Wtórpol Triathlon, wcześniej zwany Triathlonem Świętokrzyskim, ma krótką historię, zaledwie trzyletnią, a już przyciąga na start krajową czołówkę. W minioną niedzielę nad zalewem na Rejowie triathloniści rywalizowali na dwóch dystansach: sprinterskim i olimpijskim.
Olimpijczycy i sprinterzy. Świętokrzyskie w czołówce
Na dystansie olimpijskim (1,5 km pływania, 40 km jazdy rowerem i 10 km biegu) dominowali faworyci. Zwyciężył Sylwester Kuster przed Maciejem Bodnarem i Przemysławem Szymanowskim. Czwarty był Mikołaj Luft. Wśród kobiet najlepsza okazała się Ewa Bugdoł, przed Agnieszką Cieślak i Justyną Tarnowską.
Obszerna galeria zdjęć z zawodów znajduje się pod tym linkiem: Wtórpol Triathlon 2018 Skarżysko-Kamienna
Na dystansie krótszym, sprinterskim, gdzie odległości do pokonania są o połowę krótsze, wśród mężczyzn pierwsza trójka była następująca: Rafał Piekarski, Jakub Jasiński i Dawid Mielke, a wśród kobiet: Maria Pytel, Anita Zarychta i Agnieszka Zarzeczna.
W czołówce znaleźli się więc zawodnicy z naszego regionu. Przemysław Szymanowski i Maria Pytel ze Starachowic, reprezentują jeden zespół – Szymanowski Triathlon Team. Czwarty w sprincie był Jakub Brzóska z Akweduktu Kielce. Spośród mieszkańców powiatu skarżyskiego najlepsi byli: skarżyszczanka Anita Zarychta (2. miejsce w sprincie) i Mariusz Kuszewski z Suchedniowa (20. miejsce w sprincie).
Jerzy Górski „Ironman”: Magiczna dyscyplina sportu
W roli spikera zawodów wystąpił sam Jerzy Górski, słynny triathlonista, który w 1990 roku wygrał zawody Double Iron Triathlon w USA, na które składało się , bagatela, 7,6 km pływania, 360 km jazdy na rowerze i 84 km biegu. Pokonanie tego dystansu zajęło mu blisko 25 godzien. Jego niełatwa życiowa drogę do tego sukcesu została opowiedziana w filmie „Najlepszy”. Taki wyczyn wzbudza szacunek każdego triathlonisty, dlatego nie dziwi fakt, że wielu startującym po zakończeniu biegu bardzo zależało na pamiątkowym zdjęciu z Jerzym Górskim.
On sam cieszył się z faktu, że coraz więcej ludzi garnie się do tej dyscypliny. – Triathlon to magiczna dyscyplina sportu. Cieszy, że impreza się rozwija, ale jeszcze bardziej cieszy, że startuje wielu ludzi stąd. Impreza daje możliwość sprawdzenia się lokalnej społeczności, którzy wierzą, że jeśli chcemy, możemy wszystko – powiedział.
Biegacze i kolarze: Triathlon? Czemu nie?
Wśród startujących można było spotkać nazwiska, które bardziej kojarzą się z bieganiem. Debiut w imprezie triathlonowej zaliczył biegacz Artur Osman. – To był mój debiut w triathlonie i nie spodziewałem się, że aż tak dobrze mi pójdzie. Czas całkiem przyzwoity, na rowerze też dobrze się czułem. Brakuje jeszcze trochę treningów, żeby być jeszcze lepszym – powiedział na mecie.
Piąte miejsce w swojej kategorii wiekowej, bijąc przy okazji rekord życiowy, zajęła suchedniowianka Luzia Bolechowska, która regularnie startuje w imprezach biegowych i rowerowych. Z racji tego, że dwie najlepsze zawodniczki były jednocześnie najlepszymi w klasyfikacji generalnej, stanęła na najniższym stopniu podium w swojej kategorii. – To mój trzeci start w tej imprezie. W tej dyscyplinie trzeba być wszechstronnym. W pływaniu najgorszy jest tłok w wodzie po starcie. Potem ważna jest logistyka, trzeba ogarnąć strefy zmian i tym podobne rzeczy – powiedziała na mecie.
Wicemarszałek: Wielki szacunek
W roli startera dystansu olimpijskiego wystąpił wicemarszałek województwa świętokrzyskiego Jan Maćkowiak. – Mam wielki szacunek dla tych ludzi, bo wiem, co to znaczy połączyć te dyscypliny w całość. To naprawdę ciężka próba pokonania samych siebie. Dobrze, że jest coraz więcej ludzi, którzy uprawiają triathlon, a nie są wyczynowcami, ludzi, dla których jest to sposób na lepsze życie – powiedział Jan Maćkowiak.
Organizatorzy: W planach połówka ironmana!
Pozytywne opinie na temat tegorocznej edycji już pojawiają się w internecie, co cieszy organizatorów. – Odetchnęliśmy z ulgą, bo zawsze jest jakiś dreszczyk emocji, że coś nie wyjdzie, czy ułoży się nie po naszej myśli. Najważniejsze, że wszyscy dotarli na metę. Pogoda też była łaskawa, choć wiatr trochę dokuczał – powiedział Karol Mochocki, jeden ze współorganizatorów.
O tym, czy w przyszłym roku odbędzie się kolejna edycja, dowiemy się na przełomie sierpnia i września. Organizatorzy chcą wzbogacić imprezę o jeszcze jeden dystans, tzw. half-ironman, czyli 1,9 km pływania, 90 km jazdy rowerem i 21 km biegu. – Taki dystans to nasze marzenie. Mamy ku temu warunki, a mamy też dużo zapytań od triathlonistów o takie dystans – dodał Karol Mochocki.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: 60 SEKUND BIZNESU. Polacy częściej myślą o bezpieczeństwie podczas wakacji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?