- Do patrolu mundurowych przybiegła 21-letnia kobieta, która twierdziła, że była świadkiem włamania. Mówiła, że ktoś wybił szybę w witrynie sklepowej, wskazała policjantom miejsce oraz mężczyznę, który miał dokonać przestępstwa - opowiadał Karol Macek z kieleckiej policji.
Wskazany mężczyzna na widok radiowozu zaczął uciekać, po chwili jednak był w rękach policji. - Według ustaleń 44-letni mężczyzna łokciem rozbił witrynę w sklepie, gdzie stała półka z alkoholami. Przy 44-latku znaleziono pokaźny zbiór niewielkich butelek z alkoholem tzw. małpek. Już na pierwszy rzut oka widać było, że mężczyzna część butelek mógł spożytkować. Woń alkoholu wypełniała powietrze wokół 44-latka. Badanie tylko potwierdziło przypuszczenia – mężczyzna miał ponad dwa promile - dodawał Karol Macek.
44-latek trzeźwieje w policyjnej celi. Za kradzież z włamaniem kodeks przewiduje do 10 lat pozbawienia wolności.
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?