Marszałek Adam Jarubas wpisywał dedykację do albumu o Beatlesach,a dyrektor szpitalika Włodzimierz Wielgus zerkał z ciekawością.
(fot. Aleksander Piekarski)
W dobre nastroje wprawili publiczność artyści teatru Buffo i Filharmonii Narodowej w Warszawie w składzie: Liza Wesołowska, Kuba Jurzyk, Jarosław Janikowski, Adam Sychowski, Mateusz Zaziębło i Piotr Ptak, którzy zrobili wszystkim powtórkę z rozrywki począwszy od "Funiculi", "My Fair Lady" na piosenkach Skaldów i Andrzeja Zauchy skończywszy.
Publiczność najpierw podśpiewywała nieśmiało pod nosem, a zachęcona przez artystów stworzyła całkiem dobrze brzmiący chór. Jacek Fedorowicz przypomniał fragmentami swoich monologów i Dziennika Telewizyjnego, że dobry dowcip nigdy się nie starzeje, zwłaszcza ten z politycznym podtekstem, i że tekst satyryczny może być jednocześnie tekstem literackim, o co we współczesnym kabarecie coraz trudniej.
Licytacja w tempie
Rozbawieni widzowie licytowali sportowo. Takie tempo narzucił prowadzący licytację Jarek Bukowski. - Przemek, co się pytasz o rozmiar - zgromił Przemysława Predygiera, który dociekał, czy wojskowy T-shirt podarowany przez wiceminister obrony Beatę Oczkowicz, to L czy XL. - Upierzesz sobie w gorącej wodzie, to się skurczy, powiesisz z wodą, to się rozciągnie. Licytujesz, czy mierzysz?!
Kiedy Rafał Kochańczyk, zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Kielcach, wylicytował za 200 złotych oryginalną grafikę angielską "Jezioro", Jarek Bukowski skwitował westchnieniem: - No tak, jeden mandat i jest obraz....
Do kompletu komendant Kochańczyk dokupił jeszcze grafikę przedstawiającą pałac w Kurozwękach (dar wicemarszałka Jana Maćkowiaka).
Jedni porcelanę, drudzy bibliotekę
Puchar przechodni finałów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy czyli skoda octavia z 1961 roku została kupiona za 2 tysiące złotych przez Rafała Jaskulskiego, kieleckiego przedsiębiorcę. Wyraźnie ciężko było mu się rozstać z tym orkiestrowym gadżetem, który zakupił rok temu wspólnie z Janem Cedzyńskim, posłem Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Ponieważ postanowił zostawić dla Orkiestry więcej pieniędzy, dokupił do skody piękne puzdro z miśnieńskiej porcelany (dar wicestarosty powiatu kieleckiego Zenona Janusa) za 1000 złotych. Ostro licytowali przedstawiciele Fundacji Eco Textil, działającej przy skarżyskiej firmie Wtórpol Leszka Wojteczka i w efekcie opuścili aukcję z pięknym zestawem porcelany z fabryki AS Adama Spały: figurką dziewczyny w spodniach (600 złotych), siedzącej dziewczyny (1500) i filiżanką z różowej porcelany ręcznie zdobionej złotem (300).
Jan Cedzyński dla odmiany kompletował zbiory biblioteczne i nabył: unikatowe wydanie "Chłopów" Reymonta (1000), album Beatlesów za 800 złotych po ostrym pojedynku z marszałkiem Adamem Jarubasem, który najwidoczniej nie miał zamiaru rozstać się ze swoim darem. Marszałek pocieszył się porcelanowym serwisem z Ćmielowa (1000), podarowanym przez europosła Czesława Siekierskiego.
Dla wnuczek i podopiecznych
Andrzej Bryk kompletował prezenty dla swoich wnuczek: niedźwiedzia pluszowego, obrazek "Aniołek" wykonany przez uczniów szkoły działającej przy Szpitalu Dziecięcym i obrazek "Bariery" Jacka Fortunki. Andrzej Borowiecki, właściciel domu pomocy społecznej w Pierzchnicy nabył trójkołowy rower przystosowany dla osób niepełnosprawnych (dar fundacji Eco Textil) dla swoich podpiecznych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?