Hetman bez punktów - teraz mecz w Ożarowie
Hetman bez punktów - teraz mecz w Ożarowie
W majowy weekend włoszczowski Hetman rozegrał jedno z dwóch zaplanowanych spotkań. Podopieczni trenera Huberta Wójcika przegrali w sobotę w Bodzentynie z Łysicą Akamit 1:2. Wtorkowy mecz, który miał zostać rozegrany we Włoszczowie z ŁKS Georyt Łagów, z powodu złego stanu boiska, spowodowanego obficie padającym deszczem, został przełożony na inny termin. W niedzielę o godzinie 17, w meczu dwudziestej czwartej kolejki czwartej ligi Hetman o ligowe punkty powalczy w Ożarowie, gdzie zmierzy się z tamtejszym Alitem.
Kamil Markiewicz: * Po długiej nieobecności wrócił pan do włoszczowskiej drużyny. Co było powodem takiej decyzji?
Rafał Szwajkowski: - Tak, po sześciu latach wróciłem do Hetmana, którego jestem wychowankiem. Wróciłem, bo już kilka lat grałem poza Włoszczową. Musiałem dojeżdżać na mecze i treningi. Z czasem robiło się to coraz bardziej uciążliwe.
* Ostatnio były występy w Pilicy Koniecpol. Poza tym, w jakich klubach pan grał?
- Po odejściu z Hetmana grałem w Naprzodzie Jędrzejów, Bucovii Bukowa, HEKO Czermno oraz Pilicy Koniecpol.
* Gdzie zagrał pan najwyżej?
- Czternaście lat temu udało mi się zagrać w kilku spotkaniach w trzecioligowym wówczas Hetmanie Włoszczowa. Poza tym najwięcej występów zaliczyłem na czwartoligowych boiskach, gdy grałem w Naprzodzie i HEKO.
* Jakie cele po powrocie do włoszczowskiej drużyny?
- Na pewno celem jest utrzymanie w czwartej lidze. Widzę, że klub jest perspektywiczny, więc na razie jest to plan minimum, a w przyszłym sezonie będę chciał powalczyć z Hetmanem o wyższe lokaty.
* Grę we Włoszczowie zaczynał pan z braćmi, Jarosławem i Mariuszem. Ten pierwszy jeszcze w zeszłym sezonie grał w Hetmanie.
- Tylko ja dotrwałem do tej pory (śmiech). Tak, Jarek w zeszłym roku jeszcze grał w piłkę. Jeśli chodzi o Mariusza, to piłkarską przygodę zakończył kilka lat temu.
* Co pana motywuje do dalszej gry?
- Póki co nie wyobrażam sobie życia bez piłki, w którą gram od kilkunastu lat. Jeśli tylko zdrowie mi pozwoli, to jeszcze kilka lat chciałbym w nią pograć.
* Zainteresowania poza sportem?
- Mam dwóch małych synów i to im staram się poświęcać wolny czas. Poza tym lubię w telewizji obejrzeć mecz i ciekawy film.
* Synowie pójdą w ślady taty i zaczną grać w piłkę?
- Mam nadzieję, że tak. Chciałbym, żeby byli dużo lepsi ode mnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?