- Zagraliśmy z wymagającym przeciwnikiem, który pokazał nam, jak trzeba grać w siatkówkę. Przez pierwsze dwa sety nie mieliśmy nic do powiedzenia. W trzecim pojawiło się światełko w tunelu, były duże emocje i udało nam się odrobić kilka punktów straty. ZAKSA, to jeden z najlepszych zespołów na świecie. Tomislav Dokić, który trenuje z nami od dwóch tygodni odczuwał ciężar ciężkich zajęć. Dodatkowo przed spotkaniem kontuzji barku doznał Maciej Pawliński, a urazu kolana nabawił się Jakub Szymański. Obaj nie mogli zagrać w tym pojedynku. Myślę, że ze Skrą będziemy mieli większe szanse nawiązania walki o punkty niż w konfrontacji z ZAKSĄ. Zobaczymy, jaką kadrą będziemy dysponowali - mówił Wojciech Serafin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?