Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wtórpol Triathlon 2018: Zawodowcy i amatorzy obok siebie. W rolach głównych triathloniści ze Świętokrzyskiego

Paweł Wełpa
Koniec pływania. Zawodnicy opuszczają zimne wody zalewu Rejów
Koniec pływania. Zawodnicy opuszczają zimne wody zalewu Rejów Paweł Wełpa
Blisko czterysta osób stanęło na starcie III Wtórpol Triathlonu, który odbył się w niedzielę w Skarżysku-Kamiennej. Profesjonalistów podziwiali i próbowali im dorównać kroku amatorzy, a wszystkich podziwiała publiczność. Dobrze spisali się zawodnicy z regionu.

Wtórpol Triathlon, wcześniej zwany Triathlonem Świętokrzyskim, ma krótką historię, zaledwie trzyletnią, a już przyciąga na start krajową czołówkę. W minioną niedzielę nad zalewem na Rejowie triathloniści rywalizowali na dwóch dystansach: sprinterskim i olimpijskim.

Olimpijczycy i sprinterzy. Świętokrzyskie w czołówce

Na dystansie olimpijskim (1,5 km pływania, 40 km jazdy rowerem i 10 km biegu) dominowali faworyci. Zwyciężył Sylwester Kuster przed Maciejem Bodnarem i Przemysławem Szymanowskim. Czwarty był Mikołaj Luft. Wśród kobiet najlepsza okazała się Ewa Bugdoł, przed Agnieszką Cieślak i Justyną Tarnowską.

Obszerna galeria zdjęć z zawodów znajduje się pod tym linkiem: Wtórpol Triathlon 2018 Skarżysko-Kamienna

Na dystansie krótszym, sprinterskim, gdzie odległości do pokonania są o połowę krótsze, wśród mężczyzn pierwsza trójka była następująca: Rafał Piekarski, Jakub Jasiński i Dawid Mielke, a wśród kobiet: Maria Pytel, Anita Zarychta i Agnieszka Zarzeczna.

W czołówce znaleźli się więc zawodnicy z naszego regionu. Przemysław Szymanowski i Maria Pytel ze Starachowic, reprezentują jeden zespół – Szymanowski Triathlon Team. Czwarty w sprincie był Jakub Brzóska z Akweduktu Kielce. Spośród mieszkańców powiatu skarżyskiego najlepsi byli: skarżyszczanka Anita Zarychta (2. miejsce w sprincie) i Mariusz Kuszewski z Suchedniowa (20. miejsce w sprincie).

Jerzy Górski „Ironman”: Magiczna dyscyplina sportu

W roli spikera zawodów wystąpił sam Jerzy Górski, słynny triathlonista, który w 1990 roku wygrał zawody Double Iron Triathlon w USA, na które składało się , bagatela, 7,6 km pływania, 360 km jazdy na rowerze i 84 km biegu. Pokonanie tego dystansu zajęło mu blisko 25 godzien. Jego niełatwa życiowa drogę do tego sukcesu została opowiedziana w filmie „Najlepszy”. Taki wyczyn wzbudza szacunek każdego triathlonisty, dlatego nie dziwi fakt, że wielu startującym po zakończeniu biegu bardzo zależało na pamiątkowym zdjęciu z Jerzym Górskim.

On sam cieszył się z faktu, że coraz więcej ludzi garnie się do tej dyscypliny. – Triathlon to magiczna dyscyplina sportu. Cieszy, że impreza się rozwija, ale jeszcze bardziej cieszy, że startuje wielu ludzi stąd. Impreza daje możliwość sprawdzenia się lokalnej społeczności, którzy wierzą, że jeśli chcemy, możemy wszystko – powiedział.

Biegacze i kolarze: Triathlon? Czemu nie?

Wśród startujących można było spotkać nazwiska, które bardziej kojarzą się z bieganiem. Debiut w imprezie triathlonowej zaliczył biegacz Artur Osman. – To był mój debiut w triathlonie i nie spodziewałem się, że aż tak dobrze mi pójdzie. Czas całkiem przyzwoity, na rowerze też dobrze się czułem. Brakuje jeszcze trochę treningów, żeby być jeszcze lepszym – powiedział na mecie.

Piąte miejsce w swojej kategorii wiekowej, bijąc przy okazji rekord życiowy, zajęła suchedniowianka Luzia Bolechowska, która regularnie startuje w imprezach biegowych i rowerowych. Z racji tego, że dwie najlepsze zawodniczki były jednocześnie najlepszymi w klasyfikacji generalnej, stanęła na najniższym stopniu podium w swojej kategorii. – To mój trzeci start w tej imprezie. W tej dyscyplinie trzeba być wszechstronnym. W pływaniu najgorszy jest tłok w wodzie po starcie. Potem ważna jest logistyka, trzeba ogarnąć strefy zmian i tym podobne rzeczy – powiedziała na mecie.

Wicemarszałek: Wielki szacunek

W roli startera dystansu olimpijskiego wystąpił wicemarszałek województwa świętokrzyskiego Jan Maćkowiak. – Mam wielki szacunek dla tych ludzi, bo wiem, co to znaczy połączyć te dyscypliny w całość. To naprawdę ciężka próba pokonania samych siebie. Dobrze, że jest coraz więcej ludzi, którzy uprawiają triathlon, a nie są wyczynowcami, ludzi, dla których jest to sposób na lepsze życie – powiedział Jan Maćkowiak.

Organizatorzy: W planach połówka ironmana!

Pozytywne opinie na temat tegorocznej edycji już pojawiają się w internecie, co cieszy organizatorów. – Odetchnęliśmy z ulgą, bo zawsze jest jakiś dreszczyk emocji, że coś nie wyjdzie, czy ułoży się nie po naszej myśli. Najważniejsze, że wszyscy dotarli na metę. Pogoda też była łaskawa, choć wiatr trochę dokuczał – powiedział Karol Mochocki, jeden ze współorganizatorów.

O tym, czy w przyszłym roku odbędzie się kolejna edycja, dowiemy się na przełomie sierpnia i września. Organizatorzy chcą wzbogacić imprezę o jeszcze jeden dystans, tzw. half-ironman, czyli 1,9 km pływania, 90 km jazdy rowerem i 21 km biegu. – Taki dystans to nasze marzenie. Mamy ku temu warunki, a mamy też dużo zapytań od triathlonistów o takie dystans – dodał Karol Mochocki.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




TOP10 najbardziej niebezpiecznych krajów na wakacje 2018





Wakacje 2018. Jedziesz do tych krajów? Sprawdź na co warto się zaszczepić!






TOP 10: Plaże nudystów w Polsce [18+] Jak wyglądają?





Nietypowe zwyczaje ślubne na świecie - TOP 10





Czy wiesz co zamówić w smażalni? Sprawdź, których ryb powinno się unikać!






Tego musisz spróbować. TOP 12 sportów wodnych



ZOBACZ TAKŻE: 60 SEKUND BIZNESU. Polacy częściej myślą o bezpieczeństwie podczas wakacji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie