Świąteczne morsowanie w Cedzynie. Nie tylko opłatek
- Po raz kolejny w niedzielny poranek spotkaliśmy się nad zalewem, żeby aktywnie spędzić czas. Tradycyjnie zaczęliśmy od intensywnej rozgrzewki, następnie skorzystaliśmy z kąpieli wodnej. Dziś temperatura wody dawała o sobie znać. Zdecydowanie było czuć, że jest zimna, taka jak powinna być do morsowania. Nie było to tradycyjne spotkanie. Miało charakter świąteczny. Było nie tylko łamanie się opłatkiem, życzenia, ale także słodki poczęstunek i tradycyjna gorąca herbata z przyprawami - mówiła Wioleta Jończyk, organizatorka tego morsowania.
-Nie obyło się bez podsumowań tegorocznych wydarzeń. W tym roku zorganizowałam około 60 sportowych eventów. Jako trener jestem dumna, że potrafię zmobilizować społeczność do aktywności. Największą radość sprawia mi każda kolejna osoba, która dzięki mnie zaczęła ćwiczyć i poczuła radość z ruchu. Do zobaczenia w nowym roku dodała Wiola Jończyk.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?