Spotkanie rozpoczął „Spacer z lewej do prawej części miasta”. O godzinie 10 ponad 30 aktywnych seniorów, po rozgrzewce poszło z kijami na spacer przez most na Wiśle, na prawobrzeżną część miasta.
Dziadkowie i babcie mimo zimy licznie odpowiedzieli na zaproszenie burmistrza Marcina Marca, dzięki czemu w tych trudnych czasach wszyscy mogli wspólnie spędzić czas. Świętującym babciom i dziadkom towarzyszył burmistrz Marzec, który przyznał, że nie wyobraża sobie codzienności bez ich wsparcia. - Cieszę się, że ten dzień możemy spędzić w aktywny sposób, bo nasi sandomierscy seniorzy lubią chodzić z kijami - mówił burmistrz. - Właśnie w taki aktywny sposób, chciałem im złożyć życzenia. Funkcja roli babcia i dziadka dla młodszego pokolenia jest nieoceniona. Nie wyobrażam sobie życia, pracy i realizacji obowiązków bez pomocy dziadków. Ta pomoc jest bardzo cenna, a dziadkom należą się szczególne podziękowania.
Przed wyjściem w teren seniorzy otrzymali ulotki od policji ostrzegające przed czyhającymi na nich niebezpieczeństwami. - Dziś informujemy o oszustwach na wnuczka, czyli o tym jak nie dać się oszukać, jak nie stać się ofiarą przestępstw - powiedziała Paulina Kalandyk, rzecznik sandomierskiej policji. - Naszych seniorów przestrzegamy i przestrzegać będziemy. Mamy nadzieję, że nasze działania przyniosą oczekiwane rezultaty i seniorzy nie dadzą się oszukać.
Po drodze, w stronę Portu Kultury rozmawiano o tym jak ważna jest rola seniora w miejskiej społeczności. Pani Urszula Gach szła z kijami, bo jak powiedziała jest to czas, kiedy trzeba zrobić coś dla siebie. - Mam siedmioro wnuków, a akurat ten marsz z kijkami to jest coś takiego co mogę zrobić dla siebie, dla władnego zdrowia - przyznała pani Urszula. - Ostatnio jest dużo pracy przy komputerze i nie było motywacji, żeby się ruszyć. Grupa mobilizuje, dlatego tutaj jestem.
Inna uczestniczka, pani Halina Drozdowska dodała, że ma dużo lat i dwoje wnucząt, ale nie siedzi w domu, tylko przebiera nogami. - Dziś dotleniam się z innymi - dodała. - Był czas na rodzenie dzieci, na wychowanie wnuków, ale teraz jest czas na relaks dla nas i spacer dla przyjemności.
Endorfiny związane z aktywnością fizyczną w Porcie Kultury zastąpiła wspaniała prelekcja o zdrowiu oraz występy artystyczne Anny i Jacka Przybyszów.
- Przyznam, że niezwykle miło spędziłem czas w gronie pozytywnych i uśmiechniętych seniorów z naszego miasta - dodał burmistrz Marzec. - Energia dziadków i babć jest doskonałym motorem do działania w naszym mieście. Słuchanie osób z dużym doświadczeniem to wielki pożytek, nie tylko w kontekście pracy na rzecz Sandomierza, ale także prywatnie w życiu każdego z nas.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?