Wybory samorządowe 2014. Burmistrz Włoszczowy startuje do dwóch mandatów

Bartłomiej Dorywalski otworzy listę PiS w okręgu obejmującym Ponidzie oraz powiaty jędrzejowski i włoszczowski. Jak każda lokomotywa wyborcza ma jedno zadanie: zdobyć jak najwięcej głosów dla siebie i dla całej listy.

Dorywalski szczególnie mocno może punktować we Włoszczowie, gdzie od dwóch kadencji (z krótką przerwą, w trakcie której zasiadał w Sejmie) sprawuje stanowisko burmistrza i zamierza walczyć o reelekcję. Jego szanse na zdobycie obu mandatów są duże. Problem w tym, że nie można łączyć funkcji radnego sejmiku z funkcją burmistrza. Co zatem zrobi Bartłomiej Dorywalski, kiedy sięgnie po oba mandaty? Rezygnacja z zasiadania w sejmiku oznacza, iż miejsce Dorywalskiego weźmie kandydat z kolejnym najlepszym wynikiem. To z kolei może narazić burmistrza na zarzuty o wyborczą nieuczciwość czy "wypięcie się" na wyborców. Gdyby zaś Dorywalski zdecydował się objąć mandat w sejmiku, wówczas we Włoszczowie odbędą się... ponowne wybory burmistrza.

Chcieliśmy zapytać włodarza Włoszczowy o jego plany związane z wyborami, ale nie odpowiadał na prośby o kontakt.
Bartłomiej Dorywalski jest absolutnym wyjątkiem wśród "jedynek" wszystkich partii do sejmiku. Na listach innych ugrupowań nie brakuje jednak urzędujących burmistrzów, którzy będą walczyć o ponowny wybór i jednocześnie startują do regionalnego parlamentu. Przykładem jest Polskie Stronnictwo Ludowe. PSL w okręgu numer 1 obejmującym powiaty opatowski, ostrowiecki, sandomierski, staszowski wystawiło na ósmej pozycji Beatę Dudę, burmistrz Kunowa, a na miejscu 11. Włodzimierza Wawrzkiewicza - burmistrza Osieka.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu WŁOSZCZOWSKIEGO

Beata Duda wprost odpowiada na pytanie dotyczące wyboru między mandatem burmistrza a radnego sejmiku. - Zostałabym burmistrzem - mówi z przekonaniem. I wyjaśnia, dlaczego zdecydowała się kandydować do regionalnego parlamentu. - To ukłon w stronę ludzi, z którymi moja współpraca układa się bardzo dobrze. Mam na myśli marszałka Adama Jarubasa i cały Zarząd Województwa Świętokrzyskiego. To nie jest polityka tylko merytoryczna praca przy realizacji projektów unijnych. Chciałabym, by tak zostało - przyznaje Beata Duda.

- Zgadzam się z tą opinią. Uważam, że obecny układ rządzący w województwie tworzą odpowiedni ludzie na odpowiednim miejscu i nie mam nic przeciwko temu, by te osoby dalej sprawowały funkcje. Z mojej strony jest chęć pomocy - podkreśla z kolei Włodzimierz Wawrzkiewicz, burmistrz Osieka.