Z pomysłem uruchomienia systemu, który umożliwi elektroniczny odbiór wyników w szpitalu wyszedł Krzysztof Tworek, wójt gminy Obrazów. Jego zdaniem, jak i wielu mieszkańców, zmiana sposobu odbioru wyników badań laboratoryjnych w sandomierskim szpitalu jest konieczna, bo dziś, jak przypomina wójt, osoba, która była rano w laboratorium na badaniach, po południu kolejny raz musi przyjść do szpitala po odbiór wyników.
- W piśmie do dyrektora szpitala w Sandomierzu skierowałem prośbę o wdrożenie usługi elektronicznego odbioru wyników badań przeprowadzanych w laboratorium naszej powiatowej lecznicy - mówi wójt Tworek. - Usługa taka byłaby wygodna i bezpieczna dla mieszkańców oraz pracowników, a jak to jest ważne pokazuje właśnie pandemia. Poza tym, nie musielibyśmy jeździć specjalnie po wyniki, a szpital ich drukować. Jest to szczególnie uciążliwe dla osób starszych. To dodatkowy, czysty zysk dla nas wszystkich i jeszcze dla środowiska. Poza tym wyniki badań pozostają w systemie.
Wójt Obrazowa zadeklarował także wsparcie finansowe samorządu dla uruchomienia tej jakże potrzebnej wszystkim mieszkańcom usługi. - Po rozeznaniu rynku można stwierdzić, że nie jest to zbyt drogie i skomplikowane przedsięwzięcie - dodaje wójt Tworek. - Świadczy je bowiem wiele, często niewielkich, prywatnych laboratoriów, również w Sandomierzu. Jeśli dyrekcja szpitala wyrazi zgodę, to przekażemy z naszego budżetu na ten cel 10 tysięcy złotych. Niech korzystają z tego wszyscy mieszkańcy powiatu. Jeśli sąsiednie samorządy z powiatu chciałyby się dołożyć, to zapraszamy do współpracy.
Wójt Tworek dodaje także, że osoby płacące za badania narzekają na brak terminala. - Przydałaby się możliwość płatności kartą lub telefonem, bo dziś mamy XXI wiek - przypomina wójt Obrazowa. - Nie trzeba biegać z wacikiem w ręce i szukać miejsca, gdzie można rozmienić pieniądze. Ja także biegałem, bo na poczcie nie mogłem rozmienić pieniędzy. Idźmy do przodu, jak możemy pomagajmy.
Doktor Marek Kos, dyrektor Szpitala Ducha Świętego w Sandomierzu mówi, że możliwość stworzenia systemu, który pozwoli na elektroniczny odbiór wyników była, jest i będzie. - Udostępnię ten temat, ale od razu zaznaczam, że nie jest to korzystne dla szpitala - tłumaczy dyrektor Kos. - Jest to korzystne dla pacjentów, bo będą mogli odebrać wyniki. Ale proszę sobie wyobrazić, jak może być to niekorzystne dla przychodni działającej w szpitalu. Przychodzi pacjent do przychodni, lekarz go bada i zleca mu badania, które idą do laboratorium. Potem pacjent je odbiera drogą elektroniczną. Taką poradę szpital zdaje jako poradę pierwszorazową, gdzie za zlecone i wykonane badania, Narodowy Fundusz Zdrowia nie zapłaci. Zapłaci dopiero wtedy, gdy pacjent z wynikami albo po wyniki zgłosi się do poradni specjalistycznej. Jest to dosyć trudna sprawa pod względem finansowym.
Dyrektor Kos dodaje: - Gdy mówimy o badaniach, które zleca podstawowa opieka zdrowotna, badaniach okresowych lub badaniach robionych w innej sytuacji, niż badania ze skierowaniem z poradni specjalistycznej, to jestem dwoma rękami za - zapewnił dyrektor. - Wójt ma rację i trzeba to zrobić jak najszybciej. Natomiast jeśli chodzi o porady specjalistyczne, to jest to dla szpitala problem z rozliczeniem tych badań.
W sprawie montażu terminala do kart płatniczych, dyrekcja sandomierskiego szpitala rozmawiała z bankami jeszcze w 2019 roku. - Niestety, nie było dużego zainteresowania ze strony banków - tłumaczy doktor Marek Kos. - Żeby taki terminal zamontować, to musi być pewna ilość wypłat, aby było to uzasadnione. Mogę wrócić do tematu i rozmawiać z bankiem.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?