Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wspominają Benka Noconia. Znany piłkarz przegrał walkę z chorobą nowotworową. Ma być turniej Jego pamięci [ZDJĘCIA, WIDEO]

dor
ŁKS Łagów chce upamiętnić Benka Noconia, najwybitniejszego piłkarza w historii tego klubu.
ŁKS Łagów chce upamiętnić Benka Noconia, najwybitniejszego piłkarza w historii tego klubu. Zdjęcia Archiwum klubu/Krzysztof Krogulec
- Chcemy zorganizować Turniej Pamięci Benka Noconia. To był wybitny piłkarz naszego klubu, a przy tym wspaniały człowiek - mówi Marek Brudek, prezes czwartoligowego obecnie ŁKS Probudex Łagów.

Z powodzeniem grał w Lechu, Groclinie, miał ofertę z Herthy
Kibice piłkarscy zapewne pamiętają Benedykta Noconia. Zawodnik urodzony 19 stycznia 1974 roku był jednym z lepszych piłkarzy wywodzących się z Kielecczyzny. Grał w takich klubach jak Metalchem Rudki, Korona Kielce, ŁKS Łagów, KSZO Ostrowiec (I liga, czyli obecna ekstraklasa), Groclin Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski, Lech Poznań.

GRAJĄ 3 I 4 LIGA, KLASY OKRĘGOWA, A I B. SPRAWDŹ WYNIKI TUTAJ

W sumie na najwyższym szczeblu rozrywek wystąpił w 51 meczach, zdobył 4 bramki. Wyróżniał się w na najwyższym szczeblu rozgrywek, nic dziwnego, że interesowały się nim zagraniczne kluby, między innymi niemiecka Hertha Berlin.
Ustawiany był na środku defensywy. Po raz ostatni zagrał 17 listopada 2001 roku w barwach Groclinu w meczu z Zagłębiem Lubin.

Choroba nowotworowa przerwała jego karierę
Świetnie zapowiadającą się karierę przerwała choroba nowotworowa. Benek zachorował w 1999 roku, w 2000 roku wydawało się, że choroba została opanowana. Sympatyczny zawodnik wrócił na ligowe boiska. Niestety, choroba okazała się silniejsza. Zmarł 18 lipca 2002 roku.

- To była wielka strata. Benka miałem w juniorach, ja go trenowałem. Od razu było widać, że ma zadatki na świetnego zawodnika. Wziąłem go do Metalchemu Rudki, bo w Łagowie były wtedy problemy. Grał w juniorach. Później zauważyła go Korona, bo się wyróżniał. Ogromny talent. Wypadki losowe i chłopak, niestety, odszedł od nas w tak młodym. Szkoda, bo był to bardzo dobry piłkarz i wspaniały człowiek. Dusza towarzystwa, to on dbał o atmosferę w drużynie - wspomina Zbigniew Babiński, były trener ŁKS Łagów.

Grzegorz Siwoń: - Byliśmy dumni z tego, że tak się wybił
Zbliża się siedemnasta rocznica śmierci Benedykta Noconia. Obecny prezes klubu z Łagowa Marek Brudek i wiceprezes Grzegorz Siwoń chcieliby uczcić pamięć tego zawodnika, organizując turniej jego pamięci.

-Benek to był mój młodszy kolega. Chodziliśmy do tej samej podstawówki, znaliśmy się, jeździliśmy razem na zawody szkolne. Później nasze drogi się rozeszły. Śledziliśmy jego piłkarskie losy, jak grał w ekstraklasie. Byliśmy dumni z tego, że ktoś, kto grał u nas, tak się wybił. Od tej pory nie mieliśmy nikogo, kto tak daleko zaszedł w piłce. Grał w Lechu, w Groclinie, słyszałem, że były zapytania z Legii Warszawa i zagranicznych klubów. Benek mógł bardzo dużo osiągnąć. Niestety, życie napisało inny scenariusz - mówi Grzegorz Siwoń, wiceprezes ŁKS Probudex.

Był on pomysłodawcą Meczu Pamięci Benka. - Udało nam się go zorganizować cztery razy, później był problem z dobrą obsadą i zaprzestaliśmy organizacji. Byłoby super, gdyby teraz udało się przeprowadzić turniej, tym bardziej, że mamy nowe boisko, piękny obiekt. Jest gdzie grać - dodaje.

Chcą upamiętnić Benka, Damiana i Marcina
- Chodziliśmy osiem lat do szkoły podstawowej w Łagowie. Jesteśmy z tego samego rocznika. Znaliśmy się bardzo dobrze. Dla nas wszystkich ta śmierć była strasznym szokiem - mówi Marek Brudek, prezes ŁKS Probudex.
Dodaje, że chce wrócić do tradycji takiego turnieju. - Być może już w tym roku zorganizujemy Turniej Pamięci Benka i innych osób związanych z naszym klubem. Między innymi Damiana Murca i Marcina Graczaka, którzy też byli mocno związani z ŁKS Łagów. Damian to był wieloletni piłkarz ŁKS, umarł praktycznie na tym boisku, prawdopodobnie na zawał. Odszedł w podobnym wieku, co Benek. Marcin zginał tragicznie, to był wieloletni skarbnik ŁKS, działał w zarządzie. Jestem ciekaw, jaki będzie odzew w środowisku piłkarskim. Może połączymy to z uroczystym otwarciem obiektu. Mamy też taki pomysł, żeby ustawić w honorowym miejscu okazały kamień, wygrawerować ich nazwiska i lata, w których z nami byli. Żeby upamiętnić ich dla kolejnych pokoleń - dodaje Marek Brudek.

POLECAMY RÓWNIEŻ:



Laureaci Plebiscytu 2018 i ich kobiety - żony, narzeczone, dziewczyny





Świętokrzyskie zawodniczki jak modelki [AKTUALIZACJA]






Najprzystojniejsi sportowcy w świętokrzyskich klubach. Zdjęcia z prywatnych sesji!





Księża z diecezji kieleckiej mistrzami Polski w piłce nożnej! [ZDJĘCIA]



emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie