Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wspaniała zabawa, duch olimpijski. Niezwykle ciekawa była rywalizacja lekkoatletów na Igrzyskach Polonijnych w Kielcach (zdjęcia)

Dorota KUŁAGA [email protected]
Dorota Kułaga
Niezwykle emocjonujący był drugi dzień zmagań lekkoatletów na Igrzyskach Polonijnych w Kielcach. Pchnięcie kulą sędziowała olimpijka z Meksyku Mirosława Sarna, a jedną ze startujących była olimpijka z Monachium Krystyna Kacperczyk, która zdobyła dwa medale - złoty w rzucie oszczepem i brązowy w pchnięciu kulą.

Ciekawsze wyniki w lekkiej atletyce

Ciekawsze wyniki w lekkiej atletyce

Podajemy ciekawsze wyniki dwudniowej rywalizacji w lekkiej atletyce: kobiety: 100 metrów: grupa II: Irena Kozakiewicz (Litwa) - 13,17; grupa I: Henryk Molin (Czechy) - 11,88; grupa II: Radosław Kempa (Austria) - 12,17; grupa III: Andrzej Janeczko (Hiszpania) - 13,95; grupa V: Ryszard Lech (Kanada) - 13,82; 1500 metrów: grupa I: Waleria Linkiewicz (Łotwa): 4:50,29; grupa II: Gigla Zilbershtein (Gruzja) - 4:09,90; rzut oszczepem: grupa V: Krystyna Kacperczyk (USA) - 11.18; rzut dyskiem, grupa I: Tomas Karazow (Litwa) - 38,08; skok wzwyż: grupa II: Radosław Kempa (Austria) - 180.

Krystyna Kacperczyk po raz pierwszy startowała w Igrzyskach Polonijnych i wywalczyła dwa medale, w tym jeden z najcenniejszego kruszcu. A później z zainteresowaniem śledziła zmagania lekkoatletów. Dodajmy, że zawody były bardzo dobrze zorganizowane, co podkreślali w rozmowach Polonusi.

RODZINY SPISAŁY SIĘ NA MEDAL

Od mocnego uderzenia rozpoczęła ten dzień rodzina Kempów z Austrii. Andrzej i jego syn Radek zdobyli złote medale w swoich kategoriach wiekowych w skoku wzwyż, ten pierwszy dołożył jeszcze krążek z najcenniejszego kruszcu w skoku o tyczce. Na tych igrzyskach, łącznie z pływaniem, w którym prym wiodła córka Natalia, rodzina Kempów wywalczyła już 14 medali.

Rodzina na medal - można też tak powiedzieć o Marianie Górskim i jego czternastoletnim synu Adrianie. - Mamy już 14 medali, teraz walczę o piętnasty. Przez pierwsze dwa dni w pływaniu z synem zdobyliśmy po sześć "krążków", wczoraj po jednym. Nasza medalowa seria trwa - z zadowoleniem mówił Marian Górski, absolwent Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Kielcach. Ukończył ją w 1978 roku, wydział matematyczno -przyrodniczy, kierunek fizyka.

ON GRAŁ W BŁĘKITNYCH, ŻONA BYŁA ZNANĄ BIEGACZKĄ

Ciekawostką jest to, że Marian Górski pochodzi z Bogorii koło Staszowa. Nadal mieszka tam jego rodzina, część z niej jest też w Kielcach. A jego żoną jest była znana biegaczka Stali Mielec, z panieńskiego Helena Sabaj, obecnie Górski. Startowała między innymi z Wanda Panfil, z którą do dziś utrzymuje bliski kontakt. Marian Górski też uprawiał sport - grał w piłkę w Błękitnych Kielce. - W Stanach Zjednoczonych jestem od 25 lat, Adrian tam się urodził, ale praktycznie co roku odwiedzam Kielce. Cieszę się, że mogłem tu przyjechać na igrzyska - powiedział Marian Górski.

PAMIĘTA DYMARKI ŚWIĘTOKRZYSKIE

Jeden z lepszych wyników na igrzyskach uzyskała Waleria Linkiewicz z Łotwy, która kilka tygodni temu była 19 na mistrzostwach świata juniorów w Rieti na 800 metrów. W Kielcach z dużą przewagą wygrała bieg na 1500 metrów, a jako pierwszy pogratulował jej tata Romuald. - To dobra zawodniczka, na pewno wyróżniła się na tych zawodach - mówił trener Kazimierz Jaros z Ostrowca Świętokrzyskiego, który był jednym z koordynatorów tych zawodów.

Po medale sięgnęli też w środe Dariusz Hopko z Grecji i Ignacy Galla z Francji. Ten pierwszy zdobył "brąz" w kuli z rezultatem - 8,67 m, a drugi "srebro" w dysku i kuli - w tej konkurencji uzyskał wynik 10,03 m. - Miałem okazję być w Kielcach, ale już dawno temu, z okazji Dymarek Świętokrzyskich. Pamiętam, że później w Kielcach poszliśmy do kina na film "Sami swoi" - mówił Dariusz Hopko. - A ja chciałbym zobaczyć Góry Świętokrzyskie i waszą słynną Łysicę - powiedział Ignacy Gal.

NAJSZYBSZY W MADRYCIE, TU TEŻ ZE "ZŁOTEM"

Humory dopisywały też przedstawicielom Hiszpanii. Antoni Pilarz, który od 23 lat mieszka w Hiszpanii, zajął czwarte miejsca na 100 metrów i w skoku w dal, w piątek zaczyna rywalizacje w łucznictwie. Andrzej Janeczko, prezes Stowarzyszenia Polaków w Madrycie "Nasz Dom" zdobył złoty medal na 100 metrów z czasem 13,95. - Wrażenia super, jest wspaniała zabawa, duch olimpijski. Udało mi się wygrać, nawet z zawodnikami młodszymi o siedem lat. Jest satysfakcja i powrót do tego, co robiło się w młodości - mówił najszybszy Polak w Madrycie. W naszym kraju startował w klubie z Bielska-Białej i w AZS AWF Katowice. Do Kielc przyjechał po 25 latach. - Możecie być dumni, bo bardzo się u was zmieniło. Kielce się rozwijają, jestem mile zaskoczony. To już jest poziom fajnego miasta europejskiego - powiedział Andrzej Janeczko.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie