Wojewódzkie Komendy Uzupełnień w Polsce mobilizują rezerwistów? Jest komentarz w tej sprawie

Plotki o mobilizacji związanej z wojną w Ukrainie dementuje kapitan Tomasz Olszewski, rzecznik prasowy Wojskowej Komendy Uzupełnień w Kielcach.

- To nieprawda, nie są wysyłane żadne wezwania związane z wojną w Ukrainie. Ktoś podaje nieprawdziwe informacje – podkreśla.

Do plotek o wezwaniach do stawiennictwa związanych z wojna w Ukrainie odniosła się pułkownik Joanna Klejszmit, rzecznik prasowy Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, którą zacytował portalsamorzadwy.pl. Okazuje się, że Wojskowe Komendy Uzupełnień w całym kraju rozsyłają wezwania do rezerwistów w celu mobilizacyjnego uzupełnienia jednostek wojskowych. Ale trwa to już od dłuższego czasu i nie ma żadnego związku z wojną.

- Nadawanie przydziałów mobilizacyjnych żołnierzom rezerwy nie jest związane z aktualną sytuacją w Ukrainie. Jest to rutynowa działalność Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polski, realizowana planowo w celu zapewnienia mobilizacyjnego uzupełnienia stanu osobowego jednostek wojskowych. Należy podkreślić, że jest to stały element przygotowywania SZ RP do realizacji zadań określonych w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz ustawie z dnia 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony RP

- podkreśla płk Joanna Klejszmit, rzecznik prasowy Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.

Ćwiczenia rezerwistów prowadzone będą od kwietnia, odbywać się będą w całym kraju i są obowiązkowe. Decyzje administracyjną w sprawie powołania wydaje odpowiedni dla danego terenu wojskowy komendant uzupełnień. Wezwanie otrzymują żołnierze przeniesieni do rezerwy, którzy złożyli przysięgę i mają przydział mobilizacyjny.

Wiek powoływanych na ćwiczenia rezerwy żołnierzy reguluje ustawa o powszechnym obowiązku obrony. Na ćwiczenia powoływani są szeregowi do 50 lat, a podoficerowie lub oficerowie - do 60 lat.