych liniach, a ZTM mówi o kolejnych zakupach.

Wojciech Lubawski: ZTM nie kupuje od 4 lat autobusów i nie zamierza w przyszłości.
zapper: A jest na przykład możliwość zatrudnienia firmy, która zajmuje się komercjalizacją galerii handlowych, aby ta współdziałała z osobami wynajmującymi lokale i Urzędem Miasta i zajęła się kwestią ożywiania "Sienkiewki"?

Wojciech Lubawski: Kwestie zatrudnienia takiej firmy to problem sprzedających na Sienkiewicza.

gordi: Czy jest taka możliwość żeby na Rynku w czasie wiosny/lata kiedy są otwarte ogródki lokali postawić strażnika miejskiego na posterunku, by przeganiał tych pijaczków co podchodzą, zaczepiają i sikają gdzie się da? Psuje to wizerunek Rynku. Takie posterunki ze strażnikami są na rynku we Wrocławiu, Krakowie…

Wojciech Lubawski: Absolutnie istnieje taka konieczność.

nowy: A może na Sienkiewicza pójść bardziej w gastronomię? Więcej restauracji, kawiarni itd. Może miasto mogłoby wpłynąć korzystając ze swoich lokali na to jaki rodzaj działalności jest prowadzony?

Wojciech Lubawski: O tym musi decydować rynek, a nie decyzja urzędnika.

tek: Prowadzę w centrum kawiarnię. Po 22 są ciągłe problemy z ludźmi skarżącymi się na hałas. Nie myśli pan żeby coś z tym zrobić? W Łodzi główne ulica żyją do rana i nikomu to nie przeszkadza. Nie da się u nas podobnie?

Wojciech Lubawski: Na ulicy Sienkiewicza trudno mi było znaleźć lokal gastronomiczny otwarty po godz. 22.

Alladyn: Męczy nas sytuacja z Igrzyskami Polonijnymi 2013. Z informacji pantoflowych wynika, ze Kielce będą gospodarzami właśnie tych Igrzysk. Ile jest w tym prawdy?

Wojciech Lubawski: To nie temat czatu. Jestem za igrzyskami. Proponuję dyskusję w innym czasie.

Mack: Zdaje pan sobie sprawę, że zamykając wjazd do centrum zniechęcił pan mieszkańców Kielc do siebie i zarazem sądzę, iż większość mieszkańców Kielc już pana nie wybierze na kolejną kadencje? Już nie wspomnę o ul. Paderewskiego, na której jest zakaz przejazdu przez Sienkiewicza.

Wojciech Lubawski: Każdy kto chciałby być prezydentem musi się liczyć z podejmowaniem trudnych decyzji.

zapper: Mam jeszcze pytanie dotyczące kupców z Placu Wolności. Wszystko wskazuje na to, że kwestią czasu jest wybudowanie kolejnej galerii handlowej w centrum Kielc i to na przeciwko istniejących już Plant. Sam plac jest bardzo ładny i może lepszą opcją byłoby lepsze zagospodarowanie jego w kierunku terenu rekreacyjnego (taki mini park, ale w ładniejszej formie niż jest to obecnie). A kupcom zaproponować jakąś inną działkę, bądź rozwiązanie. Teraz choćby Galeria Hossa, która mieści się przy ul. Żelaznej ogłosiła sprzedaż budynku. Może kupcy powinni nim się zainteresować?

Wojciech Lubawski: Według architektów i urbanistów plac od strony ulicy Paderewskiego powinien być zamknięty budynkiem, tworząc pierzeję charakteryzującą ulicę wielkomiejską. Pomiędzy budynkiem a Silnicą planowany jest teren rekreacyjny.
central: Miasto jest właścicielem kilkunastu nieruchomości w centrum miasta. Czy może Pan zobowiązać podwładnych, żeby zdjąć z nich obrzydliwe reklamy i pokazać, ze kamienice mogą być piękne?

Wojciech Lubawski: Nie ma silnych umocowań prawnych do egzekwowania takich działań.

central: Ale mowa o nieruchomościach, którymi zarządza miasto, a nie prywatnych. Wystarczy odrobina dobrej woli albo podpisywanie odpowiednich umów m.in. przez MZB, kamienice miejskie powinny wyglądać wzorcowo, pokazywać, że może być pięknie.

Wojciech Lubawski: Na ul. Sienkiewicza nie mamy nieruchomości.

central: Czy pasażerowie MPK mogą mięć pewność, że nie zostanie przywrócony przejazd przez Paderewskiego? Dzięki temu nie musimy stać w korkach jadąc autobusem!

Wojciech Lubawski: Dzisiaj mogą mieć taką pewność.

gordi: Czy nie uważa pan, że nie lepiej byłoby wybudować porządny aquapark, (coś na podobieństwo Krakowa) który przyciągałby nie tylko kielczan ale osoby ze Skarżyska (20 min drogi do Kielc) Starachowic, Końskich i wielu miast dookoła, bo narazie przyciągają je galerie, a w Skarżysku, czy w Starachowicach już są pomysły na swoje handlówki z tymi sklepami co u nas, może jakaś wizja przyciągnięcia mieszkańców województwa.

Wojciech Lubawski: Jeżeli znajdzie się inwestor na aquapark, to będziemy go wspierać.
zapper: A jest jakiś sposób na unormowanie kwestii reklam na budynkach prywatnych? Bo rzeczywiście patrząc na inne miasta, w Kielcach zaczyna być z tym mały problem i może warto to ograniczyć już w zarodku?

Wojciech Lubawski: Jest to dla nas problem, gdyż prawo uniemożliwia skuteczne oddziaływanie na reklamy.

Mack: Co musi się według Pana stać, aby znów auta mogły się poruszać po centrum Kielc.

Wojciech Lubawski: Trzeba by zmienić władze miasta na takie, które dopuszczałyby taką możliwość.

central: Kraków sobie poradził wprowadzając park kulturowy, u nas urzędnicy mówią, że to sparaliżuje ruch budowlany w centrum. Myśli pan, ze w Krakowie działań budowlanych jest mniej i pozwolono sobie na to?

Wojciech Lubawski: Kraków ma dużo większe centrum historyczne, co umożliwia prowadzenie sensownej polityki w sprawie reklam w obszarze parkowym.

central: Czyli u nas może być brzydko i nie można prowadzić sensownej polityki. Wydaje mi się, ze po prostu nikomu sie nie chce nad tym popracowac, bo wymaga to uchwalenia MPZP.

Wojciech Lubawski: Plany Zagospodarowania Przestrzennego nie mają tu nic do rzeczy.

annka: Czy zwraca pan uwagę, jak wygląda dbanie o śródmieście? Przystanki wołają o pomstę do niebo, wyremontowane koryto Silnicy ma od roku zepsute oświetlenie. Tak nie można. Musimy dbać o to, co ciężką pracą zostało zrobione.

Wojciech Lubawski: W 2013 roku przewidywany jest remont koryta Silnicy w centrum miasta.

Alladyn: Panie prezydencie, dziękuję za krotką opinię odnośnie Igrzysk Polonijnych, życzę sukcesów i będziemy obecni na następnym czacie.

Mack: Jaka jest przyszłość Placu Wolności, bo póki co widać został oddany po znajomości PUK-owi choć było wcześniej dobrze.

Wojciech Lubawski: Wcześniej było dobrze, ale nie kierowcom. Coś za coś.

Alladyn: Gratulujemy Kielcom wspaniałego rozkwitu i gospodarzom i mieszkańcom. Jest to dla nas na emigracji powód do dumy. W Kanadzie na pewno.

luk: Dlaczego parking wielopoziomowy jest płatny w weekendy?

Wojciech Lubawski: Parking jest przedsięwzięciem komercyjnym podjętym przez PUK i musi się "spłacić".

central: Kiedy mrzemy spodziewać się zastosowania taryfy rosnącej w strefie płatnego parkowania? Wymusiłoby to rotacje pojazdów.

Wojciech Lubawski: Nie przewidujemy zmian opłat w strefie parkingowej.

annka: Czy rowerzyści będą mogli wreszcie swobodnie jeździć po śródmieściu? Teraz maja jeszcze trudniej niż samochody, to wstyd dla miasta aspirującego do rangi metropolii.

Wojciech Lubawski: Poza rowerzystami są jeszcze matki z małymi dziećmi, które chciałyby mieć przynajmniej kilka ulic w centrum gdzie będzie bezpiecznie dla maluchów.

annka: Czy dostrzega pan dyskryminacje pieszych? Przy Urzędzie Wojewódzkim piesi, których jest więcej niż samochodów maja zielone światło przez 5 sekund. Myśli pan, że to zachęcą pieszych do przejścia do śródmieścia?

Wojciech Lubawski: Zobowiążę MZD do skutecznych zmian.

annka: Czy służby miejskie zdają sobie sprawę, że z Sienkiewicza kierowcy robią sobie świetny skrót i niedługo samochodów będzie więcej niż pieszych? Czy powie pan, że są odpowiednie slużby, czy może wreszcie ktoś zajmie się tym narastającym problemem w sposób skuteczny?

Wojciech Lubawski: Często przeprowadzane kontrole potwierdzają, że na ul. Sienkiewicza zdecydowana większość samochodów ma prawo tam wjechać. Rozważę ograniczenie przyznawania takiego prawa.

central: Czy utworzenie paskudnego parkingu na placu Wolności nie wymagało uzyskania pozwolenia na budowę?

Wojciech Lubawski: Nie wymagało takiego zezwolenia, gdyż nic nie budowano, a parking jest rozwiązaniem czasowym.

central: Może pan podać datę wpuszczenia autobusów do śródmieścia?

Wojciech Lubawski: Jeżeli rozwiążemy wszystkie z tym związane problemy, to datę upublicznimy.

nowy: Czy jest jakaś koncepcja Sienkiewicza na 5,10,15,20 lat? Myśli pan o przyszłości "Sienkiewki"?

Wojciech Lubawski: Wiemy jak ta ulica będzie wyglądać za 5, 10 lat, lecz jaka będzie oferta handlowa jest poza naszymi planami.

central: Czy MZD poradzi sobie wreszcie z występującym co chwile problem parkowania na placu pod katedra?

Wojciech Lubawski: Problem egzekwowania prawa przez służby do tego powołane.
central: Jest pan zadowolony z przeprowadzonej rewitalizacji?

Wojciech Lubawski: Tak, jestem zadowolony.

central: Najlepiej zasłaniać się służbami, które działają nieudolnie. Czy nie można za 1000 zł dostawić słupków i poradzić sobie raz na zawsze z problemem?

Wojciech Lubawski: Według architektów takie słupki są nie do zaakceptowania.

annka: Miasto mogłoby pomyśleć o organizacji jarmarku świątecznego na Rynku? Mamy ładne drewniane budki, można sprzedawać ozdoby, "grzańce", potrawy, ale miasto powinno zainicjować.

Wojciech Lubawski: Mam nadzieję, że przed najbliższymi Świętami Bożego Narodzenia jarmark na Rynku będzie.

annka: Mówił pan o matkach z dziećmi, które chcą bezpiecznie spacerować przez śródmieście. Czy w takim razie tor wyścigowy wzdłuż północnej pierzei Rynku jest bezpieczny?

Wojciech Lubawski: Tak, uważam, że ten ciąg jezdny jest bezpieczny.

annka: Jak wygląda sprawa budynku po BWA po jego opuszczeniu i działki obok?

Wojciech Lubawski: Decyzją Rady Miasta obiekt zostanie wynajęty Leszkowi Kumańskiemu.

guest: Czy będzie dojazd do parkingu wielopoziomowego od ul. Jana Pwala II?

Wojciech Lubawski: Tak. Przez ulicę Wesołą, Bodzentyńską.

central: Co z przebudowa bulwaru Silnicy, który miał sfinansować deweloper budujący obiekt koło Solnej?

Wojciech Lubawski: Ja wiem, że miał współfinansować z miastem.

Wojciech Lubawski: Dziękuję za wszystkie pytania.