"Kalinki" urządziły wigilię w Brzozowej już po raz szósty. Było na niej ponad sto osób. Wszyscy mieszkańcy gminy Tarłów mogli przyjść, by wspólnie podzielić się opłatkiem, zaśpiewać kolędy oraz zjeść wigilijne potrawy.
No właśnie, jeśli o potrawach mowa, to... Warto napisać, że Koło Gospodyń Wiejskich "Kalinki" pokazało, że jego liczne nagrody na konkursach kulinarnych nie są jedynie czczą kurtuazją. Czego tam nie było! Ryba - jaką kto lubił. Po grecku, po polsku, w oleju, w panierce. Nie rybie mięso z supermarketu, ale najwykwintniejsze gatunki, które złowiono w okolicznych zbiornikach oraz w pobliskiej Wiśle. Pierogi - w trzech postaciach. Z grzybami, serem i kapustą. Zupa grzybowa w wersji wegańskiej, przyrządzona na kaszy i cebulce. Poza tym ciasta, owoce, no i postny kompot, którego receptura, jak wieść niesie, jest od lat pilnie strzeżoną tajemnicą brzozowskich "Kalinek".
Zapytaliśmy uczestników wydarzenia o wrażenia kulinarne. Panie Barbara Ciastek oraz Ewa Dwojak z miejscowości Cegielnia w gminie Tarłów najbardziej upodobały sobie rybę. - Ta przyrządzona po grecku, jest naprawdę wyśmienita - mówiły.
Teodozję Życińską, mieszkankę Wólki Lipowej w gminie Tarłów, zagadnęliśmy podczas jedzenia sernika. - To jest to, co smakuje mi najlepiej. Sernik pierwsza klasa - powiedziała pani Teodozja. - Na udział w wigilii namówił mnie wnuk, który na co dzień pracuje w Anglii. Powiedział "babciu idź do ludzi". Przyszłam tutaj i nie żałuję - dodała.
Patronem "Kalinek" jest wójt gminy Tarłów Tomasz Kamiński. Zapytaliśmy go, co najbardziej mu smakowało.
- Zdecydowanie nie można tu wyróżnić żadnej potrawy. Wszystkie są po prostu znakomite. Gdybym pochwalił tylko jedną z nich, niesłusznie skrzywdziłbym pozostałe. Każda z nich ma swój unikalny smak. Skłamałbym, mówiąc inaczej - powiedział wójt Tomasz Kamiński.
Na spotkaniu obecne były, prócz wójta, znane osoby z powiatu opatowskiego. Był przewodniczący rady powiatu Wacław Rodek, który składał życzenia w imieniu starosty Tomasza Stańka i rady powiatu. Była obecna Bożena Kornacka, przewodnicząca Rady Powiatu oraz członek zarządu powiatu Andrzej Gajek. Przyjechał między innymi Bogusław Włodarczyk, były starosta opatowski, Jacek Dwojak, w ubiegłej kadencji zasiadający w zarządzie powiatu, Janusz Giez, przewodniczący rady gminy, oraz wiele innych znanych osobistości z Ziemi Opatowskiej.
"Kalinki" zadbały również o wrażenia artystyczne. Dla wszystkich wystąpiła Małgorzata Binkiewicz, młoda śpiewaczka z gminy Tarłów, obecnie uczennica klasy maturalnej ostrowieckiego "Staszica". Zachwycała niepowtarzalnym wykonaniem polskich kolęd. Jasełka zaprezentowały przedszkolaki z gminy Tarłów, tarłowscy "Mali Patrioci". Pokazał się także zespół "Dorotki". Ten ostatni oczarował pięknym wykonaniem kolędy "Nie było miejsca dla Ciebie".
Uczestnicy wigilii podzielili się także opłatkiem. Życzeniom na cały rok nie było końca. Odbyła się też wspólna modlitwa.
Gratulacje dla "Kalinek" za zorganizowanie tak pięknej wigilii. Z niecierpliwością czekamy na następną, siódmą edycję imprezy!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
