Kto wygra? Zapraszamy w niedzielę o godzinie 21 na portal echodnia.eu. Zaprezentujemy wtedy sondażowe wyniki z Opatowa. Podamy je na podstawie badania badania exit poll przeprowadzonego przez naszych ankieterów w niedzielę przed lokalami wyborczymi w Opatowie oraz miejscowościach na terenie gminy. Podczas Nocy Wyborczej wyniki skomentują znani politycy. Już od 22, przez całą noc będziemy podawali ostateczne wyniki wyborów w Opatowie. W wydaniach papierowych w poniedziałek 5 listopada specjalny dodatek z wynikami sondażowymi, we wtorek 6 listopada z wynikami ostatecznymi.
Przypomnijmy wyniki pierwszej tury wyborów na burmistrza Opatowa z 21 października. Artur Lis z Prawa i Sprawiedliwości wygrał głosowanie otrzymując 33,60 procenta poparcia (1 982 głosów). Drugi był Grzegorz Gajewski ze Stowarzyszenia Region Świętokrzyski - otrzymał 32,69 procenta (1 928 głosów). Trzecie miejsce należało do Magdaleny Gdowskiej, bezpartyjnej, startującej z list Polskiego Stronnictwa Ludowego. Uzyskała 21, 91 procenta, to znaczy 1 292 głosy. Czwarty był Andrzej Żychowski z komitetu w Służbie Ludziom Ziemi Opatowskiej. Zagłosowało na niego 9,04 procenta głosujących, to znaczy 533 osoby. Piąte miejsce przypadło Krystianowi Wasilewskiemu, startującemu z komitetu K.Morawiecki - Świętokrzyskie. Otrzymał on 2,76 procent poparcia, a więc 163 głosy.
W związku z tym, że żaden z kandydatów nie otrzymał więcej niż połowy ogólnej liczby głosów, konieczna będzie druga tura. Weszły do niej dwie osoby z najwyższym poparciem w pierwszej. Są to Artur Lis i Grzegorz Gajewski.
Kandydaci za sobą nie przepadają?
W ostatnich dwóch tygodniach kampanii iskrzyło pomiędzy konkurentami. Podczas poniedziałkowego spotkania Prawa i Sprawiedliwości, odbywającego się w Opatowskim Ośrodku Kultury, Artur Lis powiedział, że „osiem lat rządów Regionu Świętokrzyskiego to blisko 17 milionów kredytu”. Grzegorz Gajewski, który jest szefem tego ugrupowania, odpowiedział pozwem w trybie wyborczym. W środę Sąd Okręgowy w Kielcach przyznał słuszność Grzegorzowi Gajewskiemu. O sprawie szeroko piszemy na następnych stronach tego wydania „Echa Opatowskiego”. Z kolei Artur Lis zapowiedział złożenie pozwu w trybie wyborczym, za słowa, które wypowiedział Grzegorz Gajewski podczas wtorkowej debaty w studiu „Echa Dnia”. Dotyczyły tego, że Artur Lis podczas kampanii, rzekomo, nie dopuszczał do siebie żadnych pytań. Kiedy zamykaliśmy w środę to wydanie, kandydat Prawa i Sprawiedliwości był na etapie sporządzania pozwu.
Debata z... jednym uczestnikiem
Jeśli już o debacie mowa, to miała ona dość niecodzienny charakter. Przed drugą turą w studiu „Echa Dnia” nasz redakcyjny kolega Paweł Więcek przeprowadził osiem debat. W dwóch przypadkach zdarzyło się, że nie wszyscy kandydaci brali w nich udział. Niestety, w tym gronie znajduje się też debata opatowska. W studiu „Echa Dnia” pojawił się jedynie kandydat Regionu Świętokrzyskiego Grzegorz Gajewski. Artur Lis nie przybył na wydarzenie, tłumacząc się koniecznością odbycia spotkania w tym czasie z prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim w Skarżysku. Na forum internetowym „Echa Dnia” spadła na Artura Lisa, w związku z tym, spora krytyka. - Rozumiem to, jednak trzeba pamiętać, że jest kampania wyborcza, i zadań jest naprawdę mnóstwo. Mam także rodzinę. Nie można czasami pogodzić wszystkiego na raz - powiedział w środę Artur Lis.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ WYBORY PRZED II TURĄ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?