Wojska Obrony Terytorialnej mają pieniądze na inwestycje w Kielcach

- Tworzenie jednostki zaczęło się od 1 stycznia. Obecnie mamy 124 żołnierzy zawodowych i 142 terytorialsów - mówił pułkownik Artur Barański, dowódca Świętokrzyskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej podczas posiedzenia Komisji Finansów Rady Miasta, która odbyła się we wtorek w Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych w Kielcach. – W tym roku mamy mieć 700 żołnierzy a docelowo w kolejnych latach 2,5 tysiąca. W województwie powstanie 13 kompanii, po jednej w każdym powiecie , zgrupowanie w dwa bataliony Kielecki i Wschodni.

Pierwsza przysięga żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej jest zaplanowana już we wrześniu w Kielcach na placu Wolności a kolejna w październiku, jeszcze lokalizacja nie jest znana, przymierzany jest Ostrowiec albo Sandomierz.

W czwartek, radni zadecydują o przekazaniu na rzecz skarbu państwa nieruchomości przy ulicy Mielczarskiego na potrzeby Świętokrzyskiej Brygady Wojsk Terytorialnych. To działka z budynkiem, w którym mieściła się dawna siedziba Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej oraz garaże i magazyny. Teren ma prawie 3 hektary. Wciągu kilku tygodni zostanie podpisany akt notarialny a teren przekazany wojsku.

- Mamy prawie 2 miliony złotych, które chcemy zainwestować w tym roku w ten teren i urządzić koszary – przyznał dowódca. – W pierwszej kolejności wyremontujemy budynek i przystosujemy go do potrzeb wojska, na przykład uzbroimy w sieć teletechniczną Wojska Polskiego.
W następnej kolejności powstanie nowe ogrodzenie, boisko treningowe oraz strzelnica kontenerowa. W kolejnych latach Ministerstwo Obrony Narodowej planuje przeznaczyć 19 milionów złotych na budowę garaży z 68 boksami na pojazdy wojskowe oraz 8 milionów złotych na remont magazynów. Te pieniądze mają być skonsumowane w latach 2019-2021 a w sumie na Ministerstwo zainwestuje 32 miliony złotych.

Jakie zadnia będą pełnić żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej? -Będą przygotowywani do ewakuacji ludzi, pomocy podczas klęsk żywiołowych czy ataku terrorystycznego - dodał.
Przyznał, że żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej często nie są traktowani poważnie i wątpi się w ich umiejętności. – Ludzie mówią, co to za żołnierz po dwutygodniowym szkoleniu? A to nie jest prawda, szkolenie jest rozłożenie na 3 lata. W pieszym roku żołnierze będą szkoleni raz w miesiącu w sobotę i niedzielę przez 12 godzin oraz przewidziane jest jedno szkolenie poligonowe trwające 14 dni. W drugim roku zaplanowane są kursy specjalistyczne przygotowujące na przykład saperów, czy snajperów, a ostatni rok to szkolenie zgrywające, przygotowujące do konkretnych działań - tłumaczył.

W naszym województwie na razie nie ma bazy szkoleniowej i pierwsze zajęcia będą się odbywać w Krośnie Odrzańskim. W planach jest urządzenie ośrodków szkoleniowych na naszym terenie. Jednym z elementów mają być strzelnice, które powstaną w każdym powiecie. – Chcemy, aby były dostępne nie tylko dla naszych żołnierzy, ale także dla rezerwistów, którzy chcą przypomnieć sobie tę umiejętność - informował.

Na razie Świętokrzyska Brygada WOT działa na terenie Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych na kieleckiej Bukówce, gdzie bardzo przydałyby się pieniądze na poprawę infrastruktury . Dlaczego tam nie może zostać ? Tu jest za mało miejsca, dowódca nie przekaże mi połowy jednostki, a tyle potrzebuję. Poza tym to Ministerstwo decyzje, gdzie chce przekazać pieniądze i uważa, że w Kielcach są potrzebne jeszcze jedne koszary – przyznał.

Do Wojsk Obrony Terytorialnej może się zgłosić każdy mieszkaniec wieku 18-55 lat, a do służby podoficerskiej i oficerskiej do 63 roku życia.