Wspaniałe wakacje z Domem Kultury we Włoszczowie. Dzieci i rodzice są zachwyceni (ZDJĘCIA)

Zajęcia rozpoczęły się spotkaniem z przedstawicielami Komendy Powiatowej Policji we Włoszczowie. Nasi policjanci i policjantki przekazali dzieciom jak bezpiecznie pokonywać drogę do szkoły, spędzać wolny czas podczas wakacji i jak należy prawidłowo zachowywać się w różnych niebezpiecznych sytuacjach.

Nie sposób wymienić pełen wachlarz atrakcji, od zajęć sportowych i artystycznych po seanse w Kinie Muza, zajęcia sportowo-rekreacyjne, wyjścia na Basen Nemo i do Strefy Aktywnego Wypoczynku we Włoszczowie, piknik na obiekcie Powiatowego Centrum Kulturalno-Rekreacyjnego. Były też warsztaty kulinarne, warsztaty rękodzieła artystycznego metodą Quilingu. Dzieci wraz z instruktorami Domu Kultury odwiedziły też Jednostkę Staży Pożarnej.

- Strażacy pokazali nam sprzęt jakim dysponuje jednostka dla ratowania zdrowia, życia i dobytku naszych mieszkańców. Dzieci dowiedziały się, że strażacy nie tylko gaszą pożary, ale również są wzywani do wypadków, do zalanych domów, połamanych drzew a także ratują zwierzęta. Podczas spotkania strażacy uświadomili dzieciom jak zachowywać się w sytuacjach zagrożenia oraz jak powiadomić służby ratunkowe i udzielić pierwszej pomocy. Odbył się także pokaz używania niektórych sprzętów w czasie akcji, ale dzieci też mogły się zmierzyć z prawdziwym wężem strażackim. Dziękujemy wszystkim druhnom i druhom strażakom na czele z komendantem Państwowej Straży Pożarnej Włoszczowa starszym kapitanem Andrzejem Pacanowskim - opowiada Beata Gieroń z Domu Kultury.

Uczestnicy zajęć wakacyjnych w Domu Kultury mieli też wiele zabawy na rozpoczęciu sezonu kąpielowego na zalewie Klekot. Niesamowite wspomnienia i uśmiech jeszcze długo po wakacjach będzie wywoływać u nich wycieczka do Kielc gdzie były poszukiwania klucza do zamku na Górze Perzowej, oraz podziwianie panoramy z tarasu widokowego na stokach Góry Siniewskiej.

Równie ciekawie przebiegają zajęcia wakacyjne w Filiach w Koniecznie i Kurzelowie.

- Dzieci najbardziej rozwijają się mając kontakt z wieloma osobowościami i w myśl tej zasady odbywają się nasze zajęcia – mówi Beata Gieroń.

Na zaproszenie filii Domu Kultury w Kurzelowie i filii Biblioteki odpowiedziały panie z Koła Gospodyń Wiejskich Kurzelów, którego przedstawicielka Monika Kremblewska poprowadziła warsztaty z makramy. Makrama (macramé) w języku arabskim oznacza ozdobę wiązaną. W Polce słowo makrama opisuje również samą czynność wykonywania różnych przedmiotów techniką wiązania.

Makramy przeżywają aktualnie "wielkie BUM” w Polsce. - Bardzo mnie to cieszy, choć obserwuję, że w tym trendzie rządzą przede wszystkim ścienne dekoracje ze sznurka. Zgodzę się, że są one zjawiskowe, ale ta technika pozwala na wiele więcej! Techniką makramy można wykonywać również biżuterię, paski, szale, serwety, narzuty, abażury, torby, firanki, hamaki, koszyki, kwietniki, namioty, baldachimy, torebki, huśtawki, kołyski, abażury, lampy, półki i wiele wiele innych. Każdy uczestnik warsztatów wykonał ozdobę ścienną - w kształcie liścia. Cudne prace powstały, a ich uczestnicy z radością i dumą, że udało im się wykonać niełatwe sploty makramy zabrali je do swoich domów - mówi Beata Gieroń.

Oprócz zajęć plastycznych, rekreacyjno-sportowych, wyjazdów do kina odbyły się w obu tych miejscach spotkania z przedstawicielką Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego o „Bezpieczeństwie na wsi”.

W Kurzelowie ponadto otworzyły się u wrota czasu i uczestnicy zajęć przenieśli się do epoki lodowcowej w ramach zajęć "Prehistoria na wesoło. Pozdrowienia z epoki lodowcowej". Przyjechał do nich świętokrzyski bajarz, gawędziarz, edukator Grzegorz Szymański z Ostoi Dworskiej w Leśnicy w gminie Małogoszcz, który wcielił się w rolę rolę Jaskiniowca. - Były opowieści i zabawy z epoki kamienia łupanego, dzieci posłuchały jak żyło się w owych czasach. Kostiumy i wystrój obozu wprowadził uczestników warsztatów w klimat tamtej epoki. Dzieci prawie uwierzyły w autentyczność postaci Jaskiniowca, gdyby nie jeden szczegół, na który zwrócił uwagę Szymon, jeden z uczestników - jaskiniowcy poruszali się pieszo a pan Grzegorz przyjechał do nas samochodem - mówi Beata Gieroń. Na dzieci czekało wiele atrakcji, gier i zabaw oraz Foto pstryk z Jaskiniowcem. - Na chwilę zapomnieliśmy o gwarnym życiu w mieście, gdyż mogliśmy poobcować z naturą i spędzić miło czas - dodaje pani Beata.

- Dziękujemy burmistrzowi Włoszczowy Grzegorzowi Dziubkowi za dofinansowanie zajęć wakacyjnych, dyrektorowi Domu Kultury Włoszczowa Sylwestrowi Kowalskiemu za wstęp wolny do kina, a kierownikowi Kina Muza Grzegorzowi Krzywonos i panu Pawłowi za pokazanie kina od kuchni i podzielenie się swoją pasją do filmu i wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do uatrakcyjnienia zajęć - mówi Beata Gieroń z Domu Kultury Włoszczowa filia Kurzelów.