- Każdy, kto do nas przyjeżdża mówi, że zazdrości nam, że mieszkamy koło lasu, bo mamy ciszę i spokój. Niestety wszyscy się mylą. Niecałe dwa kilometry stąd znajduje się kopalnia Lafarge w Radkowicach, w której wydobywane jest kruszywo - opowiada pan Emil z Woli Murowanej w gminie Sitkówka-Nowiny.
MYŚLELI, ŻE TO MGŁA
Działalność zakładu jest uciążliwa dla mieszkańców z powodu pyłu, który unosi się nad okolicą. - Wiatr często przywiewa wszystko w naszą stronę. Najgorzej jest w godzinach wieczornych, bo wtedy chyba jest największy przerób. Wczoraj było tak biało, że nie było widać domów w sąsiedztwie - relacjonuje mężczyzna, pokazując warstwę pyłu pokrywającą samochód.
- Było takie zapylenie, że niektórzy mieszkańcy myśleli, że to mgła. Nie było czym oddychać i mieliśmy wrażenie, jakbyśmy mieli piasek w zębach - dodaje jego żona. Podkreśla, że obawia się o zdrowie swojej rodziny. - Nie można otworzyć okna, ani wyjść z dziećmi na dwór - tłumaczy.
WEZWALI POLICJĘ
Szukając pomocy, mieszkańcy Woli Murowanej, powiadomili o wszystkim policję.
- Największe zapylenie jest zazwyczaj około godziny 17, kiedy nie ma tego komu zgłosić. Wezwaliśmy policję, ale przyjechali, jak było już po wszystkim. Obiecali, że tam pojadą i zapytają, co było przyczyną i na tym się skończyło - denerwują się. - W zeszłym roku interweniowaliśmy w tej sprawie u kierownika kopalni. Tłumaczył, że przeprowadzają próby, bo otwierają nowy zakład, ale to chyba nie powinno trwać tak długo - dodają zrezygnowani.
SZUKAJĄ ROZWIĄZAŃ
Jolanta Ciesielska, rzecznik prasowy firmy Lafarge wyjaśnia, że silne zapylenie, o którym opowiadają mieszkańcy Woli Murowanej spowodowane jest właśnie próbami, które przeprowadzane są w kopalni.
- Na terenie kopalni Radkowice powstaje nowy zakład przeróbczy kruszyw, do którego urobek będzie dostarczany z nowego złoża w Kowali Małej. Rozpoczęliśmy wstępny rozruch zakładu i obecnie trwają testy, podczas których zakład jest sprawdzany nie tylko od strony przemysłowej i technologicznej, ale również pod kątem jego wpływu na otoczenie - tłumaczy Jolanta Ciesielska.
- Wiemy już, że podczas wietrznej pogody mogą pojawiać się niedogodności dla mieszkańców, których domy są usytuowane w pobliżu, dlatego staramy się znaleźć najlepsze rozwiązania, które ograniczą zapylenie i zapewnią, że zakład będzie miał jak najmniejszy wpływ na otoczenie - dodaje Ciesielska i zapewnia, że firma robi wszystko, żeby poprawić sytuację.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?