Wojciech Makowski z Kielc wicemistrzem Europy w pływaniu. Po medal sięgnął w Portugalii. We wzruszającym wpisie podziękował żonie

O swoim sukcesie w Portugalii napisał w mediach społecznościowych. - Srebrny medal Mistrzostw Europy i życiówka na 50-tkę kraulem, chociaż mogło mnie tu właściwie nie być, a potem prawie zrezygnowałem z tego startu. Potwierdza sieę, że nie ma co rozmyślać nad okolicznościami i jak cały plan się wali, lepiej się rozluźnić i zrobić tyle, ile się zdoła. Prawie trzy lata musiałem czekać, żeby znowu stanąć na podium zawodów rangi mistrzowskiej. Uwierzcie, że dla sportowca to wieczność. Przez ten czas wydarzyło się tyle, że sam nie dałbym rady tego podźwignąć. Tuż przed wyjściem na platformę startową pomyślałem, że chcę to zrobić po prostu dla niej - dla mojej żony, która nie pozwoliła mi tego wszystkiego rzucić, kiedy taka myśl kiełkowała mi w głowie.
Ten dzień jest wynikiem tego, że mi doradzasz, kiedy się waham, że codziennie pomagasz mi w tym, na co brakuje mi sił, podtykasz po każdym treningu pod nos pełen talerz z jedzeniem i dostosowujesz się do mojego trybu życia. Za każdą dużą rzeczą kryje się tysiące maleńkich, które wymagają ogromnej cierpliwości. Dziękuję Ci za nią, bo to jest nasza wspólna praca od lat, a ten medal jest Twój - zamieścił wzruszający wpis na Facebooku Wojciech Makowski.

Wojtek Makowski to wychowanek Arki Kielce. Obecnie reprezentuje klub IKS AWF Warszawa. Jest wielokrotnym medalistą mistrzostw świata w pływaniu osób niepełnosprawnych. Jest też wicemistrzem igrzysk paraolimpijskich w Rio de Janeiro na dystansie 100 metrów stylem grzbietowym w kategorii niewidomych. Wojciech Makowski to nie tylko znakomity pływak, jego pasją jest też muzyka. Ma żonę Magdalenę, która jest dla niego ogromnym wsparciem.