[galeria_glowna]
W podpiwniczeniu domu znajdowała się kuchenka z podłączoną 11-kilogramową butlą z gazem. Według relacji strażaków, instalacja musiała być nieszczelna.
- Ulatniający się gaz nagromadził się w pomieszczeniu. Wystarczyła iskra, by doszło do eksplozji - opowiada Mariusz Góra, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 w Kielcach.
Policjanci relacjonowali, że 73-letnia kobieta weszła do podpiwniczenia i gdy chciała zapalić gaz na kuchence, doszło do wybuchu. Eksplozja uszkodziła ściankę działową, wyrwała skrzydło jednego z okien. Ubrania i drobne przedmioty rozrzuciła po całym podwórku.
- Kobieta miała poparzone odkryte części ciała. Ręce, kark, twarz. Była przytomna. Strażacy udzielili jej pierwszej pomocy - relacjonuje Andrzejowi Rybicki, zastępca komendanta miejskiego kieleckiej straży pożarnej. Ratownicy opatrzyli oparzenia opatrunkami hydrożelowymi. Potem karetka zabrała kobietę do szpitala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?