"Wspieramy mamy". Jak wrócić do formy po porodzie? Radzą eksperci

Ciąża to ogromne wyzwanie dla organizmu kobiety. To długi proces przygotowywania się młodego człowieka do życia poza łonem mamy, którego kulminacyjnym momentem jest poród. Niezależnie od tego, czy przebiega on naturalnie czy poprzez cesarskie cięcie, ciało kobiety zmienia się, a zmiany te, utrzymują się jeszcze długo po porodzie. – Większość z nich mija samoczynnie i bez wiedzy mamy, jednak są takie, które pozostawione same sobie, mogą okazać się dla kobiety wyjątkowo uciążliwe - mówi lek. Michał Jarosiński, ginekolog – położnik z Centrum Medycyny Intymnej Gemma.

- W przebiegu ciąży macica powiększa się niemal 10-krotnie. Zaraz po porodzie masa mięśnia zmniejsza się o 1 kg, a do swojej normalnej wagi i rozmiaru wraca po około 6 tygodniach. Gdy mama karmi piersią, do jej organizmu „wyrzucana” jest oksytocyna – hormon, który wspomaga kurczenie się macicy. Jest to bolesne, szczególnie na początku mlecznej drogi. – dodaje ginekolog. Ten ból jednak mija, macica się obkurcza, a z czasem powinny ustąpić także inne zmiany, jak np. nietrzymanie moczu. Towarzyszy ono w mniejszym lub większym stopniu niemal każdej ciężarnej. Co jednak jeśli nie minie po porodzie? - Młode mamy muszą pamiętać o tym, że taki stan z czasem będzie się pogarszał. Dlatego warto udać się do specjalisty. W naszym Centrum skutecznie walczymy z nietrzymaniem moczu dzięki laserowi MonaLisa Touch. To bezbolesny i skuteczny sposób na pozbycie się tej dolegliwości. – dodaje dr Jarosiński. Co poza możliwością skorzystania z dobrodziejstw terapii laserowej, można jeszcze zrobić?

W walce o formę po ciąży może wspomóc nas fizjoterapeuta. W dzisiejszych czasach coraz częściej mówi się o fizjoterapii w połogu, czyli opiece nad młodą mama już w kilka godzin po porodzie. – Coraz więcej młodych mam zgłasza się do gabinetów fizjoterapeutów, co bardzo nas cieszy – mówi Ilona Szymańska- Pióro, fizjoterapeutka. – Odpowiednio poprowadzona terapia może wspomóc pacjentkę w zniwelowaniu wielu dolegliwości związanych z ciążą i połogiem. Najczęstszą przyczyną, z jaka zgłaszają się do nas mamy, jest rozejście się mięśni prostych brzucha, nietrzymanie moczu, czy ból wynikający z nacięcia i zrostów w obrębie krocza i po cesarskim cięciu. Ale to nie wszystko. Fizjoterapia jest pomocna przy uciążliwych bólach kręgosłupa, pomaga także przygotować ciało do zwiększonej aktywności fizycznej. – dodaje Ilona Szymańska- Pióro. Innymi słowy: zanim zaczniemy trening, dobrze odwiedzić ginekologa i fizjoterapeutę. Piękno zaczyna się od zdrowia.

A jak zgubić pozostałe po ciąży kilogramy? Na pewno ostrożnie. Wiele mam bardzo chciałoby wrócić do wyglądu sprzed ciąży, w możliwie najkrótszym czasie. Wzmożona aktywność fizyczna, nie jest jednak dobrym kierunkiem. - Połóg, to czas intensywnej regeneracji organizmu, odpowiednio dobranymi ćwiczeniami możemy wspomóc nasze ciało. – przypomina trener personalny Ugot2BeStrong, Kamila Kiniorska. - Trening oparty na aktywizacji mięśni głębokich, w połączeniu z prawidłową techniką oddechową, przyspieszy obkurczanie się powłok brzusznych, co optycznie poprawi naszą sylwetkę. Zadowalające efekty wizualne to jedno, w gratisie dostajemy zmniejszenie dolegliwości bólowych kręgosłupa! – mówi trenerka.

Czas, który mama może poświęcić na powrót do formy ma także duże znaczenie dla psychiki młodej mamy – Taki moment może zostać potraktowany jako chwila odpoczynku po wyczerpującym dniu z dzieckiem. W tym czasie opiekę nad dzieckiem może przejąć tata, będzie to dla nich równie ważny czas – mówi Natalia Słaby, psycholog z Centrum Medycyny Intymnej Gemma. Nie zapominajmy, że aktywność fizyczna podnosi poziom serotoniny, pozwala na wyładowanie złych emocji w bezpieczny i zdrowy sposób. – Mama jest mniej zestresowana, a co za tym idzie, maluch również – dodaje psycholog.