Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wszedł na mecz Korona - Lech przez… dach. Zatrzymany na trybunach

/minos/
archiwum
30-laka z Kielc, który bez biletu dostał się podczas poniedziałkowego meczu na stadion w Kielcach, zatrzymali policjanci. Jak mówią, mężczyzna ignorował polecenia ochroniarzy, którzy kazali mu wyjść z obiektu.

Korona w poniedziałek podejmowała na stadionie przy ulicy Ściegiennego w Kielcach poznańskiego Lecha. Mecz zaczął się o godzinie 18.30.

- 20 minut po pierwszym gwizdku zatrzymany został 30-letni kielczanin. Nie notowany wcześniej mężczyzna, mający ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu, nie miał biletu na mecz. Jak ustaliliśmy, przez dach hotelu zakradł się na teren stadionu, a gdy ochroniarze kazali mu wyjść, zignorował ich polecenia - opowiada podkomisarz Kamil Tokarski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

Za opisywane przez niego zachowanie, kodeks przewiduje grzywnę, a nawet do trzech lat więzienia. Zatrzymany przez policjantów 30-latek zadeklarował we wtorek gotowość dobrowolnego poddania się karze. Miałoby to być 1800 złotych grzywny oraz roczny zakaz wstępu na mecze rozgrywane przez Koronę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie