Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wschodnia obwodnica Kielc już za 4 lata? Zobacz nowy przebieg

Bartłomiej Bitner
W poniedziałek w Urzędzie Marszałkowskim w Kielcach spotkali się przedstawiciele władz Kielc oraz gmin, przez które ma przebiegać wschodnia obwodnica Kielc, i dyskutowali na jej temat. W spotkaniu uczestniczyli: wicemarszałek Jan Maćkowiak, wiceprezydent Kielc Tadeusz Sayor, wójtowie Masłowa i Morawicy Tomasz Lato i Marian Buras oraz burmistrz Daleszyc Dariusz Meresiński, a także pracownik Biura Planowania Przestrzennego w kieleckim Urzędzie Miasta Tomasz Zboch i Damian Urbanowski, dyrektor Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Kielcach.
W poniedziałek w Urzędzie Marszałkowskim w Kielcach spotkali się przedstawiciele władz Kielc oraz gmin, przez które ma przebiegać wschodnia obwodnica Kielc, i dyskutowali na jej temat. W spotkaniu uczestniczyli: wicemarszałek Jan Maćkowiak, wiceprezydent Kielc Tadeusz Sayor, wójtowie Masłowa i Morawicy Tomasz Lato i Marian Buras oraz burmistrz Daleszyc Dariusz Meresiński, a także pracownik Biura Planowania Przestrzennego w kieleckim Urzędzie Miasta Tomasz Zboch i Damian Urbanowski, dyrektor Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Kielcach. Bartłomiej Bitner
Coraz bliżej powstania wschodniej obwodnicy Kielc? Niewykluczone. Miasto Kielce chce ją wybudować wraz z samorządem województwa świętokrzyskiego. Już przygotowało wspólnie wykonany projekt przebiegu drogi. – To na razie tylko wstęp do wspólnej realizacji projektu – zaznacza Jan Maćkowiak, wicemarszałek województwa.

ZOBACZ TAKŻE:
Rowerzysta spowodował zagrożenie, później głupio się tłumaczył. "To ja bardziej ryzykuję"

(Dostawca: x-news)

Plany budowy wschodniej obwodnicy ujrzały światło dzienne w 2013 roku. Wtedy to miasto Kielce po raz pierwszy oznajmiło, że chce wybudować wschodnią obwodnicę. Rok później przedstawiło jej projekt. Według niego droga miała być dwujezdniowa i mieć status ekspresowej. Zaczynałaby się od ulicy Radomskiej na wysokości Dąbrowy, a kończyła na ulicy Ściegiennego w okolicach byłego browaru Belgia. Ów projekt zakładał, że obwodnica liczyłaby 16 kilometrów, a wiodłaby przez tereny czterech gmin: Masłów, Górno, Daleszyce i Morawica. To właśnie te samorządy razem z Kielcami miały starać się o pozyskanie z Unii Europejskiej dofinansowania na realizację inwestycji. Ostatecznie nic z tego nie wyszło, a władze Kielc poprosiły zarząd województwa, by ten oraz wspomniane gminy pomógł w zdobyciu dotacji.

To wiązało się ze zmianą projektu przebiegu drogi. Nowy, wstępny projekt, którego zaprezentowano w poniedziałek, zakłada, że obwodnica będzie jednojezdniowa i będzie drogą wojewódzką. Trasa ma przebiegać przez trzy gminy: Masłów, Daleszyce i Morawicę. To oznacza, że będzie krótsza – ma liczyć 11 kilometrów.

Początkowo miasto planowało jej wykonanie razem z samorządami gmin, przez których tereny przebiegałaby trasa, a więc Masłów, Daleszyce i Morawica. Niedawno jednak porozumiało się z zarządem województwa, by pomógł w doprowadzeniu do budowy. Inwestycja ma być wykonana przy unijnym dofinansowaniu.

- Miasto wyszło do nas z inicjatywą o współpracy w zakresie tej obwodnicy. Wyraziliśmy zgodę i już powstał bardzo wstępny plan jej przebiegu – mówi Jan Maćkowiak, wicemarszałek województwa.

W poniedziałek, 25 lipca, właśnie odnośnie tego planu i całej inwestycji odbyło się w Urzędzie Marszałkowskim w Kielcach spotkanie między Maćkowiakiem a włodarzami wspomnianych gmin (wiceprezydent Kielc Tadeusz Sayor, wójtowie Masłowa i Morawicy, czyli Tomasz Lato i Marian Buras oraz burmistrz Daleszyc Dariusz Meresiński). Uczestniczyli w nim także Tomasz Zboch, pracownik Biura Planowania Przestrzennego w kieleckim Urzędzie Miasta, i Damian Urbanowski, dyrektor Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Kielcach, którzy przygotowali wstępną koncepcję budowy obwodnicy. - Obwodnica została podzielona na trzy odcinki. Pierwszy to fragment między ulicą Ściegiennego, bo nowa droga rozpoczynałaby się na terenie Kielc przed wjazdem do Bilczy, a rondem na drodze wojewódzkiej numer 764 w Sukowie, drugi między tą szosą a drogą ekspresową S74 koło Domaszowic, zaś trzeci między powstałym tam węzłem a ulicą Radomską w Kielcach lub drogą wojewódzką numer 745 – mówi dyrektor Damian Urbanowski.

Wschodnia obwodnica Kielc już za 4 lata? Zobacz nowy przebieg

Pierwsze dwa odcinki wytyczono tak, że ich przebieg nie powinien się zmienić. Inaczej sprawa ma się z fragmentem trzecim. Na razie przygotowano jego trzy warianty. Zgodnie z pierwszym zaczynałby się od ulicy Radomskiej na wysokości osiedla Na Stoku i biegłby zgodnie z granicą administracyjną Kielc do drogi ekspresowej. Według drugiego zaczynałby się tak samo, ale przecinałby Domaszowice, zaś według trzeciego jego początek miałby miejsce na drodze wojewódzkiej numer 745 przed Masłowem Pierwszym.
- Wydaje się, że najlepszy dla mieszkańców gminy były wariant pierwszy. Droga nie ingerowałaby w zabudowania. To jednak, czy taki zostanie na razie nie wiadomo, bo wszystko jest w fazie wstępnej. Na pewno będę optował za tym, by szosa powstała w jak najmniej agresywny sposób w stosunku do zabudowań – mówi Tomasz Lato, wójt Masłowa.

- Dajemy sobie dwa lata na wykonanie ostatecznego projektu. Sama realizacja inwestycji też ma potrwać dwa lata – mówi Damian Urbanowski.
Inwestycja ma powstać w oparciu pieniądze pozyskane z Unii Europejskiej w ramach programu Polska Wschodnia 2014-2020.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie