Wydarzenia Roku 2017 w województwie świętokrzyskim. Lipiec

Miło nam było powiadomić w lipcu o tym, że potwierdziły się informacje „Echa Dnia”: od 1 stycznia 2018 roku województwo świętokrzyskie wzbogaci się o trzy nowe miasta - Łagów, Radoszyce i Wiślica odzyskają utracone prawa miejskie. Rozporządzenie w tej sprawie ukazało się w Dzienniku Ustaw!

Pośród lipcowych nowości znalazła się i ta o planach związanych z rozbudową Parku Rozrywki i Miniatur Sabat-Krajno, wśród których odnotowaliśmy przeprowadzkę Sfinksa, 10 nowych budowli do końca roku, a w przyszłości Polska i świętokrzyskie w miniaturze. Oraz prawdziwy hit czyli jedna z dubajskich Wysp Palmowych - Jumeirah.

Także nasi policjanci porwali się na coś, czego polska policja jeszcze nie miała odwagi spróbować. Otóż biuro prasowe Komendy Wojewódzkiej Policji pod światłym kierownictwem komisarza Kamila Tokarskiego zdecydowało się stworzyć policyjny vlog czyli blog internetowy o pracy świętokrzyskich stróżów prawa. Przedsięwzięcie okazało się więcej niż udane, opowieść niekiedy z tak rzadko spotykanym u stróżów prawa przymrużeniem oka i sporym dystansem, naprawdę robi wrażenie. Zwłaszcza teraz, gdy polska policja stanęła w obliczu sporych kontrowersji.

Pozostając przy policji – uhonorowała ona w lipcu Sylwestra Ozgę, dyrektora Szkoły Podstawowej numer 25 w Kielcach. Chodzi o zdarzenie, które rozegrało się na kieleckim osiedlu Ślichowice. „Pewnego dnia, wieczorem razem z moją żoną byliśmy w domu, na balkonie, kiedy usłyszeliśmy trzask tłuczonej szyby i zobaczyliśmy dwóch sprawców, którzy kręcili się koło autobusów szkolnych. Z sąsiadem, który chciał pozostać anonimowy, postanowiliśmy działać. Ujęliśmy sprawców” – tak o tym opowiadał Sylwester Ozga. Gratulował i dziękował mu szef kieleckim stróżów prawa Piotr Zalewski.

Spory sukces odnotowali w tym miesiącu policjanci z Olsztyna, którzy zawitali do naszego województwa. Wspierani przez antyterrorystów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach w jednym momencie działali w wielu miejscach. Zatrzymali pięciu mężczyzn w wieku od 21 do 58 lat, wśród nich rusznikarza. Przeszukali kilkanaście miejsc. Znaleźli około stu sztuk broni palnej krótkiej, długiej, maszynowej i broni kolekcjonerskiej. Wśród zabezpieczonych egzemplarzy znajdowały się pistolety (między innymi steyer, mauser, vis), pistolety maszynowe (między innymi skorpion, rak, pepesza), karabiny (między innymi SIG, mauser), strzelby, rewolwery, ciężki karabin maszynowy maksim. Znaleźli również ponad 7,5 tysiąca sztuk amunicji różnego kalibru oraz części karabinów i pistoletów (lufy i zamki), niewybuchy z II wojny światowej i urządzenia rusznikarskie.

Lipiec okazał się przyjemny dla Bogdana Wenty, świętokrzyskiego europosła z listy Platformy Obywatelskiej. Został wybrany przez Parlament Europejski najlepszym polskim posłem ostatnich trzech lat! Wyboru dokonała niezależna komisja na podstawie raportów, wystąpień, czy głosowań w Parlamencie Europejskim. Świętokrzyski europoseł zdobył 367 punktów rankingowych. Drugi w stawce Ryszard Czarnecki (Prawo i Sprawiedliwość) zdobył ich 351, a Tomasz Poręba (Prawo i Sprawiedliwość) 343.

Jeśli już jesteśmy przy politykach, warto przypomnieć też pewien kontrowersyjny transfer. Otóż była świętokrzyska posłanka Platformy Obywatelskiej Renata Janik przeszła do obozu rządzącego. Poinformowała, że wstępuje do Polski Razem, ugrupowania Jarosława Gowina i zostaje jego doradcą w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego w Warszawie.

I jeszcze lipcowa nowina ze świata sportu: Grzegorz Tkaczyk, były zawodnik Vive Tauronu Kielce, został twarzą fundacji z naszego regionu „Kochaj Mnie Po Prostu”, której celem jest pomoc dzieciom zagrożonym nieprawidłowym rozwojem związanym z wcześniactwem, wadami, chorobami. We wrześniu ambasadorem tejże został Łukasz Kadziewicz, były siatkarz, reprezentant Polski, dwukrotny olimpijczyk i wicemistrz świata z 2006 roku.

A’propos najmłodszych: w Kielcach powstało pierwsze w Polsce przedszkole, w którym maluchy mają uczyć się programowania. Dzieciaki mają tu m.in. roboty, tablice i dywany interaktywne, a nawet drukarki 3D. Jakby tego było mało, podpieczni uczą się także podstaw języków angielskiego i hiszpańskiego.

W lipcu zakończył się przepyszny konkurs „Echa Dnia” na najlepsze lodziarnie w Świętokrzyskiem. Pierwsze miejsce zajęło Bosko, drugie - La Budda z Kielc, zaś trzecie – Zakręcony Lodziarz z Ostrowca Świętokrzyskiego.

Opisywaliśmy też pewne letnie przedsięwzięcie szóstki kielczan – pojechali na rowerach przez Francję śladem największego i najważniejszego wyścigu świata Tour de France. „Pojechaliśmy, żeby najpierw wziąć udział w Tour de France amatorów, w którym wystartowało 16 tysięcy kolarzy z całego świata. Niektóre etapy miały po 180 kilometrów i prowadziły po niezwykle trudnym, górzystym terenie. Zająłem miejsce w drugim tysiącu, co jest chyba niezłym osiągnięciem. Po wyścigu amatorów jedziemy, cały czas na rowerach, przed wyścigiem zawodowców i kibicujemy polskim kolarzom, Michałowi Kwiatkowskiemu i pozostałym” – opowiadał jeden z nich, kielczanin Rafał Forma, syn byłego kieleckiego kolarza, uczestnika Wyścigu Pokoju i mistrzostw świata, Mariana Formy.

Pisaliśmy też, że w Kielcach powstanie FlySky, park rozrywki, w którym znajdą się atrakcje dla całej rodziny. Główną będzie park trampolin, a także magiczny plac zabaw dla dzieci. Notabene dopiero co, w czerwcu, informowaliśmy o innym tego rodzaju miejscu – Parku Linowym Akademii Przygoda w Łabędziowie koło Morawicy, gdzie znaleźć można Domek i samochód na drzewie, sześć tras o różnym stopniu trudności na wysokości od 1 do 8 metrów o łącznej długości 850 metrów

Nie sposób nie wspomnieć o imprezie, dzięki której co roku Kielce stają się stolicą młodości. Chodzi oczywiście o międzynarodowy Harcerski Festiwal Kultury Młodzieży Szkolnej. Tegoroczna 44 już edycja zgromadziła kilkuset uczestników, nie tylko z Polski, ale także Armenii, Ukrainy i Kanady. W widowiskowym Koncercie Galowym Laureatów, udział wzięło 355 młodych artystów. Przyznano Złote, Srebrne i Brązowe Jodły oraz nagrody specjalne.

Opisywaliśmy w lipcu także pewną wzruszającą i trudną decyzję, na jaką zdobyła się rodzina 44-letniej kobiety ze Starachowic. 44-latka trafiła do szpitala, tu doszło do śmierci mózgu. Lekarze powiadomili o tym męża i trzy córki kobiety. Jej najbliżsi wyrazili zgodę na pobranie od niej narządów do przeszczepów. Pobrano wątrobę, trzustkę, nerki i rogówki. „Przeszczep wątroby ratuje życie. Przeszczep trzustki i nerek znacząco podnosi jego jakość, podobnie jak przeszczep rogówek – mówiła „Echu Dnia” Katarzyna Kępa, szpitalny koordynator transplantacyjny. - To było pobranie wielonarządowe, bardzo skomplikowane. Mamy informację zwrotną, że przeszczepione narządy podjęły pracę.”

Także nasi policjanci w tym miesiącu ratowali życie, narażając własne. Jak choćby ci, którzy byli pierwsi na miejscu pożaru na poddaszu kamienicy w centrum Buska-Zdroju. Sierżant Sylwester Porąbaniec i sierżant sztabowy policjanci Mariusz Stojek ruszyli do płonącego budynku i z poddasza ewakuowali 82-letnią kobietę. W chwili, gdy ją wynosili, dojechali strażacy. Pogotowie zajmowało się także inną mieszkanką tej kamienicy, kobieta zasłabła prawdopodobnie nie widok martwego psa, który niestety zginął w pożarze.

Do tragedii doszło w lipcu w zalewie w Chańczy. Z betonowych elementów przy tamie do wody zsunęły się trzy osoby. Dwie z nich: kobietę i mężczyznę wyciągnęli świadkowie, trzecia osoba, 22-letni mężczyzna, poszedł pod wodę. I mimo że strażacy szybko go odnaleźli, na ratunek było za późno - młody człowiek nie przeżył. Zresztą lato przyniosło prawdziwie czarną serię nad wodą w Świętokrzyskiemu. W gminie Mniów zginął 48-latek, w Bolminie życie stracił 20-latek. Kilka tygodni później z basenu w podkieleckiej Morawicy wyłowiony został 29-latek który nagle zniknął pod powierzchnią wody. Przywrócono mu czynności życiowe i nieprzytomnego przewieziono do szpitala, ale mężczyzna zmarł. Łącznie, jak podsumowali potem policjanci, podczas tegorocznych wakacji utonęło 11 osób, rok wcześniej latem zginęło sześć.

Dramat rozegrał się także na Raszówce pod Kielcami. Krajową trasą numer 74 od Końskich w kierunku Kielc jechał renault thalia na łódzkich numerach rejestracyjnych. Policjanci mówili, że wychodząc z łuku drogi renault najprawdopodobniej znalazł się na lewym pasie i tu zderzył się czołowo z volkswagenem golfem, którym z przeciwka jechał 34-letni mieszkaniec Gdańska. Po zderzeniu oba auta wypadły z drogi i zatrzymały się w rowie. Na miejscu zginęli 72-letnia kobieta i 71-letni mężczyzna z renaulta. Ich nieprzytomny 32-letni syn trafił do szpitala. Niestety lekarzom nie udało się uratować jego życia.

Opisywaliśmy też w lipcu pewną sprawę, którą zajmowała się prokuratura w Tarnowie. Chodziło o przetarg, w którym władze Końskich sprzedały hałdy poprodukcyjne po zakładach metalowych. Aresztowany został prezes spółki, która miała zająć się utylizacją. To znany w środowisku samorządowców były wiceszef jednego z wydziałów Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach.

Naszą uwagę przykuła też inna historia dotycząca pani znanej w niektórych kręgach. Chodzi o mieszkankę powiatu buskiego, która poznała w internecie człowieka podającego się za przedsiębiorcę oszukanego przez współpracowników. Jak opisywali policjanci, mężczyzna uwiódł kobietę, a ta wspierała go finansowo. Po kilku tygodniach amant zniknął wraz z autem, laptopem, komórką i dokumentami kobiety. Podejrzany 44-latek wpadł na Pomorzu i został aresztowany.

Policjanci zajmowali się w tym miesiącu także sprawą profanacji, do jakiej doszło w kościele w Starachowicach. Tu pewnego lipcowego dnia przyszło dwóch mężczyzn, jednak nie modlitwa była ich celem. Z tabernakulum wzięli kielich, komunikanty przesypali do reklamówki, wlali swój alkohol i wypili za ołtarzem, a wszystko, by zrobić zdjęcia. Całość uwiecznił monitoring. Policja zatrzymała dwóch "dowcipnisiów" - 37- i 41-latka.

Lipiec przyniósł także finał kontrowersji wokół dymarek. Okazało się, że – jak mogło się wydawać wcześniej - jednak nie będzie dwóch „dymarkowych” imprez w regionie w tym roku. Świętokrzyskie Stowarzyszenie Dziedzictwa Przemysłowego nie porozumiało się z gminą Nowa Słupia w sprawie organizacji Dymarek Świętokrzyskich, chciało je przeprowadzić w Tokarni, ale nie dogadało się również z Muzeum Wsi Kieleckiej. W efekcie archeolodzy będą stawiać piecowiska pod Hrubieszowem przy granicy z Ukrainą. U nas będzie impreza Dymarki w Nowej Słupi.

Ogromne emocje, jakie przyniósł lipiec, związane były jednak przede wszystkim z polityką. Tyczyły chociażby projektowanych podwyżek paliw - grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości, w tym troje świętokrzyskich: Maria Zuba, Marek Kwitek i Krzysztof Lipiec, złożyła projekt ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych zakładający wzrost ceny paliw o około 20 groszy na litrze. Ostatecznie jednak projekt tzw. ustawy paliwowej został wycofany.

Nie wycofano jednak do końca roku innych projektów, które do dziś budzą kontrowersje. Chodzi o ustawy związane z wymiarem sprawiedliwości. Gdy tylko pojawiły się, natychmiast wzbudziły opór. Przed sądami, także okręgowym w Kielcach odbył się "Łańcuch Światła", protest w obronie niezależności sądów, zorganizowany przez Komitet Obrony Demokracji. Podobna manifestacja wcześniej odbyła się przed sądem w Starachowicach. Później przed Sądem Najwyższym, wieloma sądami w kraju, także w Kielcach zebrali się ludzie w obronie polskich sądów. Manifestujący chcieli, by prezydent zawetował trzy ustawy: o Sądzie Najwyższym, Krajowej Radzie Sądownictwa i ustawę o ustroju sądów powszechnych. Ku zdumieniu wielu prezydent Andrzej Duda rzeczywiście zawetował dwie z trzech ustaw. Trzecią - o ustroju sądów powszechnych - podpisał.