- Dramat, ogrom, tragedia... Tak można określić ten rok pod względem ilości kotów. Nigdy nie było tak źle. Nasze schronisko przystosowane jest do przyjęcia maksymalnie 50 kotów. Obecnie mamy ich 80 i nie jesteśmy w stanie przyjąć już ani jednego więcej kota W obecnej sytuacji naszym podopiecznym szczególnie grożą wszelkie choroby zakaźne - mimo naszych starań, jest bardzo ciasno, niektóre klatki stoją na korytarzach. Prosimy stowarzyszenia pro zwierzęce o pomoc - potrzebujemy pomocy, sami nie damy rady pomóc następnym zwierzakom. Zachęcamy również do adopcji wszystkich dobrych i odpowiedzialnych ludzi! – informowało Schronisko w Dyminach.
O tym samym mówi Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. - Uwaga kochani. Po dzisiejszej interwencji zabezpieczyliśmy 3 kocięta oraz ich matkę. Prosimy Was rozsyłajcie ten post. Jesteśmy zasypani małymi kotami. Nie mamy już więcej miejsc na kolejne koty a musimy pomagać dalej.
Koty przejmowane są w wyniku interwencji, ale i ratowane przed pewną śmiercią w wyniku porzucenia. Do makabrycznego odkrycia doszło 13 sierpnia, kiedy to z rzeki wyłowiono malutkie kocięta w reklamówce. - 13 sierpnia kocie noworodki wyrzucone do rzeki na pewną śmierć... Szczęśliwie zdarzenie miało świadków, dzięki szybkiej reakcji których, udało się uratować te maleństwa. Kiedy ludzie nauczą się, że bezmyślne rozmnażanie to wyrok śmierci dla kolejnych i kolejnych kociąt i szczeniąt. Po pierwsze - sterylizacja. Po drugie – nie przechodź obojętnie, jeśli jesteś świadkiem podobnej tragedii – apeluje Towarzystwo.
- Od 20 lat się tym zajmuję i nie przypominam sobie, aby kiedykolwiek był taki wysyp bezdomnych kotów, jak w tym roku. Nie potrafię sobie tego wytłumaczyć, bo przecież sterylizacje są powszechnie dostępne już od kilku lat. Przynajmniej w miastach, bo wiem, że na wsiach gminy dość niechętnie wydają talony, a i ludzie nie są specjalnie zainteresowani, bo przecież lepiej utopić jak się urodzą - mówi Anna Studzińska, prezes Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Kielcach. - Kotki wrzucone do wody to właśnie ofiary ludzkiej bezmyślności i braku starań, by zabezpieczyć kocice przed rozmnażaniem - dodaje.
Na szczęście kotki czują się już lepiej i przybierają na wadze. W związku z tym, że zwierząt przybywa i wiele z nich wymaga leczenia, założono zbiórkę - TUTAJ
W razie chęci adopcji warto zwrócić się - TUTAJ
Profil facebookowy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Kielcach - TUTAJ Towarzystwo utrzymuje się z przekazanego 1 procenta, dlatego warto ich wspierać.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?