Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybuch gazu w Bytomiu: Wyniki sekcji zwłok matki i córek potwierdzają plotki? Przyczyną śmierci nie był wybuch

Patryk Osadnik
Patryk Osadnik
Wybuch gazu w Bytomiu
Wybuch gazu w Bytomiu A. Gola, P. Osadnik, Czytelnicy DZ
Prokuratura w Bytomiu poznała już częściowe wyniki sekcji zwłok ofiar wybuchu gazu w Bytomiu. Bezpośrednią przyczyną śmierci 38-letniej Barbary i jej dwóch córeczek: Laury oraz Lindy nie był wybuch. Najnowsze ustalenia dotyczące tragicznej śmierci trzech osób rzucają na nią całkowicie nowe światło. Prokuratura podkreśla, że na pełne rezultaty śledztwa musimy jeszcze poczekać i nie można jeszcze definitywnie przesądzać o charakterze tragedii.

Częściowe wyniki sekcji zwłok ofiar wybuchu gazu w Bytomiu. Co było przyczyną śmierci?

Na biurko prokuratora trafiły już częściowe wyniki sekcji zwłok ofiar wybuchu gazu w Bytomiu.

Przypomnijmy, że do tej tragedii doszło w sobotę, 6 lipca około godziny 13. W jednym z mieszkań na parterze kamienicy przy ulicy Katowickiej 37 wybuchł gaz. W środku znajdowała się 38-letnia Barbara i jej dwie córeczki, Laura oraz Linda, które miały odpowiednio 8 i 5 lat. Wszystkie trzy zginęły.

Mieszkańcy Bytomia pożegnali ofiary wybuchu gazu. To matka i jej dwie córeczki

Pogrzeb ofiar tragicznego wybuchu gazu w Bytomiu: Barbarę, L...

Dziś prokuratura jest w stanie stwierdzić, że to nie wybuch był bezpośrednią przyczyną ich śmierci.

- Znamy częściowe wyniki sekcji zwłok ofiar. Możemy ocenić, że przyczyną śmierci było zatrucie tlenkiem węgla - wyjaśnia prok. Marta Zawada-Dybek z Prokuratury Okręgowej w Katowicach.

Częściowe wyniki sekcji zwłok mogą oznaczać, że Barbara, Laura i Linda nie żyły już w momencie wybuchu. Możliwe też, że matka oraz jej dwie córki zatruły się tlenkiem węgla wydobywającym się wraz z dymem już po wybuchu. Obie możliwości są prawdopodobne.

Wybuch gazu w Bytomiu nastąpił na ul. Katowickiej, w ścisłym centrum miasta

Wybuch gazu w Bytomiu. Zginęła matka i jej dwie córeczki. Mi...

Plotki, jakie pojawiły się tuż po wybuchu w Bytomiu oraz po ogłoszeniu wyników sekcji zwłok, nie oszczędzają przede wszystkim członków rodziny matki i córek oraz sąsiadów. Dziennik Zachodni konsekwentnie ich nie powielał, gdyż są krzywdzące i nie zawsze znajdują potwierdzenie w faktach.

Prokuratura Okręgowa w Katowicach wciąż prowadzi śledztwo w sprawie tragedii, do której doszło na początku lipca w Bytomiu. Biegli zajmujący się sekcją zwłok aktualnie prowadzą badania histopatologiczne, które mogą potrwać nawet kilka tygodni.

Prokuratorzy nadal gromadzą materiał dowodowy i czekają na rezultaty prac pozostałych biegłych, m.in. z zakresu pożarnictwa. Te mają pomóc w ustaleniu przyczyn wybuchu.

Zobaczcie koniecznie

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie